eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 50

  • 21. Data: 2009-11-20 16:58:39
    Temat: Re: faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (20.11.2009 16:59), Piotr wrote:
    > ąćęłńóśżź <u...@w...eu> napisał(a):
    >
    >> Czy faktura otrzymana faksem jest fakturą, czy nie jest?
    >
    > faks nosi znamiona faksu, wydruk PDF'a natomiast niczym nie różni się od
    > oryginału, chyba że zapachem ;)

    Zapachem, kolorem wydruku (lub jego brakiem), marginesami, użytym
    papierem ....

    Jeżeli urzędnik widzi po raz 100tny fakturę jakiegoś popularnego
    usługodawcy i po raz setny widzi wydrukowane trochę inaczej, to ma 99%
    pewności że to faktura "z pdfa". No i teraz kwestia tego czy mu się
    będzie chciało coś z tą wiedzą robić czy nie.

    p. m.


  • 22. Data: 2009-11-20 17:13:18
    Temat: Re: faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    Tomek pisze:
    >> Zależy jaki kontrahent. Taki Tlenofon czy Bluemedia dają tylko w pdfach
    >> na emila. Więc jak urzędas pomyśli, to mu nie wmówisz, że takie z
    >> pikselozą to oni ci przysłali.
    > Urzędas to przecież jest z Narodu, więc swój chłop (lub baba).

    No, więc nie będzie działał na szkodę narodu i nie będzie przymykał oka
    na łamanie prawa.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek


  • 23. Data: 2009-11-20 17:48:56
    Temat: Re: faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Piotrek wrote:
    > witek wrote:
    >> długość przewodu jest mało istotna. Istotne jest kto zainicjował wydruk.
    >>
    >> O ile między firmą wystawiając fakturę i twoją drukarką zestawisz
    >> połączenie, tak, że oni będ mogli drukować na twojej drukarce to US
    >> przyczepi sie tylko i wyłącznie do bezpłatnego użyczenia drukarki, za
    >> co należy się podatek. :)
    >>
    >
    > Czyli skłaniasz się do tego, że faksy też przejdą (w sensie drukowania
    > na faks serwer i wysyłania do klienta). No nie wiem ...
    >
    Tez nie wiem.
    Normalnie faks byl kopią papierowego wydruku wiec nie bylo watpliwosci,
    ze fakturą nie jest.
    Przy dzisiejszej technice wiekszosc "oczywistosci" sie po prostu rozjeżdża.


  • 24. Data: 2009-11-20 18:05:52
    Temat: Re: faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje
    Od: Tomek <t...@o...pl>

    Dnia 20-11-2009 o 18:13:18 Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
    napisał(a):

    > Tomek pisze:
    >>> Zależy jaki kontrahent. Taki Tlenofon czy Bluemedia dają tylko w pdfach
    >>> na emila. Więc jak urzędas pomyśli, to mu nie wmówisz, że takie z
    >>> pikselozą to oni ci przysłali.
    >> Urzędas to przecież jest z Narodu, więc swój chłop (lub baba).
    >
    > No, więc nie będzie działał na szkodę narodu i nie będzie przymykał oka
    > na łamanie prawa.
    >

    No tak, szkodnictwo trzeba tępić :)


    --
    Tomek


  • 25. Data: 2009-11-20 18:19:01
    Temat: Re: faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje
    Od: "Icek" <i...@d...pl>

    > Jeden z moich stałych dostawców zawsze przysyła mi pdfa z fakturą (żeby
    > już termin płatności leciał) a pocztą dostaję ją na papierze później.
    > Poza zagnieceniami ta z koperty nie różni się nawet kropką od tej
    > wydrukowanej z pdfa.

    no bo drukowana jest z tego samego PDFa ;)

    > Tłumaczą to bezpieczeństwem obrotu - że niby jak nabywca sam drukuje to
    > może coś pozmieniać.
    > Jaka jest szansa, że jak wyślę mojemu odbiorcy PDFa z fakturą to on tego
    > PDFa otworzy do edycji i poprzestawia dane? A poza tym po co?
    > Cyba dla jaj, bo takie "oszustwo" to samobój.

    ale sam moze sobie stworzyc swoja fakture i sam sobie wydrukowac. To przed niczym nie
    chroni.


    Icek



    --
    www.StareGry.pl - Najwiekszy polski serwis o tematy ce starych gier



  • 26. Data: 2009-11-20 20:11:04
    Temat: Re: faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje
    Od: ąćęłńóśżź <u...@w...eu>

    Znamiona pisma przesłanego / dostarczonego, czy pisma wydrukowanego samodzielnie?
    JaC


    -----

    > faks nosi znamiona faksu


  • 27. Data: 2009-11-20 20:22:54
    Temat: Re: faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 20 Nov 2009, Piotr wrote:

    > Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał(a):
    >
    >> Absurd. Przy czym niebezpieczeństwem jest nie tylko samo się Twoje
    >> przyznanie, ale udowodnienie przez US, że wystawca nie wysłał do Ciebie
    >> takiej faktury.
    >
    > A gdzie jest napisane, że musi mi ją wysłać?

    W kwestii formalnej: nie musi, brak ścisłości w słowach może skierować
    wątek na zupełnie inny flejm pt. "czy to prawda że sprzedawca może
    mi kazać się w nos pocałować i powiedzieć że f-ra leży do odbioru
    w jego biurze" :)
    Dla porządku przypomnę: dla "telekomu" jest wyjątek, zapisany w prawie
    telekomunikacyjnym metodą okrężną.

