Witam,

Żeby nie było od razu ostro to zaznaczam, że przejrzałem ze 3000 postów jak
to radzi kolega Gotfryd Smolik News ;) Coś tam już wiem, coś już wiedziałem
wcześniej... ale zmierzajmy do konkretów :)

Kupiłem jako osoba fizyczna autko osobowe - koszt 11000 zł - również od
osoby fizycznej. Zatem mam tylko umowę kupna -sprzedaży i zapłacony
odpowiedni 2% podatek w US. Ponieważ prowadzę 1 osobową DG świadcząc usługi
handlowe dla 1 firmy pomyślałem że takie oto autko może być świetną rzeczą
determinującą koszty... ;) Wiadomo po co... I tak - odwiedzając księgową ta
poradziła mi abym w mojej sytuacji (KPiR) wrzucił autko w EŚT i co miesiąc
bez problemów i kilometrówki odliczał paliwo, olej i inne drobiazgi
eksploatacyjne.

I teraz pytania:

1 - Wpisuję w EŚT takie autko warte 11000 i od tego dnia biorę na nie
wszystkie fakturki. Wiem, że paliwo mimo iż w kwocie brutto traktuję jak
netto i wpisuję w KPiR, wszystko pozostałe normalnie netto w KPiR a z VATem
w Ewidencje Zakupów Vat.

Pytanko: Skoro autko stanowi mój koszt to w jaki sposób mam traktować jego
cenę ? 11000 brutto czy może uwzględniam tylko wartość 11000 jako netto i
wrzucam w KPiR ? Ale coś mi się obiło o uszy, że mogę VAT odliczyć ? Wiec
wtedy takie autko warte jest chyba 11000 brutto czyli 9016,39 netto ??? I
takie wartości mogę wpisać w Ewidencję Zakupów VAT ????

2 - Z drugiej strony czytałem już wiele o amortyzacji, ale hmm nie kumam,
albo nie znalazłem satysfakcjonującej odpowiedzi... Amortyzacja Środka
Trwałego wartego więcej niż 3500 netto rozłożona jest na okres kilku letni.
Jak mam wyliczyć ile ma mi się amortyzować takie autko ??? I jak je
amortyzować ? Jest jakaś stronka, która o tym informuje ?

Jeśli dobrze rozumiem to jakaś tam wartość roczna tego autka (dla
amortyzacji) jest dzielona jeszcze na ilość pozostałych miesięcy w roku i
wtedy ja taką wartość wpisuję jako koszt do KPiR oraz Ewidencji Zakupów Vat
?

3 - Oczywistym dla mnie jest, że skoro teraz autko stanowi koszt mojej
firmy, to przy jego sprzedaży będzie stanowić jej przychód. tym samym
będzie mi się opłacało sprzedać autko jak najtaniej (przynajmniej na
papierze) by mieć mały VAT. Mam rację ?

4 - I teraz trochę z innej beczki. Z racji tego, że jestem na KPIR i to już
od 5 lat - do tej pory myślałem (a może były/są i takie przepisy), że już
nie mogę zmienić sposobu rozliczenia z początkiem kolejnego roku na ryczałt
(być może będzie to dla mnie bardziej opłacalne) i teraz znajoma księgowa
powiedziała mi, że mogę jednak ryczałtowcem się stać. Załóżmy, że mam to
autko tak jak mam w EŚT, amortyzuje je itd. i w styczniu 2006 zmieniam się w
ryczałtowca. Czy w związku z tym muszę oddawać VAT jaki sobie odliczyłem/o
jaki pomniejszyłem podatek dla US ? Co się z tą zmianą może wiązać pod kątem
autka ? Wiem, że na ryczałcie już nie będę mógł czegokolwiek wrzucać w
koszta bo tam nie ma takiej opcji. Co z amortyzacją ? No i wreszcie czy
sprzedając takie autko załóżmy w połowie 2006 roku, więc już będąc na
ryczałcie jakoś inaczej mi się to rozlicza w kwestii przychodu i podatku od
takiego przychodu ???


Hmm będę wdzięczny za dużą dozę cierpliwości, wiarę w moje dobre chęci a nie
zawracanie Wam głowy no i za to, że ktoś z was chociaż trochę mi pomoże :)

Pozdrawiam

Vonn

do góry

Kurcze jak te krzaczki zlikwidować ? Coś mam nie tak chyba z kodowaniem ?
Używam outlook ekspresa ? Proszę o wyjaśnienie... :)

THX

Vonn

do góry

Użytkownik Vonnegut79 <p...@m...pl>
w wiadomości <news:cufemc$23d$1@nemesis.news.tpi.pl> wstukał:

> Kurcze jak te krzaczki zlikwidować ? Coś mam nie tak chyba z kodowaniem ?
> Używam outlook ekspresa ? Proszę o wyjaśnienie... :)

<http://evil.pl/pip/OE.html>

Kopia (Cross) i dalsza dyskusja w sprawie konfiguracji OE (FUT) na
pl.internet.pomoc

--
Nie słuchaj się tych rad , które mówią zebys to zrobił samemu. Jak zapłacisz
to informatyk napewno zrobi to dobrze i dostroi stacje dyskietek.
by domator70 http://forum.o2.pl/temat.php?id_p=2944452&start=0
---------------------- Tomasz Nycz (see X-Email) ------------------

do góry

On Thu, 10 Feb 2005, Vonnegut79 wrote:
>+ Żeby nie było od razu ostro to zaznaczam, że przejrzałem ze 3000 postów

...szacunek...

>+ Pytanko: Skoro autko stanowi mój koszt to w jaki sposób mam traktować jego
>+ cenę ? 11000 brutto czy może uwzględniam tylko wartoœć 11000 jako netto i
>+ wrzucam w KPiR ? Ale coœ mi się obiło o uszy, że mogę VAT odliczyć ? Wiec
>+ wtedy takie autko warte jest chyba 11000 brutto czyli 9016,39 netto ??? I
>+ takie wartoœci mogę wpisać w Ewidencję Zakupów VAT ????

No dobra. Żeby było sprawiedliwie ;) załapałeś się na hasło
(też szukać w postach :)) - "wróż\ka wróż\ki wróż\ek" (backslash
wtykam coby wyszukiwarka nie zapodawała jako rozwiązania :)).
Znaczy: my mamy ZAŁOZYĆ że jesteś VATmanem, tak ?
Albo mamy zakładać że nie ? ;)
No dobra - jak VATman do dobrze kombinujesz ale z błędem:
VAT byś odliczył kupując "z przeznaczeniem do DG".
W układzie kiedy już podałeś:
>+ Kupiłem jako osoba fizyczna autko osobowe

...mam co najmniej wątpliwości: VAT można odliczyć "na moment
zakupu".
Po drugie - skąd ty weźmiesz ten VAT ????
Zeznajesz że kupiłeś od innej OF - i tam NIE MA VATu !
Co do PCC - PCC może być kosztem, aczkolwiek było tu "zdanie
odrębne" (iż z tytułu istnienia obowiązku dla obu stron
tylko połowa jest "nabywcy") IMHO w razie ustalenia umową
iż nabywca go płaci - nabywca go mógłby odliczyć.

Po trzecie (i względnie najmniej ważne) - ja tam zawsze marudzę
iż "umowa nie jest dokumentem księgowym". Umowa jest zobowiązaniem
do dokonania czynności :)
Natomiast jeśli na tym samym "papierku" będzie np. potwierdzenie
*wydania* towaru "...sprzedający rzecz wydaje a kupujący oświadcza
iż przejął wraz z kluczami i w znanym mu stanie technicznym..."
tudzież umowa będzie RACHUNKIEM lub powteirdzeniem zapłaty lub
jakoś tak - to już zupełnie inna sprawa ;)

>+ 2 - Z drugiej strony czytałem już wiele o amortyzacji, ale hmm nie kumam,
>+ albo nie znalazłem satysfakcjonujšcej odpowiedzi... Amortyzacja Œrodka
>+ Trwałego wartego więcej niż 3500 netto rozłożona jest na okres kilku letni.
>+ Jak mam wyliczyć ile ma mi się amortyzować takie autko ??? I jak je
>+ amortyzować ? Jest jakaœ stronka, która o tym informuje ?

