Witam

Mam następujący problem: przeprowadzałem remont w swoim mieszkaniu i kwota
umówiona z firmą remontującą to x.
Po rozliczeniu otrzymałem fakturę na kwotę x + y (firma próbuje mnie naciąć
dodatkowo na kwotę y) - kwota x figuruje na fakturze jako zaliczka.
Sprawa o kwotę y prawdopodobnie skończy się w sądzie.
Mam takie pytanie: czy bazując na tej fakturze (której nie podpisałem, bo
nie uznaję kwoty y) mogę odliczyć kwotę x, co do której żadna ze stron nie
rości pretensji ?

Dzięki z góry za info.

Pzdr
EP

do góry

EP wrote:

> Witam
>
> Mam następujący problem: przeprowadzałem remont w swoim mieszkaniu i kwota
> umówiona z firmą remontującą to x.
> Po rozliczeniu otrzymałem fakturę na kwotę x + y (firma próbuje mnie
> naciąć dodatkowo na kwotę y) - kwota x figuruje na fakturze jako zaliczka.
> Sprawa o kwotę y prawdopodobnie skończy się w sądzie.
> Mam takie pytanie: czy bazując na tej fakturze (której nie podpisałem, bo
> nie uznaję kwoty y) mogę odliczyć kwotę x, co do której żadna ze stron nie
> rości pretensji ?
>
> Dzięki z góry za info.
>
> Pzdr
> EP

chyba nie....

Z tego co zrozumialem to jest faktura ca cos, co ma (wg wystawcy)
cene x+y, i napisano ze zaplacono juz x i jescze pozostalo do zaplaty y...

A pan chce odliczyc cene mniejsza nizna fakturze..
ale ja tulko tak sobie glosno mysle.

Boguslaw

do góry

Użytkownik "bosz" <b...@u...agh.edu.pl> napisał w wiadomości
news:butn56$8dc$3@galaxy.uci.agh.edu.pl...

> Z tego co zrozumialem to jest faktura ca cos, co ma (wg wystawcy)
> cene x+y, i napisano ze zaplacono juz x i jescze pozostalo do zaplaty y...
>
> A pan chce odliczyc cene mniejsza nizna fakturze..
> ale ja tulko tak sobie glosno mysle.

Nie chcę odliczać nic ponad kwotę x, ponieważ kwota y w ogóle nie była
ustalana podczas prac.
Nie mogłem też podpisać faktury całościowo, ponieważ wtedy zaakceptowałym
fakturę nie przedstawiającą prawdziwego stanu.
Pytanie jest takie, czy mogę w ogóle z niepodpisanej przeze mnie faktury
odpisać tylko i wyłącznie kwotę x.

Pzdr
Emil

do góry

Nie widzę problemu. Podpis na fakturze ma podwójne znaczenie: po pierwsze
(cywilnoprawne) w zasadzie uznaje widniejącą na fakturze należność; po
drugie (podatkowe), oświadcza, że podpisujący się ma prawo otrzymywać
faktury VAT (to drugie to absurd autorstwa oczywiście Witolda
Modzelewskiego).
W przypadku faktury prywatnej za remont podpis odbiorcy w ogóle nie jest
potrzebny z punktu widzenia prawa podatkowego, bo nie chodzi o odliczenie
VAT-u. Może Pan sobie odliczyć, ile chce, byle się Pan zmieścił w limicie
ulgi remontowej.

Michał Rozmarynowicz

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Michał Rozmarynowicz" <r...@g...pl> napisał w
wiadomości news:buv5s3$nlu$1@inews.gazeta.pl...
> Nie widzę problemu. Podpis na fakturze ma podwójne znaczenie: po pierwsze
> (cywilnoprawne) w zasadzie uznaje widniejącą na fakturze należność; po
> drugie (podatkowe), oświadcza, że podpisujący się ma prawo otrzymywać
> faktury VAT (to drugie to absurd autorstwa oczywiście Witolda
> Modzelewskiego).
> W przypadku faktury prywatnej za remont podpis odbiorcy w ogóle nie jest
> potrzebny z punktu widzenia prawa podatkowego, bo nie chodzi o odliczenie
> VAT-u. Może Pan sobie odliczyć, ile chce, byle się Pan zmieścił w limicie
> ulgi remontowej.

Dziękuję bardzo za informacje.
Mam jeszcze 2 pytania:
1. Czy przy odliczaniu może stanowić problem fakt, iż jestem jedynie w
posiadaniu kopii kserograficznej wystawionej faktury (oryginał i kopię
odesłałem firmie z żądaniem wystawienia prawidłowej faktury) ?
2. Czy jest jakaś ustawa, na którą mógłbym się powołać w przypadku
ewentualnych problemów z Urzędem Skarbowym ?

Pzdr
EP

do góry

On Mon, 26 Jan 2004, EP wrote:
[...]
>+ 1. Czy przy odliczaniu może stanowić problem fakt, iż jestem jedynie w
>+ posiadaniu kopii kserograficznej wystawionej faktury (oryginał i kopię
>+ odesłałem firmie z żądaniem wystawienia prawidłowej faktury) ?

Czekaj waść. Nie piszesz najważniejszych rzeczy :> i pytasz na
grupie. Wrr... !
Przecież ty NIE MASZ oryginału faktury i tyle.
Z twojego poprzedniego posta można było podejrzewać że MASZ
fakturę tylko nie zapłaciłeś całej kwoty !

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

Gotfryd Smolik news wrote:

> On Mon, 26 Jan 2004, EP wrote:
> [...]
>>+ 1. Czy przy odliczaniu może stanowić problem fakt, iż jestem jedynie w
>>+ posiadaniu kopii kserograficznej wystawionej faktury (oryginał i kopię
>>+ odesłałem firmie z żądaniem wystawienia prawidłowej faktury) ?
>
> Czekaj waść. Nie piszesz najważniejszych rzeczy :> i pytasz na
> grupie. Wrr... !
> Przecież ty NIE MASZ oryginału faktury i tyle.
> Z twojego poprzedniego posta można było podejrzewać że MASZ
> fakturę tylko nie zapłaciłeś całej kwoty !
>
> pozdrowienia, Gotfryd

No wlasnie dlatego mialem watpliwosci, bo podpisujac fakture cos czlowiek
stwierdza - prawda ?
A skoro kwestionuje fakture to na jakiej podstawie chce odliczyc ?

Boguslaw

do góry

> No wlasnie dlatego mialem watpliwosci, bo podpisujac fakture cos czlowiek
> stwierdza - prawda ?
> A skoro kwestionuje fakture to na jakiej podstawie chce odliczyc ?

Problem w tym, że kwestionuję jedną pozycję na fakturze (kwotę y), a
przecież nie mam obowiązku odpisywać całej kwoty z faktury.
Z maila p. Michała Rozmarynowicza wynika, że brak podpisu nie jest
problemem...
Jeśli chodzi o faktury, to kserokopia jest potwierdzona za zgodność z
oryginałem przez radcę prawnego (nie wiem, jak to może być traktowane przez
US)

Pzdr,
EP

do góry

On Mon, 26 Jan 2004, bosz wrote:

>+ Gotfryd Smolik news wrote:
>+
>+ > On Mon, 26 Jan 2004, EP wrote:
>+ > [...]
>+ >>+ 1. Czy przy odliczaniu może stanowić problem fakt, iż jestem jedynie w
>+ >>+ posiadaniu kopii kserograficznej wystawionej faktury (oryginał i kopię
>+ >>+ odesłałem firmie z żądaniem wystawienia prawidłowej faktury) ?
>+ >
>+ > Czekaj waść. Nie piszesz najważniejszych rzeczy :> i pytasz na
>+ > grupie. Wrr... !
>+ > Przecież ty NIE MASZ oryginału faktury i tyle.
>+ > Z twojego poprzedniego posta można było podejrzewać że MASZ
>+ > fakturę tylko nie zapłaciłeś całej kwoty !
[...]
>+ No wlasnie dlatego mialem watpliwosci, bo podpisujac fakture cos czlowiek
>+ stwierdza - prawda ?

Ale to jest nieistotne: na początek ON NIE MA FAKTURY !
W myśl polskiego prawa kserokopia (bez "oryginalnego podpisu wystawcy"
o ile jest wymagany) jest niczym.

>+ A skoro kwestionuje fakture to na jakiej podstawie chce odliczyc ?

Mi się wydawało że on tylko jedną pozycję (kwotę mianowicie)
kwestionował :), w tym zakresie nie miałem zdania i siedziałem
AFAIR cicho :)
Ale skoro NIE MA faktury (w ogóle) - to nie ma o czym pisać.
IMHO :)

Znaczy: ja się czepiam zupełnie innej przyczyny !

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

On Mon, 26 Jan 2004, EP wrote:
[...]
>+ Jeśli chodzi o faktury, to kserokopia jest potwierdzona za zgodność z
>+ oryginałem przez radcę prawnego

Nie wiem co to za instytucja wg twojej interpretacji - bo "radca
prawny" to zazwyczaj pracownik danej instytucji, czyli jako
np. świadek nadaje się tak sobie.
Jeśli poświadczona u notariusz to może jako dowód do sprawy
cywilnej (że była) się nadaje. Ale:

>+ (nie wiem, jak to może być traktowane przez US)

...z p. widzenia podatku VAT liczą się tylko i wyłącznie
ORYGINAŁY - mogą być zastąpione wyłącznie przez duplikat.
Ponieważ przepis wymaga "faktury VAT" - no to IMHO
w tym momencie liczy się definicja z ustawy o VAT, czyli
po polsku mówiąc: sądzę że nie masz faktury.

pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, ZUS, memoriał)

do góry