    > Mogłem przejeżdżać

    Mogłeś.
    Ktoś już napisał: zależy, czy komuś będzie chciało się chcieć.

    pzdr, Gotfryd


  • 28. Data: 2009-11-20 20:25:29
    Temat: Re: faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 20 Nov 2009, mvoicem wrote:

    > (20.11.2009 16:59), Piotr wrote:
    >> ąćęłńóśżź <u...@w...eu> napisał(a):
    >>
    >>> Czy faktura otrzymana faksem jest fakturą, czy nie jest?
    >>
    >> faks nosi znamiona faksu, wydruk PDF'a natomiast niczym nie różni się od
    >> oryginału, chyba że zapachem ;)
    >
    > Zapachem, kolorem wydruku (lub jego brakiem), marginesami, użytym
    > papierem ....

    ...atramentem bądź tonerem (trudno się drukuje termoutwardzalnym
    pyłkiem z laserówki na atramentówce :)), "zółtymi kropkami"
    wmuszonymi przez którąś "instytucję" w USA producentom kolorowych
    drukarek, unikalnie identyfikującymi wydruk...

    pzdr, Gotfryd


  • 29. Data: 2009-11-20 20:40:00
    Temat: Re: faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 20 Nov 2009, Tomek wrote:

    > Prawdziwe zagadnienie jest takie - jaka jest maksymalna długość przewodu
    > przez który może 'przejść' PDF, aby wydruk mógł być uznany za fakturę,

    Stanowczy sprzeciw :)
    Prawne zagadnienie jest oczywiste: kiedy można przyjąć, że wydruk
    "sporządził wystawca".
    Można pewnie do tego zadać kilka innych pytań na inne wersje "obejścia",
    ale moje jest proste:

    Czy istnieje jakikolwiek przepis, zabraniający *powierzenia* odbiorcy
    wykonania wydruku *w imieniu* wystawcy, pozwalający na udzielania
    takiego upoważnienia jednorazowo (w odniesieniu do każdej f-ry oddzielnie,
    aby odbiorca nie poczuł się upoważniony do drukowania "lewych" faktur :>),
    w sposób nie powodujący przy tym obowiązku sporządzania pisemnego
    dokumentu.

    IMO - nie widać!

    Regulacje prawne (np. z KC) prowadzą do wniosku (lub wprost nakazują,
    zależnie od śledzonej "drogi") że pisemne upoważnienie jest potrzebne
    TYLKO w odniesieniu do dokumentów, które same muszą być w formie
    pisemnej.
    "Zwykła" faktura *nie jest* dokumentem pisemnym, więc to obostrzenie
    jej nie dotyczy.
    Z tego wniosek, że do udzielenia upoważnienia wystarczy forma
    ustna, "sporządzenie tekstu", takoż DOWOLNA postać "wyrażenia
    woli" (tak, jak dajmy na to przy kupowaniu gazety w kiosku
    poprzez pokazanie jej palcem i położenie stosownej kwoty na
    blacie, bez słowa).

    > ew. kto musi pierwszy dotknąć ten wydruk, aby nie stracił on waloru bycia
    > fakturą.

    Dotknięcie się "nie liczy".
    Zastanów się chwilę - czy wydrukowanej f-ry musi "dotknąć" najpierw
    członek zarządu bądź upoważniona przez niego osoba, czy jednak
    wydruku może dokonać "byle jaki pracownik", o ile osoby o których
    mowa udzieliły mu *ustnego* upoważnienia (zobowiązanie poleceniem
    stanowi automatycznie upoważnienie) do sporządzenia wydruku?

    IMO - to jest podstawa, przyjęcie *takiej* ścieżki rozumowania,
    że wystawca *upoważnia* odbiorcę do sporządzenia f-ry w *jego*
    imieniu.
    Jest zgodnie z literą prawa, litera prawa (w przepisach o VAT)
    zobowiazuje do uzyskania pisemnego upoważnienia jedynie do
    wystawiania "f-r odwrotnych", ale wymóg ten NIE dotyczy
    wystawiania "zwykłych" faktur!
    A tym samym obowiązują przepisy ogólne, z wnioskami jak wyżej.

    Niestety, z tego co widziałem, nikt nie dał *takiego* pytania
    w interpretacji.
    A że problem mnie nie dotyczy :) to sam chęci nie miałem :)

    pzdr, Gotfryd


  • 30. Data: 2009-11-20 20:44:04
    Temat: Re: faktura pdf - absurdalnie sprzeczne interpretacje
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 20 Nov 2009, Piotrek wrote:

    > Tak na marginesie to zawsze mnie zadziwiała zdolność naszych wybrańców /
    > urzędników do komplikowania najprostszych spraw.


    Trzeba przypomnieć, co mieli na myśli.
    Po tym, jak było już oczywiste, że Polska będzie *musiała* wprowadzić
    regulację UE nt. zakazu wymogu podpisywania faktur, tu na grupie
    przytaczano wypowiedź jakiegoś urzędnika że "to niemożliwe, coś
    się wymyśli żeby obejść" :P

    > Nie będę oryginalny przywołując tu choćby dość debilny w samym zamyśle
    > podział egzemplarzy faktury na oryginał i kopię. Zamiast zgodnie z logiką i
    > zdrowym rozsądkiem nazwać to właśnie egzemplarzem faktury.

    Nie inaczej.
    Przecież za nazwanie "kopią" dokumentu który różni się treścią normalnie
    idzie się siedzieć. Za usiłowanie fałszerstwa :> (zmianę ISTOTNEJ
    treści w dokumencie).

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1