Hm...
http://tiny.pl/3fd
...czyli:
http://groups.google.pl/groups?as_oq=amortyzacja%20a
mortyzacji%20amortyzacj%C4%99%20amortyzacj%C4%85&as_
ugroup=*.podatki&as_drrb=b&as_mind=1&as_minm=1&as_mi
ny=2003&as_maxd=31&as_maxm=12&as_maxy=2005&lr=&num=1
00&hl=pl

No ja wiem... "spoœród około 1,540 postów"... :]
Mało, czyli trzeba zacząć nie w 2003 a w 2002 ;) !

Nie czytaj tych dotyczących NOWYCH notebooków, bo na "atomową" się
stare auto nie załapie. Ale AFAIR jakaś preferencja dla "używanych"
też jest, może się załapie...

>+ 3 - Oczywistym dla mnie jest, że skoro teraz autko stanowi koszt mojej
>+ firmy, to przy jego sprzedaży będzie stanowić jej przychód. tym samym

Tak.

>+ będzie mi się opłacało sprzedać autko jak najtaniej (przynajmniej na
>+ papierze) by mieć mały VAT. Mam rację ?

Ty nam wytłumacz jak chcesz W OGÓLE dorobić się konieczności
zapłacenia VAT od sprzedaży ?
Chcesz "zainwestować" w *ULEPSZANIE* (nie mylić z remontami !)
samochodu ponad 30% jego wartości ??

>+ 4 - I teraz trochę z innej beczki. Z racji tego, że jestem na KPIR i to już
>+ od 5 lat - do tej pory myœlałem (a może były/sš i takie przepisy), że już
>+ nie mogę zmienić sposobu rozliczenia z poczštkiem kolejnego roku na ryczałt
>+ (być może będzie to dla mnie bardziej opłacalne) i teraz znajoma księgowa
>+ powiedziała mi, że mogę jednak ryczałtowcem się stać. Załóżmy, że mam to
>+ autko tak jak mam w EŒT, amortyzuje je itd. i w styczniu 2006 zmieniam się w
>+ ryczałtowca. Czy w zwišzku z tym muszę oddawać VAT jaki sobie odliczyłem/o

VAT nie ma NIC do amortyzacji.
VATu nie "oddajesz" z tego powodu, VAT (a dokładniej część w postaci
1/5 w kolejnych latach) trzeba by oddać w razie sprzedaży *nie*
oVATowanej !
Natomiast na ryczałcie oczywiście amortyzacja by "przepadała" (trzeba
naliczać a kosztem nie jest).

>+ jaki pomniejszyłem podatek dla US ? Co się z tš zmianš może wišzać pod kštem
>+ autka ? Wiem, że na ryczałcie już nie będę mógł czegokolwiek wrzucać w
>+ koszta bo tam nie ma takiej opcji. Co z amortyzacjš

j.w.

>+ No i wreszcie czy
>+ sprzedajšc takie autko załóżmy w połowie 2006 roku, więc już będšc na
>+ ryczałcie jakoœ inaczej mi się to rozlicza w kwestii przychodu i podatku od
>+ takiego przychodu ???

...to może ryczałtowcom zostawię... :) (znaczy: "nie sądzę ale...")

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

: No dobra. Żeby było sprawiedliwie ;) załapałeś się na hasło
: (też szukać w postach :)) - "wróż\ka wróż\ki wróż\ek" (backslash
: wtykam coby wyszukiwarka nie zapodawała jako rozwiązania :)).
: Znaczy: my mamy ZAŁOZYĆ że jesteś VATmanem, tak ?
: Albo mamy zakładać że nie ? ;)
: No dobra - jak VATman do dobrze kombinujesz ale z błędem:
: VAT byś odliczył kupując "z przeznaczeniem do DG".

No tak kupiłem jako fizyczna więc nie z przeznaczeniem do DG - na razie
nadążam ;)

: ...mam co najmniej wątpliwości: VAT można odliczyć "na moment
: zakupu".
: Po drugie - skąd ty weźmiesz ten VAT ????
: Zeznajesz że kupiłeś od innej OF - i tam NIE MA VATu !
: Co do PCC - PCC może być kosztem, aczkolwiek było tu "zdanie
: odrębne" (iż z tytułu istnienia obowiązku dla obu stron
: tylko połowa jest "nabywcy") IMHO w razie ustalenia umową
: iż nabywca go płaci - nabywca go mógłby odliczyć.

Z podatkiem dam sobie spokój. Wrzucam autko do EŚT i amortyzuje sobie je co
miesiąc przez 30 miesięcy...
: Hm...
: http://tiny.pl/3fd

: No ja wiem... "spośród około 1,540 postów"... :]
: Mało, czyli trzeba zacząć nie w 2003 a w 2002 ;) !
:
: Nie czytaj tych dotyczących NOWYCH notebooków, bo na "atomową" się
: stare auto nie załapie. Ale AFAIR jakaś preferencja dla "używanych"
: też jest, może się załapie...

AFAIR ? z angielskiego affair to sprawa, interes, kwestia, stosunek,
przedsięwzięcie, afera, awanturka, heca, romans, miłostka, historia,
historyjka ;))) Ale zapewnie to jakiś cudowny skrót którego rozszyfrować nie
umiem... :) Laptop mi się sam zamortyzował jak go leasingowałem więc nie
będę zglebiał tej wiedzy... :)

: >+ będzie mi się opłacało sprzedać autko jak najtaniej (przynajmniej na
: >+ papierze) by mieć mały VAT. Mam rację ?
:
: Ty nam wytłumacz jak chcesz W OGÓLE dorobić się konieczności
: zapłacenia VAT od sprzedaży ?
: Chcesz "zainwestować" w *ULEPSZANIE* (nie mylić z remontami !)
: samochodu ponad 30% jego wartości ??

Ehmm no dobrze nie było i nie bedzie f-vat przy zakupie autka, więc przy
sprzedaży robię tylko umowę z nabywcą i już. Ale w takim razie muszę autko
niejako zdjąć z EŚT więc... coś się z tym na pewno wiąże. Zakładam, że autko
się cale nie zamortyzuje bo w ciągu 3 lat nabędę jakieś inne... co w takiej
sytuacji będę musiał zrobić ?

: >+ 4 - I teraz trochę z innej beczki. Z racji tego, że jestem na KPIR i to
już
: >+ od 5 lat - do tej pory myślałem (a może były/są i takie przepisy), że
już
: >+ nie mogę zmienić sposobu rozliczenia z początkiem kolejnego roku na
ryczałt
: >+ (być może będzie to dla mnie bardziej opłacalne) i teraz znajoma
księgowa
: >+ powiedziała mi, że mogę jednak ryczałtowcem się stać. Załóżmy, że mam
to
: >+ autko tak jak mam w EŚT, amortyzuje je itd. i w styczniu 2006 zmieniam
się w
: >+ ryczałtowca. Czy w związku z tym muszę oddawać VAT jaki sobie
odliczyłem/o
:
: VAT nie ma NIC do amortyzacji.
: VATu nie "oddajesz" z tego powodu, VAT (a dokładniej część w postaci
: 1/5 w kolejnych latach) trzeba by oddać w razie sprzedaży *nie*
: oVATowanej !
: Natomiast na ryczałcie oczywiście amortyzacja by "przepadała" (trzeba
: naliczać a kosztem nie jest).

Eeee to znaczy że muszę oddać VAT ? Bo skoro sprzedam w procesie cytuję
"sprzedaży *nie* oVATowanej !" ????

: pozdrowienia, Gotfryd
: (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


Pozdrawiam

Vonn :)

do góry

On Fri, 11 Feb 2005, Vonnegut79 wrote:
>+ : Hm...
>+ : http://tiny.pl/3fd
>+
>+ : No ja wiem... "spoœród około 1,540 postów"... :]
>+ : Mało, czyli trzeba zacząć nie w 2003 a w 2002 ;) !
>+ :
>+ : Nie czytaj tych dotyczących NOWYCH notebooków, bo na "atomową" się
>+ : stare auto nie załapie. Ale AFAIR jakaś preferencja dla "używanych"
>+ : też jest, może się załapie...
>+
>+ AFAIR ? z angielskiego

..AsFarAsIRemember...

