Witam,
temat trochę NTG, ale około więc zapytam:

założyłem DG w grudniu 2010, zus zaczałem płacić od lutego 2011 (pierwszy
przelew w marciu) bo jeszcze przez dwa miesiące byłem zatrudniony w
Republice Czeskiej i tam odprowadzałem składki więc tutaj zus nie był
potrzebny.

Do tej pory byłem przeświadczony i tak mnie też poinformowano, że 2 lata
zniżkowego zus liczą się od zarejestrowania DG... aczkolwiek dzisiaj
zostałem poinformowany, że jednak nie, że 2 lata licza się od momentu
pierwszej opłaty.

Jak to w końcu jest?

do góry

W wrote:

> Do tej pory byłem przeświadczony i tak mnie też poinformowano, że 2
> lata zniżkowego zus liczą się od zarejestrowania DG... aczkolwiek
> dzisiaj zostałem poinformowany, że jednak nie, że 2 lata licza się od
> momentu pierwszej opłaty.
>
> Jak to w końcu jest?

Prawo do znizki jest przez 24 miechy od rozpoczęcia działalności
(zarejestrowanie nie jest równoznaczne z rozpoczęciem)
Generalnie mając etat rozpoczynanie działalności średnio sie opłaca,
bo przepada ten okres niskoskładkowy.

do góry

cef wystukał, co następuje:

> W wrote:
>
>> Do tej pory byłem przeświadczony i tak mnie też poinformowano, że 2
>> lata zniżkowego zus liczą się od zarejestrowania DG... aczkolwiek
>> dzisiaj zostałem poinformowany, że jednak nie, że 2 lata licza się od
>> momentu pierwszej opłaty.
>>
>> Jak to w końcu jest?
>
> Prawo do znizki jest przez 24 miechy od rozpoczęcia działalności
> (zarejestrowanie nie jest równoznaczne z rozpoczęciem)

No tak, ale domyślnie składając papiery wskazuje się date rozpoczęcia i u
mnie to jest 1.XII.2012...

> Generalnie mając etat rozpoczynanie działalności średnio sie opłaca,
> bo przepada ten okres niskoskładkowy.

Stety niestety tak trzeba było...

do góry

W wrote:

>> Prawo do znizki jest przez 24 miechy od rozpoczęcia działalności
>> (zarejestrowanie nie jest równoznaczne z rozpoczęciem)
>
> No tak, ale domyślnie składając papiery wskazuje się date rozpoczęcia
> i u mnie to jest 1.XII.2012...

Tylko domyślnie. Można składać papiery
np w listopadzie wskazując datę rozpoczęcia styczeń,
a faktycznie rozpocząć wykonywanie w kwietniu.

>> Generalnie mając etat rozpoczynanie działalności średnio sie opłaca,
>> bo przepada ten okres niskoskładkowy.
>
> Stety niestety tak trzeba było...

Ignorantia iuris nocet

do góry

cef wystukał, co następuje:

>>> Generalnie mając etat rozpoczynanie działalności średnio sie opłaca,
>>> bo przepada ten okres niskoskładkowy.
>>
>> Stety niestety tak trzeba było...
>
> Ignorantia iuris nocet

hm? Jasna sprawa, ale nie wiem do czego to przypiąć...
- był *mus* założenia i prowadzenia DG będąc jeszcze na etacie;
- byłem przeświadczony o tym, że okres zniżkowy mam od rozpoczęcia
działalności, ale pani z ZUS wprowadziła zamieszanie po prostu...

do góry

W wrote:

> hm? Jasna sprawa, ale nie wiem do czego to przypiąć...
> - był *mus* założenia i prowadzenia DG będąc jeszcze na etacie;
> - byłem przeświadczony o tym, że okres zniżkowy mam od rozpoczęcia
> działalności, ale pani z ZUS wprowadziła zamieszanie po prostu...

