eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › opłata za zwrot towaru
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 1. Data: 2006-11-02 09:13:00
    Temat: opłata za zwrot towaru
    Od: "Jacek Rakowski [www.goldap.info.pl]" <w...@g...net>

    KPiR, VAT

    Sprzedając materiały budowlane często zdarza się, że klientom towar zostaje
    i chcą go zwrócić. Nie robię problemów, gdy klient sie na taki zwrot umówił
    przy zakupie. Po prostu wystawiam korektę faktury i przyjmuję towar. Wkurzam
    sie jednak, gdy towar chcą zwrócić osoby, z którymi sie na taki zwrot nie
    uwamiałem. Nie lubie za darmo przewalać towaru, bo kiedy sprzedałem, to wiem
    że sprzedałem. A nie mi tu kupił i połowę oddać chce, bo mu zostało...

    Przyszedł wiec mi do głowy pomysł pobierania opłaty za zwrot towaru.
    Wymyśliłem to tak.
    1. Klient kupuje towar. Wystawiam fakturę VAT. Przy zakupie ustalamy, że w
    przypadku zwrotu towaru zostanie pobrana opłata manipulacyjna z tytułu
    zwrotu w wysokosci 10% wartosci zwracanego towaru.
    2. Klient zwraca towar o wartosci 100zł, który mu został. Wystawiam korektę
    do faktury zakupu na 200zł.
    3. Wystawiam druk KP, w jego treści piszę: Opłata manipulacyjna z tytułu
    zwrotu towaru - 20zł
    4. Dla klienta oddaje kopie KP, korektę faktury VAT i zwracam 180zł

    Czy mogę coś takiego Waszym zdaniem zrobić? Mi się wydaje że tak, bo jest to
    kwestia tylko umowy z klientem. Ale proszę o Wasze opinie.

    I pytanie "techniczne". Wg mnie taka opłata nie jest ani towarem ani usługą,
    wiec pod VAT nie podlega. Zatem w ewidencji VAT nic nie wpisuję, w KPiR zaś
    ksieguję wystaiwone KP pod 8 jako pozostałe przychody. Czy dobrze myslę?

    Pozdrawiam, jacenty





  • 2. Data: 2006-11-02 10:15:41
    Temat: Re: opłata za zwrot towaru
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 2 Nov 2006, Jacek Rakowski [www.goldap.info.pl] wrote:

    > KPiR, VAT
    >
    > Sprzedając materiały budowlane często zdarza się, że klientom towar zostaje
    > i chcą go zwrócić.
    [...]
    > Przyszedł wiec mi do głowy pomysł pobierania opłaty za zwrot towaru.
    > Wymyśliłem to tak.
    > 1. Klient kupuje towar. Wystawiam fakturę VAT. Przy zakupie ustalamy, że w
    > przypadku zwrotu towaru zostanie pobrana opłata manipulacyjna z tytułu
    > zwrotu w wysokosci 10% wartosci zwracanego towaru.
    > 2. Klient zwraca towar o wartosci 100zł, który mu został. Wystawiam korektę
    > do faktury zakupu na 200zł.
    > 3. Wystawiam druk KP, w jego treści piszę: Opłata manipulacyjna z tytułu
    > zwrotu towaru - 20zł
    > 4. Dla klienta oddaje kopie KP, korektę faktury VAT i zwracam 180zł

    IMO taka "opłata manipulacyjna" jest zwyczajną zapłatą za usługę.
    Z tego wychodzi, ze powinna być obłożona VAT.
    Czy ja się mylę?

    > I pytanie "techniczne". Wg mnie taka opłata nie jest ani towarem ani usługą,

    IMO jest. Chyba że to ma być kara umowna - tylko weź pod uwagę że kara
    umowna nie jest KUP, więc stracony zostanie nie tylko VAT (kóry
    *byłby* na f-rze za usługę) ale i podatek dochodowy od kwoty na f-rze!

    W sumie ciekaw jestem wniosków :)

    pzdr, Gotfryd


  • 3. Data: 2006-11-02 10:39:04
    Temat: Re: opłata za zwrot towaru
    Od: "gasper" <n...@m...pl>

    Użytkownik "Jacek Rakowski [www.goldap.info.pl]" <w...@g...net> napisał w
    wiadomości news:eiccqt$ps7$2@news.onet.pl...
    > Przyszedł wiec mi do głowy pomysł pobierania opłaty za zwrot towaru.
    > Wymyśliłem to tak.
    > 1. Klient kupuje towar. Wystawiam fakturę VAT. Przy zakupie ustalamy, że w
    > przypadku zwrotu towaru zostanie pobrana opłata manipulacyjna z tytułu
    > zwrotu w wysokosci 10% wartosci zwracanego towaru.
    > 2. Klient zwraca towar o wartosci 100zł, który mu został. Wystawiam korektę
    > do faktury zakupu na 200zł.
    > 3. Wystawiam druk KP, w jego treści piszę: Opłata manipulacyjna z tytułu
    > zwrotu towaru - 20zł
    > 4. Dla klienta oddaje kopie KP, korektę faktury VAT i zwracam 180zł

    powinieneś robić fakture korygującą i korygować cene

    Pozdrawiam


  • 4. Data: 2006-11-02 10:40:01
    Temat: Re: opłata za zwrot towaru
    Od: "brzoskwiinia" <a...@N...alpha.net.pl>


    Użytkownik "Jacek Rakowski [www.goldap.info.pl]" <w...@g...net> napisał w
    wiadomości news:eiccqt$ps7$2@news.onet.pl...