>+ Ale zapewnie to jakiś cudowny skrót

:)

>+ : Ty nam wytłumacz jak chcesz W OGÓLE dorobić się konieczności
>+ : zapłacenia VAT od sprzedaży ?
>+ : Chcesz "zainwestować" w *ULEPSZANIE* (nie mylić z remontami !)
>+ : samochodu ponad 30% jego wartości ??
>+
>+ Ehmm no dobrze nie było i nie bedzie f-vat przy zakupie autka, więc przy
>+ sprzedaży robię tylko umowę z nabywcą i już.

Nie. Wystawisz *fakturę* ze stawką "zwolniony" i podaniem
podstawy prawnej...

>+ Ale w takim razie muszę autko
>+ niejako zdjąć z EŚT więc... coś się z tym na pewno wiąże. Zakładam, że autko
>+ się cale nie zamortyzuje bo w ciągu 3 lat nabędę jakieś inne... co w takiej
>+ sytuacji będę musiał zrobić ?

...przeczytać dyskusje ;) albo w ustawie - jak rozlicza się koszt
dla nie całkiem zamortyzowanego ST. W ustawie jest to chyba
w art.23 - w okolicy "nabycie ST nie jest kosztem" - dalej jest
coś w stylu "za wyjątkiem sprzedaży". Zapiski "z głowy czyli
z niczego" więc na pewno brzmią literalnie inaczej :)

>+ : Natomiast na ryczałcie oczywiście amortyzacja by "przepadała" (trzeba
>+ : naliczać a kosztem nie jest).
>+
>+ Eeee to znaczy że muszę oddać VAT ? Bo skoro sprzedam w procesie cytuję
>+ "sprzedaży *nie* oVATowanej !" ????

Ty chyba kwalifikujesz się na hm... fizykoterapię ;)
Jaki VAT chcesz "oddawać" ???
Na wspomnienie o VAT "do oddania" załapałeś się na "trzeba*BY* oddać"
tylko dlatego iż raczyłeś napisać o "oddawaniu".
*JAKBYŚ* odliczył a sprzedaż byłaby zwolniona TOBYŚ musiał część
oddać. Ale ty jeszcze nie wytłumaczyłeś jak chcesz odliczyć, grupowicze
(w tym ja) usiłujemy się dowiedzieć skąd chcesz wziąć ten VAT do
odliczenia. Bo "normalnie" to bierze się go z faktury zakupu :)

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry

Vonnegut79 napisał(a):
>
> AFAIR ? z angielskiego affair to sprawa, interes, kwestia, stosunek,

Oj, coś u ciebie słabiutko z angielskim. To co ci się kojarzy opisze się
AFFAIR.
AFAIR - as far as I remember.

MSPANC ;-)

Maddy ;-)

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813

do góry

Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w
>> AFAIR ? z angielskiego affair to sprawa, interes, kwestia, stosunek,
>
> Oj, coś u ciebie słabiutko z angielskim. To co ci się kojarzy opisze się
> AFFAIR.
> AFAIR - as far as I remember.

CZytaj z uwaga przeciez dokladnie to napisal.

Pozdr.
KOMTUR

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.60.0502111018490.1488@athlon...
: On Fri, 11 Feb 2005, Vonnegut79 wrote:
:
: ..AsFarAsIRemember...

IUN - I Understand Now... ;)

: >+ : Ty nam wytłumacz jak chcesz W OGÓLE dorobić się konieczności
: >+ : zapłacenia VAT od sprzedaży ?
: >+ : Chcesz "zainwestować" w *ULEPSZANIE* (nie mylić z remontami !)
: >+ : samochodu ponad 30% jego wartości ??
: >+
: >+ Ehmm no dobrze nie było i nie bedzie f-vat przy zakupie autka, więc
przy
: >+ sprzedaży robię tylko umowę z nabywcą i już.
:
: Nie. Wystawisz *fakturę* ze stawką "zwolniony" i podaniem
: podstawy prawnej...

