eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › samochod osobowy w firmie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 11. Data: 2004-05-13 20:19:26
    Temat: Re: samochod osobowy w firmie
    Od: "magda_niusy" <n...@g...pl>


    > Za rok (12 miesięcy) sprzedacie ten samochód jako zwolniony.
    > Rozdział 6 par. 8 ust. 1 pkt. 5 rozporządzenia MF (tego dużego, o
    > wykonywaniu niektórych przepisów ustawy).

    >
    > >
    > > I tutaj pojawia się potwierdzenie TEORII, że parlamentarzyści jednak
    > > pracując myślą.
    > > Niestety myślą tylko o tym, jak zabrać podatnikowi jak najwięciej
    pieniędzy.
    > >
    > > Wg. nowej ustawy o VAT przy zakupie samochodu osobowego przysługuje
    > > odliczenie 50%, nie więcej niż 5000 zł.
    > > Takie ograniczenie vat'u nie istnieje niestety przy sprzedaży ww.
    > > samochodów.
    > >
    > > Przykład tragiczny, ale niestety jak najbardziej realny.
    > > 01.05.2004 - kupujemy nowy samochód osobowy. 100.000 net+22.000 vat.
    > > do odliczenia vat 5.000.
    > >
    > > 01.06 .2004 - sprzedajemy ww. samochód uwzględniając utratę wartości:
    90.000
    > > net+19.800 vat
    > > vat trzeba naliczyć i odprowadzić w 100%:
    > >
    > > Strata na VAT: 19.800-5.000=14.800
    > > aż ręce opadają.
    >
    > To teraz opatrz na stara ustawę i "stara teorię".
    > Kupujemy 1.01.2004 osobowy 100.000 + 22.000VAT, do odliczenia 0(zero) VAT.
    > Sprzedajemy ten samochód 1.02.2004 za 90.000 + 19.800VAT
    >
    > Strata 19.800.
    >
    > Widzisz róznicę?
    >
    > Od dośc dawna (paru lat) sprzedaż rzeczy ruchomych przed upływem 6
    > miesięcy skutkowała koniecznością naliczenia VAT nawet gdy prawa do
    > odliczenia przy zakupie nie było.
    >
    > Dobrze sie spało? ;-)
    >
    > >
    > > Mam jedynie nadzieję, że to zostanie jednak zmienione przez naszych
    > > wspaniałych ustawodawców.
    >
    > Alez oczywiście że nie zostanie zmienione, to jest rozwiązanie na którym
    > zarabiasz 5 tys w stosunku do poprzedniego.
    >
    > Maddy
    czyli, wg nowych zasad kupujesz, odliczasz 5 tys.Potem sprzedajesz po mniej
    niz pol roku i placisz VAT caly., sprzedajesz po powyzej pol roku masz
    sprzedaz zwolniona ,tak?
    po staremu bylo, ze kupujesz-nie odliczasz VAT-u.Sprzedajesz przed uplywem
    polrocza placisz VAT, po uplywie roku, tez placisz.Tak?
    Maddy, mnie trzeba jak dziecku..pomocy:)
    magda



  • 12. Data: 2004-05-13 20:37:26
    Temat: Re: samochod osobowy w firmie
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    Użytkownik magda_niusy napisał:

    > czyli, wg nowych zasad kupujesz, odliczasz 5 tys.Potem sprzedajesz po mniej
    > niz pol roku i placisz VAT caly., sprzedajesz po powyzej pol roku masz
    > sprzedaz zwolniona ,tak?
    > po staremu bylo, ze kupujesz-nie odliczasz VAT-u.Sprzedajesz przed uplywem
    > polrocza placisz VAT, po uplywie roku, tez placisz.Tak?
    > Maddy, mnie trzeba jak dziecku..pomocy:)

    Dobrze gadasz, Madziu, ale nie do końca

    Po staremu to było tak. Kupujesz, nie odliczasz VAT, sprzedajesz przed
    upływem pół roku - naliczasz VAT. Ale sprzedajesz po upływie pół roku -
    sprzedaz zwolniona. Jak kupisz i odliczysz VAT to sprzedając zawsze
    naliczysz VAT, nie ważne pół roku czy 10 lat.