    > Przyszedł wiec mi do głowy pomysł pobierania opłaty za zwrot towaru.
    > Wymyśliłem to tak.
    > 1. Klient kupuje towar. Wystawiam fakturę VAT. Przy zakupie ustalamy, że w
    > przypadku zwrotu towaru zostanie pobrana opłata manipulacyjna z tytułu
    > zwrotu w wysokosci 10% wartosci zwracanego towaru.
    > 2. Klient zwraca towar o wartosci 100zł, który mu został. Wystawiam
    > korektę
    > do faktury zakupu na 200zł.
    > 3. Wystawiam druk KP, w jego treści piszę: Opłata manipulacyjna z tytułu
    > zwrotu towaru - 20zł
    > 4. Dla klienta oddaje kopie KP, korektę faktury VAT i zwracam 180zł
    >
    witam:)czemu wystawiasz fakturę na 200 zł,skoro 10% ze 100(taka jest
    wartośc towaru zwróconego) to 10 zł a 20 zł jak piszesz?
    pozdrawiam ania



  • 5. Data: 2006-11-02 10:54:40
    Temat: Re: opłata za zwrot towaru
    Od: "Jacek Rakowski [www.goldap.info.pl]" <w...@g...net>

    > witam:)czemu wystawiasz fakturę na 200 zł,skoro 10% ze 100(taka jest
    > wartośc towaru zwróconego) to 10 zł a 20 zł jak piszesz?

    Pomyłka w liczbach :) miało być 10zł...





  • 6. Data: 2006-11-02 11:09:03
    Temat: Re: opłata za zwrot towaru
    Od: "Jacek Rakowski [www.goldap.info.pl]" <w...@g...net>

    ------
    Gotfryd Smolik napisał:
    ------

    > IMO taka "opłata manipulacyjna" jest zwyczajną zapłatą za usługę.
    > Z tego wychodzi, ze powinna być obłożona VAT.
    > Czy ja się mylę?

    A jak Twoim zdaniem nazwać taką usługę? Chociaż możnaby powiedziec, że za
    fatygę i ponowne ułożenie towaru na magazynie. No moze i coś w tym jest z
    usługi. Czyli trzebaby to nazwać np "kara umowna z tytułu utraconego zysku".
    A kara nie jest juz chyba usługą ani towarem.

    >> I pytanie "techniczne". Wg mnie taka opłata nie jest ani towarem ani
    >> usługą,
    > IMO jest. Chyba że to ma być kara umowna - tylko weź pod uwagę że kara
    > umowna nie jest KUP, więc stracony zostanie nie tylko VAT (kóry
    > *byłby* na f-rze za usługę) ale i podatek dochodowy od kwoty na f-rze!

    Hmm, tu zgoda. Ale to ma znaczenie, gdy nabywcą jest osoba prowadząca DG lub
    inna firma. W moim przypadku bardziej chodzi o nabywców-konsumentów. Dla
    nich VAT czy dochodowy nie ma znaczenia. (faktury 90% ludzi bierze z
    sentymentu do odliczeń remontowych, których juz nie ma - uprzedzajac
    pytania - o zwrocie części VAT myslą tylko nieliczni moi klienci). A mi
    chodzi o to, by wystawić nim papier na tą potroącaną kwotę. Różni ludzie sie
    trafiają i w końcu ktoś mógłby postarać sie mnie udupić, gdybym taką opłatę
    brał bezpośrednio "do ręki" bez pokwitowania.
    A dla mnie i tak jest no chyba *normalny* przychód do "8-ki"

    > W sumie ciekaw jestem wniosków :)

    Oj, ja też :)


    ------
    gasper napisał:
    ------

    >powinieneś robić fakture korygującą i korygować cene

    Hmm, w jaki sposób? Zrobić korektę na ilość towaru i cenę tzn. zmniejszyć
    ilość towaru i zwiększyć odpowiednio cenę jednostkową towaru? Nie za bardzo
    mi się to uśmiecha - zawsze można mi zarzucić wowczas sprzedaż powyzej cen
    ustalonych. Dodatkowo - przy ew. reklamacji - cena jednostkowa towaru byłaby
    wieksza, co na dobre nie wychodzi.

    pozdrawiam, jacenty



  • 7. Data: 2006-11-02 12:51:10
    Temat: Re: opłata za zwrot towaru
    Od: "\\n" <...@...xy>

