eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › SC w mieszkaniu wspólnika, gzie wpiać przychód
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 11. Data: 2007-06-27 12:25:55
    Temat: Re: SC w mieszkaniu wspólnika, gzie wpiać przychód
    Od: Jagna <j...@p...onet.pl>

    On 27 Cze, 13:05, "t...@o...pl" <t...@o...pl> wrote:
    > Dnia 27-06-2007 o 12:55:47 cb <c...@N...onet.pl> napisał(a):
    >
    > > To ja jeszcze się podepnę.
    > > To co piszecie jest bardzo wartościowe dla każdego, kto zakłada SC.
    >
    > > Pisałem już jakiś czas temu o swoim przypadku, czyli:
    >
    > > Co jeśli mieszkanie nie jest własnością wspólnika, ale wynajmuje się je
    > > od osoby trzeciej.

    Jak się wynajmuje, to nie ma kłopotu. Masz fakturę za najem, albo inny
    dowód poniesienia kosztu, i po sprawie :)

    > > Czy w takim przypadku również można argumentować w podobny sposób?
    > > A co jeśli w mieszkaniu będzie troche więcej niż tylko dokumentacja,
    > > czyli np. towar?

    Ale Tobie pewnie chodzi o użyczenie? ;>

    Tu by było mniej kłopotu niż w tym, co wymyślił Tommy ;)

    Nie musiałby wyrażać zgody minister edukacji i ch...ór (ptaków
    nocnych) z nim! ;p

    Pozdrawiam,
    Jagna




  • 12. Data: 2007-06-27 15:14:42
    Temat: Re: SC w mieszkaniu wspólnika, gzie wpiać przychód
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    Dnia Wed, 27 Jun 2007 13:05:18 +0200, t...@o...pl napisał(a):
    [...]
    >>
    > Tak OT: Bill Gates i Paul Allen założyli pierwszą swoją firmę(przed MS),
    > w pokoju w akademiku. Kto się doliczy ile papierów trzeba by u nas
    > zebrać żeby się tak dało(zakłądając że się przekona współlokatorów,
    > kierownika akademika,
    > dziekana, rektora, chór ptaków nocnych i ministra edukacji :) )..

    Myślę, że jakby solidnie pogrzebać jakie przepisy mogli przy okazji
    złamać, to jest szansa na to że by się ich wygrzebało więcej niż u nas.

    Nie zapomminaj że mają stan jako dodatkowe źródło prawa, samorząd lokalny
    bywa bardziej aktywny w tworzeniu regulacji (vide krążące co jakiś czas
    listy ciekawych przepisów z USA), mają państwowość nieprzerwanie od XVIII
    wieku, więc przepisy nie zostały anulowane przez wojny i zabory tak jak u
    nas, no i jeszcze to że mają sądownictwo oparte o precedensy, więc co
    wyrok to defacto przepis prawny :).

    Myślę że by się coś uzbierało.

    p. m.

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1