eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Zapłata przelewem z dziwnym opisem operacji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 11. Data: 2010-08-04 12:47:37
    Temat: Re: Zapłata przelewem z dziwnym opisem operacji
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    \n pisze:
    > W dniu 04-08-2010 14:40, Liwiusz pisze:
    >> \n pisze:
    >>> W dniu 04-08-2010 14:35, Liwiusz pisze:
    >>>> \n pisze:
    >>>>
    >>>>
    >>>>> Jak pacjent biernie czeka na przedawnienie należności to właściwie
    >>>>> taki wałek mu się należy.
    >>>>
    >>>>
    >>>> Jakie bierne czekanie? Przecież jest mowa o domaganiu się zapłaty i
    >>>> zapłacie przez "podstawioną" firmę.
    >>>>
    >>>
    >>> i tak długo się domaga aż dochodzi do przedawnienia?
    >>
    >> Nie, przecież w opisywanym przypadku zapłata nastąpiła przed
    >> przedawnieniem.
    >>
    >
    > Ja się odnoszę do tego co napisał Piotr: "tuż przed przedawnieniem
    > należności, w zamian za odstąpienie od drogi sądowej, należność zostaje
    > zapłacona"

    I gdzie tu masz bierne czekanie do przedawnienia?

    Pomijają już fakt, że w opisanym przekręcie nie trzeba czekać do
    czasu bliskiego przedawnieniu, można go zacząć choćby i rok wcześniej.

    --
    Liwiusz


  • 12. Data: 2010-08-04 12:50:13
    Temat: Re: Zapłata przelewem z dziwnym opisem operacji
    Od: "\\n" <n...@m...xy>

    W dniu 04-08-2010 14:45, \n pisze:
    > W dniu 04-08-2010 14:40, Liwiusz pisze:
    >> \n pisze:
    >>> W dniu 04-08-2010 14:35, Liwiusz pisze:
    >>>> \n pisze:
    >>>>
    >>>>
    >>>>> Jak pacjent biernie czeka na przedawnienie należności to właściwie
    >>>>> taki wałek mu się należy.
    >>>>
    >>>>
    >>>> Jakie bierne czekanie? Przecież jest mowa o domaganiu się zapłaty i
    >>>> zapłacie przez "podstawioną" firmę.
    >>>>
    >>>
    >>> i tak długo się domaga aż dochodzi do przedawnienia?
    >>
    >> Nie, przecież w opisywanym przypadku zapłata nastąpiła przed
    >> przedawnieniem.
    >>
    >
    > Ja się odnoszę do tego co napisał Piotr: "tuż przed przedawnieniem
    > należności, w zamian za odstąpienie od drogi sądowej, należność zostaje
    > zapłacona"
    >

    a wracając do pierwotnego posta - opis jest w zasadzie nieważny gorzej
    że z prywatnego konta (chyba że chodzi o OFPDG)

    --
    Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania,
    że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji.
    Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek.


  • 13. Data: 2010-08-04 12:55:27
    Temat: Re: Zapłata przelewem z dziwnym opisem operacji
    Od: "\\n" <n...@m...xy>

    W dniu 04-08-2010 14:47, Liwiusz pisze:
    > \n pisze:
    >> W dniu 04-08-2010 14:40, Liwiusz pisze:
    >>> \n pisze:
    >>>> W dniu 04-08-2010 14:35, Liwiusz pisze:
    >>>>> \n pisze:
    >>>>>
    >>>>>
    >>>>>> Jak pacjent biernie czeka na przedawnienie należności to właściwie
    >>>>>> taki wałek mu się należy.
    >>>>>
    >>>>>
    >>>>> Jakie bierne czekanie? Przecież jest mowa o domaganiu się zapłaty i
    >>>>> zapłacie przez "podstawioną" firmę.
    >>>>>
    >>>>
    >>>> i tak długo się domaga aż dochodzi do przedawnienia?
    >>>
    >>> Nie, przecież w opisywanym przypadku zapłata nastąpiła przed
    >>> przedawnieniem.
    >>>
    >>
    >> Ja się odnoszę do tego co napisał Piotr: "tuż przed przedawnieniem
    >> należności, w zamian za odstąpienie od drogi sądowej, należność
    >> zostaje zapłacona"
    >
    > I gdzie tu masz bierne czekanie do przedawnienia?
    >

    No jeśli decyzja o wstąpieniu na drogę sądową zajmuje pacjentowi dwa
    lata to zdecydowanie potrzebuje "odrobiny" zaktywizowania.

    > Pomijają już fakt, że w opisanym przekręcie nie trzeba czekać do czasu
    > bliskiego przedawnieniu, można go zacząć choćby i rok wcześniej.
    >

    Nie, ale ja się odnosiłem do tego co napisał Piotr

    --
    Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania,
    że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji.
    Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek.


  • 14. Data: 2010-08-04 13:03:14
    Temat: Re: Zapłata przelewem z dziwnym opisem operacji
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    \n pisze:


    > No jeśli decyzja o wstąpieniu na drogę sądową zajmuje pacjentowi dwa
    > lata to zdecydowanie potrzebuje "odrobiny" zaktywizowania.