    W nowej ustawej jest zasadniczo tak samo, ale jest jeden dodatkowy
    przepis dotyczący wyłącznie samochodów osobowych i "innych".

    Kupujesz samochód, odliczasz cały VAT (cięzarowe) lub pół VATu nie
    więcej niż 5tys (osobowe) i sprzedajesz przed upływem pół roku -
    naliczasz od całości VAT, nie ma że boli.
    Ale sprzedajesz to samo po upływie pół roku - sprzedaz zwolniona, nie
    naliczasz VAT w ogóle, nie ważne co mogłaś a co nie odliczyć przy zakupie.

    I o ile Pan Tadeusz nie znajdzie dowodu na to że dostawa w rozumieniu
    ustawy o PTU to nie jest sprzedaż (a nie znajdzie, chyba że ma jakąs
    inna ustawę o PTU, tajną) to własnie tak to jest.

    Oczywiście mówiąc osobowe i ciężarowe mam na myśli spełniające i
    niespełniające naszego ulubionego wzoru na ładowność :-)

    Maddy

    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl


  • 13. Data: 2004-05-14 16:11:00
    Temat: Re: samochod osobowy w firmie
    Od: "magda_niusy" <n...@g...pl>


    Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
    news:c80mbd$1pv$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Użytkownik magda_niusy napisał:
    >
    > > czyli, wg nowych zasad kupujesz, odliczasz 5 tys.Potem sprzedajesz po
    mniej
    > > niz pol roku i placisz VAT caly., sprzedajesz po powyzej pol roku masz
    > > sprzedaz zwolniona ,tak?
    > > po staremu bylo, ze kupujesz-nie odliczasz VAT-u.Sprzedajesz przed
    uplywem
    > > polrocza placisz VAT, po uplywie roku, tez placisz.Tak?
    > > Maddy, mnie trzeba jak dziecku..pomocy:)
    >
    > Dobrze gadasz, Madziu, ale nie do końca
    >
    > Po staremu to było tak. Kupujesz, nie odliczasz VAT, sprzedajesz przed
    > upływem pół roku - naliczasz VAT. Ale sprzedajesz po upływie pół roku -
    > sprzedaz zwolniona. Jak kupisz i odliczysz VAT to sprzedając zawsze
    > naliczysz VAT, nie ważne pół roku czy 10 lat.
    >
    > W nowej ustawej jest zasadniczo tak samo, ale jest jeden dodatkowy
    > przepis dotyczący wyłącznie samochodów osobowych i "innych".
    >
    > Kupujesz samochód, odliczasz cały VAT (cięzarowe) lub pół VATu nie
    > więcej niż 5tys (osobowe) i sprzedajesz przed upływem pół roku -
    > naliczasz od całości VAT, nie ma że boli.
    > Ale sprzedajesz to samo po upływie pół roku - sprzedaz zwolniona, nie
    > naliczasz VAT w ogóle, nie ważne co mogłaś a co nie odliczyć przy zakupie.
    >
    > I o ile Pan Tadeusz nie znajdzie dowodu na to że dostawa w rozumieniu
    > ustawy o PTU to nie jest sprzedaż (a nie znajdzie, chyba że ma jakąs
    > inna ustawę o PTU, tajną) to własnie tak to jest.
    >
    > Oczywiście mówiąc osobowe i ciężarowe mam na myśli spełniające i
    > niespełniające naszego ulubionego wzoru na ładowność :-)
    >
    > Maddy
    >
    jestes wielka:)
    dzieki
    magda



  • 14. Data: 2004-05-15 10:34:03
    Temat: Re: samochod osobowy w firmie
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 13 May 2004, Andrzej Kłos wrote:
    [...]
    >+ ale tylko ty, jako pierwszy użytkownik
    >+
    >+ czy nikt nie zauważył, że taki środek trwały po pierwszym użytkowniku
    >+ wyjeżdża na rynek z "piętnem" zwolniony z VAtu? Następny właściciel (DG)
    >+ nie odliczy sobie już nic.

