Hej,

Byl listopad, trzeba zaplacil podwojny podatek.
Mam go do zaplacenia ...horrendalnej wysokosci.
Problem w tym,ze ja tych pieniedzy nie mam i pewnie miec nie bede (bo
lklient nie chce placic). Pytanie,co robic w takiej sytuacji ? Wieszanie
sie i strzelanie w leb - te opcje odpadaja ;)

Pozdrawiam
Zet

do góry

Użytkownik "Zet" <z...@z...zet> napisał w wiadomości
news:1go75wa.kmx8701o67izwN%zet@zet.zet...
> Hej,
>
> Byl listopad, trzeba zaplacil podwojny podatek.
> Mam go do zaplacenia ...horrendalnej wysokosci.
> Problem w tym,ze ja tych pieniedzy nie mam i pewnie miec nie bede (bo
> lklient nie chce placic). Pytanie,co robic w takiej sytuacji ? Wieszanie
> sie i strzelanie w leb - te opcje odpadaja ;)
Telefon do doradcy bankowego...?
Otwarcie linii kredytowej - przykra rzeczywistosc polskich firm, ale jezeli
to chwilowa sytuacja, to szybko splacisz, a potem wyrabiasz sobie marke w
banku i latwiej o kredyty i inne formy finansownia.

Pozdrawiam
Lukasz Goralczyk

do góry

Proponuję spróbować z 'dobrodziejstwa' odroczenia terminu płatności, ew.
rozłozenia na raty. Warunek: wniosek do US o powyższe musi być złozony
PRZED przypadającym terminem płatności. Urzad pewnie zacznie go rozpatrywac
jako wniosek o "udzielenie pomocy przedsiębiorcy" - poprosi o wypełnienie
stosu papierów i nie wiadomo czy sie na to zgodzi. Niemniej czas od chwili
zgłoszenia prośby poprzez gromadzenie dokumentów, uzupełnianie itp., do
podjęcia decyzji US jest 'czystym zyskiem"- ( po odjęciu odsetek za zwłokę)
i potrafi trwać ponad dwa miesiące. Korzyść : oprocentowanie (odsetki)
zdecydowanie niższe niż kredyt, brak obaw o wizytę komornika itp. Do
rozważenia - szczególnie jeśli wcześniej nie korzystało sie z takiej
'pomocy';)
weronika
Pewnik : Nie ma pewnika dla podatnika;)

do góry

On Fri, 3 Dec 2004, Zet wrote:

>+ Byl listopad, trzeba zaplacil podwojny podatek.
>+ Mam go do zaplacenia ...horrendalnej wysokosci.

Moment.
Czy to jest "normalny podatek", znaczy miałeś "przychód w normalnej
wysokości" i "tylko" nierzetelność kontrahenta cię kładzie, czy też
to jest jakaś "nadzwyczajna" należność w stylu "za pół roku
roboty" ??
I czy problemem jest SAM podatek, czy jego PODWÓJNOŚĆ kiedy
w grudniu nie ma widoku na podobny zarobek ? :)
Jeśli to drugie to z pamięci ci zapodaję art. 22 par. 2a Ordynacji,
bo osobiście dziś składałem w US wniosek o ograniczenie zaliczki
podatku dochodowego.... z powodów które zapodałem z pytaniach :)

Mi się zdaje że w układzie kiedy klient DODATKOWO nie chce płacić
to wypadałoby wystąpić z OBOMA wnioskami - odpowiedź Weroniki
czytałem :) !

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry