(DG, VAT, PKPiR)

Sytuacja wygląda tak:
Kupiłem mieszkanie (na kredyt). W tym mieszkaniu prowadzę DG, na którą
przeznaczam jeden pokój.
Wszystkie ogólne wydatki związane z mieszkaniem (czynsz, prąd, środki
czystości) traktuję jako koszty w odpowiedniej proporcji (opartej na
powierzchni pokoju-biura do ogólnej powierzchni mieszkania; do powierzchni
biurowej zaliczam również proporcjonalną część kuchni, przedpokoju, łazienki i
WC).

1) Czy mogę do kosztów zaliczyć amortyzację wyliczonej powierzchni biurowej?
Czy w takim przypadku zachodzi konieczność wpisania tej części mieszkania do EŚT?
Jeśli tak, jakie ma to skutki podatkowe w momencie sprzedaży mieszkania?
Ile wynosi okres/stawka amortyzacji?

2) Czy mogę do kosztów zaliczyć odpowiednią część odsetek od kredytu?
Czy również w tym przypadku zachodziłaby konieczność wpisania tej części
mieszkania do EŚT?

Pozdrawiam i z góry Wielkie Dzięki za wszelkie podpowiedzi

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Greg <m...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał(a):

> 2) Czy mogę do kosztów zaliczyć odpowiednią część odsetek od kredytu?
> Czy również w tym przypadku zachodziłaby konieczność wpisania tej części
> mieszkania do EŚT?

Tak się jeszcze zastanawiam ad.2:

Czy do KUP mogę wliczyć proporcjonalną część opłat okołokredytowych, tj.:
- ubezpieczenie kredytu (wymagane przez bank)
- ubezpieczenie mieszkania (wymagane przez bank)
- ubezpieczenie niskiego wkładu (wymagane przez bank)
- ubezpieczenie na życie (wymagane przez bank)

oraz koszty notariusza, opłaty sądowe, PCC?

Pozdrawiam


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Greg wrote:

> Pozdrawiam i z góry Wielkie Dzięki za wszelkie podpowiedzi

Prawie wszędzie odpowiedź brzmi tak, jeśli ten wydzielony pokój
jest zgłoszony jako powierzchnia użytkowa i płacisz inny
podatek od nieruchomości i inna taryfa za prąd itd.
Jak podliczysz, to się okaże, że sie pewnie nie opłaca :-)

do góry

cef pisze:
> Greg wrote:
>
>> Pozdrawiam i z góry Wielkie Dzięki za wszelkie podpowiedzi
>
> Prawie wszędzie odpowiedź brzmi tak, jeśli ten wydzielony pokój
> jest zgłoszony jako powierzchnia użytkowa i płacisz inny
> podatek od nieruchomości i inna taryfa za prąd itd.
> Jak podliczysz, to się okaże, że sie pewnie nie opłaca :-)
a może ktoś podrzucić przepis, z którego to wynika?
dzieki
pozdr
mk

do góry

mk wrote:
>> Prawie wszędzie odpowiedź brzmi tak, jeśli ten wydzielony pokój
>> jest zgłoszony jako powierzchnia użytkowa i płacisz inny
>> podatek od nieruchomości i inna taryfa za prąd itd.
>> Jak podliczysz, to się okaże, że sie pewnie nie opłaca :-)
> a może ktoś podrzucić przepis, z którego to wynika?