    W jakim celu? Sąd to jedyny słuszny i najlepszy sposób dochodzenia
    należności? Często ani nie tani, ani nie skuteczny.

    --
    Liwiusz


  • 15. Data: 2010-08-04 13:07:52
    Temat: Re: Zapłata przelewem z dziwnym opisem operacji
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    On 2010-08-04 14:45, \n wrote:
    > Ja się odnoszę do tego co napisał Piotr: "tuż przed przedawnieniem
    > należności, w zamian za odstąpienie od drogi sądowej, należność zostaje
    > zapłacona"

    Czy "zapłata" należności nastąpiła tydzień przed przedawnieniem czy 1.5
    roku przed przedawnieniem to jest bez znaczenia dla samego mechanizmu wałka.

    Ważne jest to, że "zmiana" wierzyciela nastąpiła na gębę. Tak więc ZTCW
    były istotne problemy dowodowe ażeby wykazać wałek.

    Ale ja tam nie wnikam w to, jak niektórzy prowadzą swój biznes. W końcu
    bawią się za swoje pieniądze ...

    Piotrek


  • 16. Data: 2010-08-04 13:08:34
    Temat: Re: Zapłata przelewem z dziwnym opisem operacji
    Od: "\\n" <n...@m...xy>

    W dniu 04-08-2010 15:03, Liwiusz pisze:
    > \n pisze:
    >
    >
    >> No jeśli decyzja o wstąpieniu na drogę sądową zajmuje pacjentowi dwa
    >> lata to zdecydowanie potrzebuje "odrobiny" zaktywizowania.
    >
    > W jakim celu? Sąd to jedyny słuszny i najlepszy sposób dochodzenia
    > należności? Często ani nie tani, ani nie skuteczny.
    >

    Na przykład jaki?

    --
    Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania,
    że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji.
    Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek.


  • 17. Data: 2010-08-04 13:09:55
    Temat: Re: Zapłata przelewem z dziwnym opisem operacji
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    On 2010-08-04 15:08, \n wrote:
    > Na przykład jaki?

    Generalnie każde polubowne załatwienie sprawy jest lepsze niż sąd.

    Choćby z tego powodu, że do sądu nie chodzi się po sprawiedliwość tylko
    po wyrok. Tak więc różnie to może być z tą sprawiedliwością.

    P.


  • 18. Data: 2010-08-04 13:18:40
    Temat: Re: Zapłata przelewem z dziwnym opisem operacji
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2010-08-04 14:50, \n pisze:
    > a wracając do pierwotnego posta - opis jest w zasadzie nieważny gorzej
    > że z prywatnego konta (chyba że chodzi o OFPDG)
    Konto osoby fizycznej prowadzącej DG, ale wcześniej dostawałem zapłatę z
    konta "firmowego", tzn. poza innym numerem konta był jeszcze firmowy
    przedrostek przed imieniem i nazwiskiem. W sumie nie wiem skąd ta zmiana
    (może firmowe konto mu zablokowali ;))

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 19. Data: 2010-08-04 13:22:20
    Temat: Re: Zapłata przelewem z dziwnym opisem operacji
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Maciek pisze:
    > W dniu 2010-08-04 14:50, \n pisze:
    >> a wracając do pierwotnego posta - opis jest w zasadzie nieważny gorzej
    >> że z prywatnego konta (chyba że chodzi o OFPDG)
    > Konto osoby fizycznej prowadzącej DG, ale wcześniej dostawałem zapłatę z
    > konta "firmowego", tzn. poza innym numerem konta był jeszcze firmowy
    > przedrostek przed imieniem i nazwiskiem. W sumie nie wiem skąd ta zmiana
    > (może firmowe konto mu zablokowali ;))


    W przypadku osoby fizycznej prowadzącej DG, konto "firmowe" i konto
    "prywatne" należy do tego samego podmiotu, więc obaw nie ma.

    --
    Liwiusz


  • 20. Data: 2010-08-04 13:23:51
    Temat: Re: Zapłata przelewem z dziwnym opisem operacji
    Od: "\\n" <n...@m...xy>

    W dniu 04-08-2010 15:09, Piotrek pisze:
    > On 2010-08-04 15:08, \n wrote:
    >> Na przykład jaki?
    >
    > Generalnie każde polubowne załatwienie sprawy jest lepsze niż sąd.
    >

    Wiadomo, że nie strzelasz sądem na drugi dzień po terminie płatności ale
    jeżeli dwa lata polubownych załatwiań nie doprowadza do uregulowania
    należności to równie dobrze można sobie było przez ten czas poleżeć do
    góry brzuchem. I ja to tak traktuję. ;-)

    > Choćby z tego powodu, że do sądu nie chodzi się po sprawiedliwość tylko
    > po wyrok. Tak więc różnie to może być z tą sprawiedliwością.

    Sprawiedliwie czy nie ważne żeby pieniądze dostać.

    --
    Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania,
    że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji.
    Odbierz mi chęć prostowania każdemu jego ścieżek.

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1