Prowadzę hurtownię spożywczą.Co miesiąc robię raport strat na towary
zniszcone ,przeterminowane lub nie nadające się z powdu uszkodzenia do
dalszej sprzedaży.Raport oscyluje na wartość netto zakupu ok 1 % wysokości
obrotu w danym miesiącu.
Księgowa się mnie czepia iż Urząd Skarbowy może mi to kiedyś nie uwzględnić.
Podobno kiedyś były jakieś normy branżowe które określały ile towaru w mej
branży może się "zepsuć " i opsywały dalsze postępowanie w takim
wypadku.Księgowa sugeruje aby w tym raporvie powoływać się na jakąś noemę co
uwiarygodni me postępowanie wobec urzędasów.
Czy ktoś miał taki problem jak ja , i jak go rozwiązał?