    No dobrze. Ale tego nienaliczonego VATu najpierw NIE ZAPŁACI.

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, ZUS, memoriał)


  • 15. Data: 2004-05-15 12:30:30
    Temat: Re: samochod osobowy w firmie
    Od: Andrzej Kłos <a...@k...wp.pl>

    Dnia 04-05-15 12:34, Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał :
    >>+ czy nikt nie zauważył, że taki środek trwały po pierwszym użytkowniku
    >>+ wyjeżdża na rynek z "piętnem" zwolniony z VAtu? Następny właściciel (DG)
    >>+ nie odliczy sobie już nic.

    > No dobrze. Ale tego nienaliczonego VATu najpierw NIE ZAPŁACI.

    dwie wersje tego samego zdarzenia:

    przed 1 maja

    DG sprzedaje używaną tzw. ciężarówkę (np. Berlingo) następnemu DG za
    cenę brutto 36.600 (netto 30.000 + VAT 22% 6.600)

    po 1 maja

    DG sprzedaje używaną tzw. ciężarówkę (np. Berlingo) następnemu DG za
    cenę brutto 36.600 (netto=brutto bo VAT zwolniony)

    Ty, jako następny właściciel wykładasz mniej w którym wariancie? Cena
    brutto samochodu używanego nie zależy od tego czy VAT jest 0, 7, 22 czy
    zw., a od tego ile ma lat, przejechanych kilometrów itp.

    dobrze myślę?

    andy_nek


  • 16. Data: 2004-05-15 14:04:22
    Temat: Re: samochod osobowy w firmie
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello Andrzej,

    Saturday, May 15, 2004, 2:30:30 PM, you wrote:

    >>>+ czy nikt nie zauważył, że taki środek trwały po pierwszym użytkowniku
    >>>+ wyjeżdża na rynek z "piętnem" zwolniony z VAtu? Następny właściciel (DG)
    >>>+ nie odliczy sobie już nic.
    >> No dobrze. Ale tego nienaliczonego VATu najpierw NIE ZAPŁACI.
    > dwie wersje tego samego zdarzenia:
    > przed 1 maja
    > DG sprzedaje używaną tzw. ciężarówkę (np. Berlingo) następnemu DG za
    > cenę brutto 36.600 (netto 30.000 + VAT 22% 6.600)
    > po 1 maja
    > DG sprzedaje używaną tzw. ciężarówkę (np. Berlingo) następnemu DG za
    > cenę brutto 36.600 (netto=brutto bo VAT zwolniony)

    A dlaczego nie za 30000?

    [...]

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl


  • 17. Data: 2004-05-15 14:10:33
    Temat: Re: samochod osobowy w firmie
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 15 May 2004, Andrzej Kłos wrote:
    [...]
    >+ dwie wersje tego samego zdarzenia:
    >+
    >+ przed 1 maja
    >+
    >+ DG sprzedaje używaną tzw. ciężarówkę (np. Berlingo) następnemu DG za
    >+ cenę brutto 36.600 (netto 30.000 + VAT 22% 6.600)
    >+
    >+ po 1 maja
    >+
    >+ DG sprzedaje używaną tzw. ciężarówkę (np. Berlingo) następnemu DG za
    >+ cenę brutto 36.600 (netto=brutto bo VAT zwolniony)

    Wytłumacz mi jedno: jakim prawem porównujesz taki przypadek, że
    sprzedałbym ci 30.IV towar w cenie netto 3000 zł a w dniu 1.V.
    postanawiam ci go sprzedać w cenie 3600, 10000 albo i 120000 ??
    Przecież jeśli SPRZEDAWCA chce z tego mieć 30.000 to w pierwszym
    przypadku zapłacę 36.600 zł - z czego 30.000 zł dostanie sprzedawca
    a 6.600 Urząd Skarbowy, które to 6.600 zł ów urząd mi odda (albo i nie,
    albo i nie całe - zależnie ile mam sprzedaży "zw").
    W drugim przypadku płacę 30.000 i tyle - sprzedawca dostaje TYLE SAMO,
    ew. ze względu na opodatkowane "koszty ogólne" (telefon...) może
    stracić ze 100 zł i tyle może wytargować ;)
    Pozostałe 6.600 zł to jest CZYSTE NACIĄGANIE mnie jako klienta i tyle.
    Nie dam i już :>

    >+ Ty, jako następny właściciel wykładasz mniej w którym wariancie? Cena
    >+ brutto samochodu używanego nie zależy od tego czy VAT jest 0, 7, 22 czy
    >+ zw., a od tego ile ma lat, przejechanych kilometrów itp.
    >+
    >+ dobrze myślę?

    Mnie nie przekonuje.
    Jeśli w PIERWSZYM przypadku facet chciał doliczyć 22% VAT,
    to "wartość rynkowa netto" samochodu wynosiła 24.590 zł, bo inaczej
    nikt by mu go za 30.000 nie kupił :)
    Zakładając że ów samochód jest wart (w wyniku konkurencji na rynku
    sprzedawców będących firmami, z uwzględnieniem stopnia zużycia
    itp) 30 kzł... to tyle będzie wart w obu przypadkach, IMHO :)

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, ZUS, memoriał)


  • 18. Data: 2004-05-15 15:27:50
    Temat: Re: samochod osobowy w firmie
    Od: Borszczuk <c...@R...7Hi5.wfmh.org.pl.AND.7Hi5>

    RoMan Mandziejewicz wrote:

    > A dlaczego nie za 30000?

    6k piechota nie chodzi ;)

    --
    Life is a beach and then you dive...

    Marcin


  • 19. Data: 2004-05-15 16:16:28
    Temat: Re: samochod osobowy w firmie
    Od: Mieczyslaw <m...@o...pl>

    Sat, 15 May 2004 17:27:50 +0200, na pl.soc.prawo.podatki, Borszczuk
    napisał(a):

    > RoMan Mandziejewicz wrote:
    >
    >> A dlaczego nie za 30000?
    >
    > 6k piechota nie chodzi ;)

    Pod warunkiem, ze znajdziesz kupca.
    --
    Mieczysław
    ----
    Zbiór przepisów:
    www.bim.home.pl\sigow\prawo.htm
    Keep your friends close and your enemies close.


  • 20. Data: 2004-05-15 17:00:36
    Temat: Re: samochod osobowy w firmie
    Od: Andrzej Kłos <a...@k...wp.pl>

    Dnia 04-05-15 16:04, Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał :
    > Hello Andrzej,
    >
    > Saturday, May 15, 2004, 2:30:30 PM, you wrote:
    >
    >
    >>>>+ czy nikt nie zauważył, że taki środek trwały po pierwszym użytkowniku
    >>>>+ wyjeżdża na rynek z "piętnem" zwolniony z VAtu? Następny właściciel (DG)
    >>>>+ nie odliczy sobie już nic.
    >>>
    >>> No dobrze. Ale tego nienaliczonego VATu najpierw NIE ZAPŁACI.
    >>
    >>dwie wersje tego samego zdarzenia:
    >>przed 1 maja
    >>DG sprzedaje używaną tzw. ciężarówkę (np. Berlingo) następnemu DG za
    >>cenę brutto 36.600 (netto 30.000 + VAT 22% 6.600)
    >>po 1 maja
    >>DG sprzedaje używaną tzw. ciężarówkę (np. Berlingo) następnemu DG za
    >>cenę brutto 36.600 (netto=brutto bo VAT zwolniony)
    >
    >
    > A dlaczego nie za 30000?

    A dlaczego nie za 20.000? Dlatego, że cena rynkowa czyli cena z jaką
    dochodzą do skutku transakcje na rynku wtórnym na ten model, z takimi
    warunkami technicznymi (przebieg, model, rocznik) jest 36.600 (+-).

    Czy jeżeli dostałbyś taki samochód w spadku i zapłacił za niego "podatek
    spadkowy" w wys. 3.456 zł to potem bym go sprzedawał za kwotę zbliżoną
    do kosztów uzyskania (czyli te 3400) czy za cenę "rynkową"?

    andy_nek

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1