    Dnia 11/2/2006 11:15 AM, Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
    > On Thu, 2 Nov 2006, Jacek Rakowski [www.goldap.info.pl] wrote:
    >
    >> KPiR, VAT
    >>
    >> Sprzedając materiały budowlane często zdarza się, że klientom towar
    >> zostaje
    >> i chcą go zwrócić.
    >
    > [...]
    >
    >> Przyszedł wiec mi do głowy pomysł pobierania opłaty za zwrot towaru.
    >> Wymyśliłem to tak.
    >> 1. Klient kupuje towar. Wystawiam fakturę VAT. Przy zakupie ustalamy,
    >> że w
    >> przypadku zwrotu towaru zostanie pobrana opłata manipulacyjna z tytułu
    >> zwrotu w wysokosci 10% wartosci zwracanego towaru.
    >> 2. Klient zwraca towar o wartosci 100zł, który mu został. Wystawiam
    >> korektę
    >> do faktury zakupu na 200zł.
    >> 3. Wystawiam druk KP, w jego treści piszę: Opłata manipulacyjna z tytułu
    >> zwrotu towaru - 20zł
    >> 4. Dla klienta oddaje kopie KP, korektę faktury VAT i zwracam 180zł
    >
    >
    > IMO taka "opłata manipulacyjna" jest zwyczajną zapłatą za usługę.
    > Z tego wychodzi, ze powinna być obłożona VAT.
    > Czy ja się mylę?


    Obecna definicja usług jest bardzo szeroka: wszystko co nie jest dostawą
    towarów. Jak nazwać? Może "opłata manipulacyjna"? ;-)


    --


  • 8. Data: 2006-11-02 12:53:03
    Temat: Re: opłata za zwrot towaru
    Od: "\\n" <...@...xy>

    Dnia 11/2/2006 11:39 AM, Użytkownik gasper napisał:


    >
    > powinieneś robić fakture korygującą i korygować cene

    Da się skorygować cenę tego co zostało sprzedane...nie da się tego co
    zostało przyjęte z powrotem...

    --


  • 9. Data: 2006-11-02 14:00:33
    Temat: Re: opłata za zwrot towaru
    Od: "gasper" <n...@m...pl>

    Użytkownik "\n" <...@...xy> napisał w wiadomości
    news:eicpol$87t$2@atlantis.news.tpi.pl...
    > Dnia 11/2/2006 11:39 AM, Użytkownik gasper napisał:
    >
    >
    >>
    >> powinieneś robić fakture korygującą i korygować cene
    >
    > Da się skorygować cenę tego co zostało sprzedane...nie da się tego co zostało
    > przyjęte z powrotem...
    >
    bo trzeba robić korekte ceny do korekty ilościowej
    troche to skomplikowane ale da sie


  • 10. Data: 2006-11-02 15:58:59
    Temat: Re: opłata za zwrot towaru
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 2 Nov 2006, Jacek Rakowski [www.goldap.info.pl] wrote:

    > ------
    > Gotfryd Smolik napisał:
    > ------
    >
    >> IMO taka "opłata manipulacyjna" jest zwyczajną zapłatą za usługę.
    >> Z tego wychodzi, ze powinna być obłożona VAT.
    >> Czy ja się mylę?
    >
    > A jak Twoim zdaniem nazwać taką usługę? Chociaż możnaby powiedziec, że za
    > fatygę i ponowne ułożenie towaru na magazynie.

    :)
    Zauważ, że z p. widzenia definicji VAT wszelkie "działanie" jak również
    "powstrzymanie się od działania" sš usługš.
    Nie wiem czy "powstrzymanie się od odmowy przyjęcie zwrotu towaru" :O
    będzie się łapało!

    > Czyli trzebaby to nazwać np "kara umowna z tytułu utraconego zysku".

    No nie, to co innego niż "opłata za ponowne układanie"!

    > A kara nie jest juz chyba usługą ani towarem.

    Nie jest. Jeszcze trzeba by posprawdzać czy jest dopuszczalna!
    Zauważ, że nie ma mowy o przypadku kiedy klient się nie wywišzał
    albo Ÿle się wywišzał z umowy: ona doszła do skutku! (sprawdŸ
    w Kodeksie Cywilnym w którym momencie jest wykonana umowa
    sprzedaży rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku, nieoznaczonych
    co do tożsamoœci).
    To co chcecie (no klient chce ;)) zrobić to wycofać skutkui umowy,
    ale nie samš umowę, bo tego się już nie da (musiałbyœ m.in.
    f-rę VAT wycofać, a jako że IMO umowa *miała* miejsce byłoby
    to ryzykowne).

    >> IMO jest. Chyba że to ma być kara umowna - tylko weź pod uwagę że kara
    >> umowna nie jest KUP, więc stracony zostanie nie tylko VAT (kóry
    >> *byłby* na f-rze za usługę) ale i podatek dochodowy od kwoty na f-rze!
    >
    > Hmm, tu zgoda. Ale to ma znaczenie, gdy nabywcą jest osoba prowadząca DG lub
    > inna firma. W moim przypadku bardziej chodzi o nabywców-konsumentów. Dla
    > nich VAT czy dochodowy nie ma znaczenia.

    Acha.

    >> W sumie ciekaw jestem wniosków :)
    >
    > Oj, ja też :)

    :)

    pzdr, Gotfryd

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1