Gadanie z okienka jest niewiażące.
Nigdy nie wierz w to co mówią panie w urzędach -
przecież moga powiedzeć cokolwiek (zwłaszcza jak niewiele wiedzą)

do góry

cef wystukał, co następuje:

> W wrote:
>
>> hm? Jasna sprawa, ale nie wiem do czego to przypiąć...
>> - był *mus* założenia i prowadzenia DG będąc jeszcze na etacie;
>> - byłem przeświadczony o tym, że okres zniżkowy mam od rozpoczęcia
>> działalności, ale pani z ZUS wprowadziła zamieszanie po prostu...
>
> Gadanie z okienka jest niewiażące.
> Nigdy nie wierz w to co mówią panie w urzędach -
> przecież moga powiedzeć cokolwiek (zwłaszcza jak niewiele wiedzą)

Wiem? :)
Niemniej mimo wszystko można zweryfikowac gadanie :)

do góry

W wrote:

>>> hm? Jasna sprawa, ale nie wiem do czego to przypiąć...
>>> - był *mus* założenia i prowadzenia DG będąc jeszcze na etacie;
>>> - byłem przeświadczony o tym, że okres zniżkowy mam od rozpoczęcia
>>> działalności, ale pani z ZUS wprowadziła zamieszanie po prostu...
>>
>> Gadanie z okienka jest niewiażące.
>> Nigdy nie wierz w to co mówią panie w urzędach -
>> przecież moga powiedzeć cokolwiek (zwłaszcza jak niewiele wiedzą)
>
> Wiem? :)
> Niemniej mimo wszystko można zweryfikowac gadanie :)

Jak zweryfikujesz tam na miejscu, to usłyszysz:
"Niemożliwe, żebym tak powiedziała. Musiał Pan źle zrozumieć"
:-)

do góry

W dniu 2012-12-07 00:02, W pisze:

> hm? Jasna sprawa, ale nie wiem do czego to przypiąć...
> - był *mus* założenia i prowadzenia DG będąc jeszcze na etacie;
> - byłem przeświadczony o tym, że okres zniżkowy mam od rozpoczęcia
> działalności, ale pani z ZUS wprowadziła zamieszanie po prostu...

Hmm, Pani z ZUS raczej nie wprowadziła zamieszania a wyprowadziła Ciebie
z błędu?

" Zgodnie z art. 13 pkt 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o
systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. Nr 137, poz. 887 ze zm.)
obowiązek ubezpieczeń osoby prowadzącej pozarolniczą działalność
gospodarczą powstaje od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności, a
ustaje z dniem zaprzestania jej wykonywania (art. 13 ust. 4 powołanej
ustawy). Również art. 6 ust. 1 pkt 5 w związku z art. 8 ust. 6 ustawy
ustalający podleganie ubezpieczeniom społecznym przez tych
ubezpieczonych odwołuje się do prowadzenia pozarolniczej działalności
gospodarczej. Decydujące znaczenie dla rozstrzygania istnienia obowiązku
ubezpieczeń ma więc faktyczne prowadzenie działalności gospodarczej, a
nie jej zgłoszenie."

--
spp

do góry

cef wystukał, co następuje:

>>>> hm? Jasna sprawa, ale nie wiem do czego to przypiąć...
>>>> - był *mus* założenia i prowadzenia DG będąc jeszcze na etacie;
>>>> - byłem przeświadczony o tym, że okres zniżkowy mam od rozpoczęcia
>>>> działalności, ale pani z ZUS wprowadziła zamieszanie po prostu...
>>>
>>> Gadanie z okienka jest niewiażące.
>>> Nigdy nie wierz w to co mówią panie w urzędach - przecież moga
>>> powiedzeć cokolwiek (zwłaszcza jak niewiele wiedzą)
>>
>> Wiem? :)
>> Niemniej mimo wszystko można zweryfikowac gadanie :)
>
> Jak zweryfikujesz tam na miejscu, to usłyszysz:
> "Niemożliwe, żebym tak powiedziała. Musiał Pan źle zrozumieć"
> :-)

Wiem, upewniałem się a nastepne podejście miało być w stylu "a mogę to na
piśmie z PIECZĘCIĄ?" ;-)

do góry