eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiwyliczenia na fakturze brutto › Re: wyliczenia na fakturze brutto
  • Data: 2006-06-06 07:17:59
    Temat: Re: wyliczenia na fakturze brutto
    Od: "\\n" <...@...xy> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 6/5/2006 9:00 PM, Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
    > On Mon, 5 Jun 2006, \n wrote:
    >
    >>>> ale nie ma zgody co do tego żeby najpierw wyliczać wartość netto.
    >>>
    >>>
    >>> ...bo?
    >>> Przepraszam za "standardową formę" ale czegoś nie rozumiem.
    >>> Pierwsze - tego co rozumiesz przez "najpierw wyliczać wartość netto"
    >>
    >>
    >> Zastosowanie wzorka (albo stawki z art. 85) do wyliczenia wartości netto
    >> a następnie VATu przez odjęcie tak wyliczonej w.netto od brutto.
    >>
    >>> A później czego przy tym nie wolno!
    >>
    >>
    >> No właśnie wyliczać sobie zmodyfikowanym wzorkiem kwot netto.
    >
    >
    > A jak poprotesutuję? ;)
    >


    Zaniepokoiłbym się gdybyś nie.

    >> Przepis mówi "...kwota podatku należnego może być obliczana jako
    >> iloczyn..."
    >
    >
    > "może".
    > Już wiemy co to znaczy!
    >


    W stosownym rozporządzeniu stosuje się bardziej kategoryczne stwierdzenia.


    >> po co więc tykać to netto?
    >
    >
    > Ale nie pytaj "po co"!
    > Wystawca f-ry mówi: "ja tak chcę" - i co zrobisz?
    >

    Mówię: "zmień fakturę albo daj korektę. Nie? To bierz swoją fakturę i
    znikaj""

    >> Zwracam uwagę, że zastosowanie, czy to wzorka, czy to stawki z art. 85
    >> do wyliczenia wartośći netto a potem VAT dać może w pewnych
    >> przypadkach różne wyniki.
    >
    >
    > Nie wiem czy zwróciłeś uwagę ze pisałem iż da się (dla wielopozycyjnej
    > f-ry) wystawić przynajmniej cztery (tj. chwilowo ;) nie umiem wskazać
    > więcej metod zgodnych z przepisami) RÓZNIE LICZONE, PRAWIDŁOWE
    > faktury VAT.
    > Z powodu "różnego liczenia" wartości poszczególnych pozycji (w tym
    > sum) mają prawo być RÓZNE.
    > Tak, ja wiem na co zwracasz uwagę - popatrz wcześniej, jak pokpiwałem
    > sobie z (zdarzających się w przeszłości) wyrzekań na klientów że
    > "przyniósł fakturę której mój program nie akceptuje" (teraz już
    > widać przynajmniej piszący programy się doszkolili ;)) tudzież
    > uwagę Maddy o tym jak to księgowym włos się na głowie zjeżył
    > i przez rozum przejść nie mogło że przy PRAWIDŁOWYM rozliczeniu
    > VAT mają prawo pojawić się różnice.
    > Z tego wynikające że są dopuszczalne różne metody policzenia VAT.
    > Polegające na użyciu słowa "może" (lub odpowiednika logicznego)
    > w miejscu w którym jest opis.
    > Co najmniej cztery! (cztery RÓŻNE miejsca w przepisach, dotyczące
    > różnych miejsc lub form rozliczeń - to że przy opisie różnych
    > faktur lub korekt powtórzono ten sam tekst nie liczy się).
    > Dla każdej pary sposobów liczenia można prosto (?) znaleźć
    > przykład f-ry która da inne wyniki (zależnie od sposobu).
    > IMO powinny istnieć takie układy faktur że faktura da się rozliczyć
    > na (co najmniej) 4 sposoby dające 4 wyniki - tyle że szukanie
    > takiego przykładu (w którym WSZYSTKIE metody zaokrągleń się
    > "rozmijają") nie wygląda na proste - więc nie podam :|
    >


    No jest kilka sposobów, ale to jest raczej wątek poboczny


    > Wracając do tego dlaczego w cytacie który przytoczyłeś jest
    > "może": zwróciłeś uwagę jaka jest ustawowa postać kanoniczna?
    > Czyli jaka jest definicja w której zdefiniowano relację
    > między podatkiem VAT, sprzedażš oraz tym co nazywane jest potocznie
    > "wartością netto" (a czego definicja NIE obejmuje w znaczeniu
    > "netto"!) nazywanego "obrotem"?
    > Trzeba przyznać że nad tym zdaniem ktoś myślał.
    > I na szczęście - działa tak że przy wielu wtopach może ochronić
    > IMO od łupnięcia "podatkiem od niczego".
    >
    > A rozporządzenie jest uproszczeniem - owo "może" *pozwala* liczyć
    > podatek jako "netto" (coś przyjmowane w ustawowej definicji jako
    > WYNIK a nie wartość pierwotna) razy stawka.



