eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › odpowiedzialność księgowych
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2008-05-24 21:56:40
    Temat: odpowiedzialność księgowych
    Od: "Ania" <a...@N...op.pl>

    Witam:)mam na myśli odpowiedzialność z ustawy o rachunkowośći art 4
    ,księgowego zatrudnionego na umowę o pracę,jak jest w większości przypadków
    z jakimi się Państwo spotykacie,czy ta "ustawowa" jest powszechna,czy
    zwyczajowo winna być uzgadniana wcześniej.Mam na myśli czy dla księgowego
    podejmującego stosunek pracy ,powierzenie takowej jest oczywiste i nawet nie
    podlega dyskusji ,czy jest to "pomijane milczeniem ",czy winno się
    uprzedzić rekrutowanego o chęci powierzenia mu odpowiedzialności?Bo ta z KP
    to wiadomo jak amen w pacierzu,natomiast karno-skarbowa bardziej mnie
    interesuje,
    pozdrawiam i dziękuję za ewentualne spostrzeżenia,Ania



  • 2. Data: 2008-05-26 06:57:58
    Temat: Re: odpowiedzialność księgowych
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 24 May 2008, Ania wrote:

    > zwyczajowo winna być uzgadniana wcześniej.Mam na myśli czy dla księgowego
    > podejmującego stosunek pracy ,powierzenie takowej jest oczywiste i nawet nie
    > podlega dyskusji

    A to weź i przeczytaj:
    "Przyjęcie odpowiedzialnoœci przez innš osobę powinno być stwierdzone
    w formie pisemnej"

    Powinno. Czyli jak nie zostało stwierdzone pismem, to tak jakby go
    nie było - ktos powinności nie dopilnował.
    Oczywiście nie zniesie to odpowiedzialności za takie czyny jak
    pomocnictwo czy podżeganie - bo do tego nie trzeba mieć żadnych
    uprawnień ani stanowiska żeby "iść siedzieć" (streszczając).

    pzdr, Gotfryd


  • 3. Data: 2008-05-26 09:32:44
    Temat: Re: odpowiedzialność księgowych
    Od: "Ania" <a...@N...op.pl>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0805260855040.3104@quad...
    > On Sat, 24 May 2008, Ania wrote:

    > Oczywiście nie zniesie to odpowiedzialności za takie czyny jak
    > pomocnictwo czy podżeganie - bo do tego nie trzeba mieć żadnych
    > uprawnień ani stanowiska żeby "iść siedzieć" (streszczając).

    Witam,dziękuję....zgadza się ,ale to już chyba jest skrajność i pewnie
    trzeba mieć mocne argumenty na delikwenta,pozdrawiam ania


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1