I to mi się podoba :)


: >+ Ale w takim razie muszę autko
: >+ niejako zdjąć z EŚT więc... coś się z tym na pewno wiąże. Zakładam, że
autko
: >+ się cale nie zamortyzuje bo w ciągu 3 lat nabędę jakieś inne... co w
takiej
: >+ sytuacji będę musiał zrobić ?
:
: ...przeczytać dyskusje ;) albo w ustawie - jak rozlicza się koszt
: dla nie całkiem zamortyzowanego ST. W ustawie jest to chyba
: w art.23 - w okolicy "nabycie ST nie jest kosztem" - dalej jest
: coś w stylu "za wyjątkiem sprzedaży". Zapiski "z głowy czyli
: z niczego" więc na pewno brzmią literalnie inaczej :)

Poszukam... i jak mówi przysłowie pewnie znajdę ;)

: >+ : Natomiast na ryczałcie oczywiście amortyzacja by "przepadała"
(trzeba
: >+ : naliczać a kosztem nie jest).
: >+
: >+ Eeee to znaczy że muszę oddać VAT ? Bo skoro sprzedam w procesie cytuję
: >+ "sprzedaży *nie* oVATowanej !" ????
:
: Ty chyba kwalifikujesz się na hm... fizykoterapię ;)

Fizykoterapia tyczy się chyba mięśni ;) A umiejętność rozumienia tekstu
czytanego wiąże się z działaniem zwojów wiadomo gdzie ;) No ale oki rozumiem
aluzję ;) I rozumiem w czym rzecz... aczkolwiek miałem na mysli nie tyle VAT
od zakupu auta, którego nie ma w końcu, a VAT jaki odliczałem sobie z KUP
przy takim aucie. Bo być może istnieje jakiś związek z amortyzacją auta
przez 3 lata - i odliczaniem sobie faktur vatowskich przez ten okres...
czyli jesli amortyzuje krócej bo sprzedaje autko (czyli nie dokonuje pełnej
amortyzacji) to może (zaznaczam że to tylko przypuszczenie laika) wiąże się
to również z odliczeniami VAT dla kosztów (poza benzyną...) ;)

jeszcze jedno pytanko (które zadałem w dwa dni temu w swoim poście i ...
przepadło):

Czy jeśli kupię radio do autka to mogę je wrzucić w koszty ? Oczywiście nie
jako koszty eksploatacji ale jako KUP przy założeniu, że podniosę wartość
samochodu w EŚT ? :)) I wtedy podnoszę tę wartość o kwotę netto wartości
radia czy brutto ? Hm... ? Bo w sumie to radio nie przysparza mi więcej
dochodów... w firmie, no ale wymiana wycieraczek też nie ;) Aczkolwiek
wycieraczki to wydatek na eksploatację auta podnoszące bezpieczeństwo
użytkownika a to zapewnienie bezpieczeństwa wynika z przepisów :) I dlatego
mogę je sobie odliczyć...

Vonn :)

do góry

In article <cuhr90$6r7$1@atlantis.news.tpi.pl>,
"Vonnegut79" <p...@m...pl> wrote:

> : Zeznajesz że kupiłeś od innej OF - i tam NIE MA VATu !
> : Co do PCC - PCC może być kosztem, aczkolwiek było tu "zdanie
> : odrębne" (iż z tytułu istnienia obowiązku dla obu stron
> : tylko połowa jest "nabywcy") IMHO w razie ustalenia umową
> : iż nabywca go płaci - nabywca go mógłby odliczyć.
>
> Z podatkiem dam sobie spokój. Wrzucam autko do EŚT i amortyzuje sobie je co
> miesiąc przez 30 miesięcy...
>
Tu bym się jeszcze przez chwilę zastanowił, czy aby *kupiłeś* używane...

--
pozdrawiam
Jarek
To moje prywatne wypowiedzi - nie stanowisko firmy.

do góry