    No ale gdzie tak pozwala liczyć? Pozwolę sobie zacytować Ciebie: podaj
    przepis.



    > Dzięki takiej konstrukcji jest kilka *poprawnych* i *różnych*
    > metod liczenia - a rozporządzenie pozbawia podatnika wątpliwości
    > że "może".
    > Może. Nie musi.
    >
    >>> Bo na gołosłowne twierdzenia jak widać czasami się nie łapię ;)
    >>
    >>
    >> Jak gołosłowne? Sam podałeś art. 85
    >
    >
    > Nie, podałem przepis na przykład jak WOLNO.
    > Z tego przykładu nie wynika (nijak) jakoby nie było wolno inaczej!
    > Jak chcesz mnie przekonać że NIE WOLNO - to poproszę o przepis
    > który stanowi "wolno liczyć tylko tak jak podano w art.85 ustawy
    > DU .... nr ... z dn...".
    > Jako osoba nieuprawnione i niekompetentna :) śmiem zaryzykować
    > twierdzenie że taki przepis nie istnieje.
    >
    > Zauważ: podając art. 85 zaprzeczałem przykładem że nieprawdą jest
    > twierdzenie jakby w podany uprzednio sposób nie było wolno policzyć
    > VAT.
    > To mówię że nieprawda że nie wolno - pokazując palcem jaki przepis
    > WPROST POZWALA tak policzyć.
    > Ale ten przepis POZWALA a nie NAKAZUJE.
    > Oczywiscie nie umiem w tej chwili rzucić kompletem przepisów
    > "pozwalających" na pozostałe rozwiązania, bo każdego z osobna
    > musiałbym szukać (aczkolwiek o ile pamiętam raz czasu zrobiłem
    > "spis" i zapodałem listę metoda które ZNAM że "tak wolno").
    > Ba - wskazanie wszystkich (być może więcej niż 4) metod policzenia
    > VAT nie znaczy że inaczej (czyli w sposób NIE wskazany wprost, ale
    > NIE sprzeczny z ustawš) nie wolno!
    > I popatrz właśnie tak: twierdzę że na co najmniej 4 sposoby
    > WOLNO policzyć, bo tyle sprawdziłem i znalazłem ściżek przepisów
    > dotyczących faktur.
    > Primo - to nie znaczy że w każdym przypadku jest aż taki wybór,
    > pierwszy przypadek "ograniczony" to rejestracja na kasie fiskalnej
    > (KF podlega pod stosowne rozporządzenie i tam minister miał
    > prawo do narzucenia ograniczeń - i zgodna z ustawą ograniczenia
    > narzucił).
    > Drugi skądinąd wyciągnąłeś z cienia - rzeczywiście zasada liczenia
    > "zaokrągleniem urzędowym" 1/(1+stawka) dotyczy tylko "usług" czyli
    > sprzedaży zewnętrznej (i dla FW można by się kłócić).
    >

    To Ty go "wyciągnąłeś", ja podałem wzorek z rozporządzenia


    > Ale cały pic polega na tym, że aby powiedzieć "tak nie wolno
    > policzyć VAT" trzeba umieć podać PRZEPIS!
    > Stosowanie "gotowych" wartości 1/(1+stawka) jest wyjątkiem
    > o tyle, że jest sprzeczne z matematycznym rozwiązaniem układu
    > równań wynikających z ustawy (ale już liczenie 1/(1+stawka)
    > w wartościach rzeczywistych NIE jest sprzeczne!) i niejako
    > jest "dodatkiem" do innych metod - tylko tych których dotyczy,
    > niezależnie IMO słusznie jest w ustawie - skoro z ustawy
    > wynika możliwość liczenia 1/(1+stawka) "rzeczywista" to IMVHO
    > mógłby wyniknąć spór czy ministrowi wolno zapodać inną wartość.
    > Natomiast innych kombinacji to nie dotyczy.
    > A to dlatego, że definicja jest tak zapisana iż ZMUSZA do rozwiązania
    > (przekształcenia) równania - a tym samym NIE POZWALA wyciągnąć
    > prostego wniosku "bierzemy netto i liczymy VAT, o czym mowa"
    > :)
    >
    > Powiadasz że NIE WOLNO policzyć netto jako "brutto - wyliczony VAT"?
    > Przepis poproszę...

    Ależ nie ja przecież cały czas mówię "nie wolno policzyć netto jako
    brutto x (zmodyfikowany) wzorek lub stawka, VAT jako brutto minus
    wyliczone netto"


    > Ba, ten przepis musi wynikać z ustawy ;) (sprawdź ową USTAWOWĄ
    > definicję powiązania obrotu, przychodu i podatku :))
    >


    --

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1