eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Darmowe dostarczanie materiałów a nieodpłatne świadczenie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2009-01-14 21:57:30
    Temat: Darmowe dostarczanie materiałów a nieodpłatne świadczenie
    Od: Asen <a...@g...com>

    Coraz więcej serwisów (jakby to powiedzieć) nabywa materiały od
    słuchaczy, widzów czy czytelników. O ile Radio zwykle doprasza się
    wskazania zdarzenia i samo opracowuje newsa, o tyle już TV, np. TVN
    Kontakt ( http://www.tvn24.pl/kontakt.html ) emituje przygotowane
    przez Internautów materiały (prasowe, czy jak by je nazwać)

    "Byłeś świadkiem ciekawego wydarzenia? Nakręciłeś film lub zrobiłeś
    zdjęcie? Wyślij je do nas!"
    Przykładowy regulamin: http://tvn24-stream.onet.pl/1,2,wideo_internautow.ht
    ml
    Wyjątki:
    "1. Użytkownik przesyłając (...) wiadomość, zdjęcie lub film, wyraża
    zgodę na nieodpłatną, nieograniczoną czasowo i terytorialnie
    publikację wiadomości, zdjęcia lub filmu w portalach internetowych
    Grupy ITI, w tym w szczególności w portalu www.tvn24.pl oraz w
    programach nadawanych przez TVN oraz na korzystanie z wiadomości,
    zdjęcia lub filmu na następujących polach eksploatacji". (dużo pól).

    Dalej użytkownik musi oświadczyć, że posiada wszelkie prawa do
    materiału, że nie narusza niczyich praw, że posiada zgody na
    publikację wizerunków utrwalonych postaci. I oczywiście to użytkownik
    ponosi wszelką odpowiedzialność (jakby coś nie tak) III.6.

    Podobnie działają serwisy tzw. dziennikarstwa obywatelskiego;
    http://www.interia360.pl ; http://www.ithink.pl ; http://www.wiadomosci24.pl
    ; http://wiadomosci.onet.pl/cynk/ ; http://www.alert24.pl itd. One w
    odróżnieniu od wielkich mediów, które jak TVN zbierają materiały od
    widzów, w całości utrzymują się z nieodpłatnie przekazanych materiałów
    (artykuły, podcasty, klipy wideo itd).

    Skąd pytanie.
    Otóż w Stanach zrobił się szum wokół właśnie takiego korzystania z
    darmowych materiałów. Tylko, że tam sytuacja jest inna niż w Polsce,
    to na darczyńcy ciąży obowiązek podatkowy (gdy przekroczy pewną kwotę
    darowizn) jestem słaby z angielskiego, bardziej oczytanym polecam
    linki: http://citmedia.org/blog/2009/01/14/the-unspoken-per
    il-for-citizen-journalists-surprise-you-owe-the-irs-
    some-gift-tax/
    ; http://www.stinkyjournalism.org/latest-journalism-ne
    ws-updates-142.php

    -------------
    U nas sytuacja jest inna. Darczyńca może darować ile chce. Podatek
    płaci obdarowany. Od czego płaci? Od wartości jednakowej rzeczy, bądź
    jednakowej usługi - czyli Nieodpłatne świadczenie - art.11, ust 1 i 2
    UOPDOF (szacuje się wartość darmowej usługi) i dla obdarowanego jest
    to przychód.
    Moje pytanie brzmi, czy właściciele serwisów internetowych, media czy
    ktokolwiek, kto korzysta z darmowych materiałów podpada pod
    nieodpłatne świadczenia.

    Od razu chciałbym tutaj zaznaczyć, że jest pewna różnica od np.
    oprogramowanie open source, które jest udostępniane bezpłatnie i
    powszechnie. To decyzja twórcy. On sam ustala warunki dystrybucji, on
    ustala wartość swojego dzieła na nieodpłatne. I nabywca ma wybór albo
    przyjmie jego warunku, albo zgodzi się na komercyjną ofertę. Darmowi
    dziennikarze, gdyby zapytać każdego z nich czy przyjmie zapłatę za
    materiał po standardowych stawkach, choć robią to za darmo (realizując
    swoje różne cele) jestem pewien że nie wzbraniali by się, bo
    bezpłatność to nie ich decyzja, ale narzucona konieczność.

    Z w/w serwisami sytuacja jest odwrotna. To właściciele serwisów
    stawiają warunek, że nie będą płacić. Taki sam materiał przygotowany
    przez własnego pracownika jest opłacany, przez wolnego strzelca jest
    opłacany, a przez użytkownika, który akceptuje regulamin jest brany
    bezpłatnie. Jeżeli można stwierdzić, że w tym momencie następuje zysk
    obdarowanego, mamy nieodpłatne świadczenie czy nie?

    Zobacz także User-generated content (UGC) (ang. treść generowana przez
    użytkownika): http://pl.wikipedia.org/wiki/User-generated_content


  • 2. Data: 2009-01-14 23:01:03
    Temat: Re: Darmowe dostarczanie materiałów a nieodpłatne świadczenie
    Od: Tomek <t...@o...pl>

    Dnia 14-01-2009 o 22:57:30 Asen <a...@g...com> napisał(a):

    > bezpłatnie. Jeżeli można stwierdzić, że w tym momencie następuje zysk
    > obdarowanego, mamy nieodpłatne świadczenie czy nie?

    A czy prezydent płaci PIT od mieszkania za darmo w pałacu prezydenckim :-) ?

    IMHO nieodpłatne świadczenia i tym podobne haki pojawiają się wtedy,
    gdy ktoś się głupio wystawi, np wpisze do EŚT linuxa w cenie 0zł.

    Zgaduję że może ITI-e i inni nigdzie takich materiałów nie wykazywali?
    Albo może wyceniają je sobie wg stawek godzinowych kamerzysty?
    Albo też uznają że to oni tworzą cenę rynkową, a więc 0zł
    jest jak najbardziej OK?

    A kontrola też pewnie nie chce takich rzeczy oglądać, bo potem
    mają zabawy co nie miara żeby to oszacować. Także najlepiej nie
    pokazywać i będzie spokój :-)


    --
    Pozdrawiam,
    Tomek


  • 3. Data: 2009-01-15 00:40:00
    Temat: Re: Darmowe dostarczanie materiałów a nieodpłatne świadczenie
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 15 Jan 2009, Tomek wrote:

    > Dnia 14-01-2009 o 22:57:30 Asen <a...@g...com> napisał(a):
    >
    >> bezpłatnie. Jeżeli można stwierdzić, że w tym momencie następuje zysk
    >> obdarowanego, mamy nieodpłatne świadczenie czy nie?
    >
    > A czy prezydent płaci PIT od mieszkania za darmo w pałacu prezydenckim :-) ?

    Nie, bo to jest USTAWOWY przywilej.
    Podobnie nie ma "nieodpłatnego przychodu" dziecko, wobec którego
    rodzic ma USTAWOWY obowiązek alimentacyjny.

    > IMHO nieodpłatne świadczenia i tym podobne haki pojawiają się wtedy,
    > gdy ktoś się głupio wystawi, np wpisze do EŚT linuxa w cenie 0zł.

    Nie ma miejsca, NSA wyjaśnił: skoro wartość rynkowa jest zero,
    to nieodpłatnego swiadczenia o wartości zero można nie wpisywać :D
    (a wpisanie nie skutkuje podatkowo).

    wKF: chyba nie widzę (jeszcze?) "oryginalnego" postu, więc odnoszę
    się tylko do tego co wydedukowałem i co widzę!

    pzdr, Gotfryd


  • 4. Data: 2009-01-15 01:10:34
    Temat: Re: Darmowe dostarczanie materiałów a nieodpłatne świadczenie
    Od: Asen <a...@g...com>

    Była kiedyś poruszana kwestia darmowego oprogramowania.
    Zaczęło się faktycznie od nadgorliwca, który zaksięgował pozycję w
    EŚT
    z wartością 0 zł czym rozeźlił kontrolerów.

    "Jeśli bezpłatny program komputerowy jest dostępny dla każdego
    zainteresowanego, to jego nowy użytkownik nie musi wykazywać
    przychodu.
    Taki pogląd przedstawiło Ministerstwo Finansów w interpretacji z 10
    marca br. (PB3/GM-821312/06/144). Podobne stanowisko prezentowały już
    wcześniej urzędy skarbowe w swoich wyjaśnieniach.
    Przypomnijmy, że co do zasady darmowe przekazanie praw do programu
    powoduje powstanie przychodu u nowego użytkownika. Jest to bowiem
    nieodpłatne świadczenie wyceniane według ceny rynkowej (stosowanej w
    obrocie prawami tego samego rodzaju). Inaczej będzie przy
    ogólnodostępnych i bezpłatnych programach rozprowadzanych np. przez
    Internet".

    całość: http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/firma_060323/fi
    rma_a_6.html

    Pytanie brzmi czy darmowe przekazanie praw do materiału wideo, audio,
    tekstu czy zdjęć komercyjnemu podmiotowi wywołuje u niego przychód.
    Autor nie może się zrzec praw autorskich (może jedynie udzielić
    nadawcy licencji do korzystania z materiału), kłopot w tym, że
    licencja jest nieodpłatna.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1