A logika nie wystarczy?
Skoro pokój nie utracił owego mitycznego
charakteru mieszkalnego (piszę tak właśnie- mitycznego,
bo nie ma czegos takiego w przepisach, a jedynie w interpretacjach)
to niby dlaczego wydatki na jego utrzymanie czy część amortyzacji
mają być kosztami? A jeśli utracił, to jest to normalny obiekt (część
budynku)
służący działalności gospodarczej - szczegóły w pierwszych artykułach
ustawy o podatkach i opłatach lokalnych (a wysokość opłat, to pewnie jakaś
uchwała
rady gminy)

do góry

cef <c...@i...pl> napisał(a):

> mk wrote:
> >> Prawie wszędzie odpowiedź brzmi tak, jeśli ten wydzielony pokój
> >> jest zgłoszony jako powierzchnia użytkowa i płacisz inny
> >> podatek od nieruchomości i inna taryfa za prąd itd.
> >> Jak podliczysz, to się okaże, że sie pewnie nie opłaca :-)
> > a może ktoś podrzucić przepis, z którego to wynika?
>
> A logika nie wystarczy?
> Skoro pokój nie utracił owego mitycznego
> charakteru mieszkalnego (piszę tak właśnie- mitycznego,
> bo nie ma czegos takiego w przepisach, a jedynie w interpretacjach)
> to niby dlaczego wydatki na jego utrzymanie czy część amortyzacji
> mają być kosztami?

Ponieważ je ponoszę oraz ich poniesienie przyczynia się do osiągnięcia
przychodów. Czy źle myślę?







--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

cef pisze:
> mk wrote:
>>> Prawie wszędzie odpowiedź brzmi tak, jeśli ten wydzielony pokój
>>> jest zgłoszony jako powierzchnia użytkowa i płacisz inny
>>> podatek od nieruchomości i inna taryfa za prąd itd.
>>> Jak podliczysz, to się okaże, że sie pewnie nie opłaca :-)
>> a może ktoś podrzucić przepis, z którego to wynika?
>
> A logika nie wystarczy?
> Skoro pokój nie utracił owego mitycznego
> charakteru mieszkalnego (piszę tak właśnie- mitycznego,
> bo nie ma czegos takiego w przepisach, a jedynie w interpretacjach)
> to niby dlaczego wydatki na jego utrzymanie czy część amortyzacji
> mają być kosztami? A jeśli utracił, to jest to normalny obiekt (część
> budynku)
> służący działalności gospodarczej - szczegóły w pierwszych artykułach
> ustawy o podatkach i opłatach lokalnych (a wysokość opłat, to pewnie
> jakaś uchwała
> rady gminy)

rozumiem to doskonale, chodzi o to, że nie zawsze działania us są zgodne
z logiką :)
Mam DG, nie wliczam nic z mieszkania w koszty dla świętego spokoju,
jednak gdybym miał gdzieś podkładkę pod to,że jednak można na takich, to
czy takich warunkach, to bym się zastanowił.
Na razie jednak wygląda mi na to, że nie warta skórka wyprawki.
Mam rację?
pozdr.
mk

do góry

Użytkownik wrote:

> Ponieważ je ponoszę oraz ich poniesienie przyczynia się do osiągnięcia
> przychodów. Czy źle myślę?

Dobrze myslisz, ale dlaczego ponosisz mniejsze
koszty niż powinieneś? Skoro nie zgłosiłeś jako lokal użytkowy,
to te opłaty są mniejsze. Więc zaraz się do tego
przyczepią i z kalkulacji wyjdzie, że się nie opłaca :-)

do góry

mk wrote:

> Na razie jednak wygląda mi na to, że nie warta skórka wyprawki.
> Mam rację?

Nie wiem, ale do takiego samego wniosku
doszedłem :-)

do góry

cef <c...@i...pl> napisał(a):

> Użytkownik wrote:
>
> > Ponieważ je ponoszę oraz ich poniesienie przyczynia się do osiągnięcia
> > przychodów. Czy źle myślę?
>
> Dobrze myslisz, ale dlaczego ponosisz mniejsze
> koszty niż powinieneś?

Ponieważ, jak już wspomniałeś, lokal nie utracił charakteru mieszkalnego.
A typowo mieszkalny charakter lokalu nie wyklucza prowadzenia w nim DG, a co
za tym idzie, wydzielenia części lokalu na DG i w konsekwencji ponoszenia
kosztów ZWIĄZANYCH z DG.




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry