Witam
Mam pytanko. Kupiłem niedawno na eBayu Notebooka w USA sam dla siebie
prywatnie jednego. Notebook jest używany, sprawny nie do końca (bateria,
CD - niesprane).Zapłaciłem przez PayPala i wszystko oki.
Przychodzi do mnie Pan listonosz i mówi że musze zaplacić 397,70 zł cła.
Dzwonię do Urz.Celnego mówią mnie, że to nie cło a podatek VAT.
Jak, z czego na jakiej podstawie ten VAT zoastał policzony bo z nim to
ten zakup nie miał sensu skoro notebook jest nie do konca sprawny a ja
mam zaplacić od niego VAT powiedzmy wyliczony na podstawie takiego
samego kompa u nas w kraju. Nie można policzyć na podstawie tego co
zaplaciłem w USA bo tego poza mną nikt nie wie.

Dodam, że ostatnio mój znajomy będąc w stanach wysłał sobie sprzętu
elektronicznego do Polski za ok 10.000 zł i nie zapłacił od tego ani
złotówki więc bardzo proszę jeżeli ktoś coś wie o wytłumaczenie mnie jak
to ma być.

pozdrawiam

do góry

On Fri, 10 Feb 2006, Wojtek wrote:

> Witam
> Mam pytanko. Kupiłem niedawno na eBayu Notebooka w USA sam dla siebie
> prywatnie jednego. Notebook jest używany, sprawny nie do końca (bateria, CD -
> niesprane).Zapłaciłem przez PayPala i wszystko oki.
> Przychodzi do mnie Pan listonosz i mówi że musze zaplacić 397,70 zł cła.
> Dzwonię do Urz.Celnego mówią mnie, że to nie cło a podatek VAT.
> Jak, z czego na jakiej podstawie ten VAT zoastał policzony

Powinien być od wartości *razem z przesyłką*.

> nas w kraju. Nie można policzyć na podstawie tego co zaplaciłem w USA bo tego
> poza mną nikt nie wie.

No to co najwyżej na tym straciłeś - na ogół przepisy w razie braku
dokumentacji dotyczących kwoty przewidują "wycenę".
No to "wycenili"....

> Dodam, że ostatnio mój znajomy będąc w stanach wysłał sobie sprzętu
> elektronicznego do Polski za ok 10.000 zł i nie zapłacił od tego ani złotówki

Trzeba przyznać że cechą szczególną VATu od prywatnego importu jest
widoczna niesprawiedliwość... niektórzy chyba wręcz grają w "celnego
totolotka" :]

--
pozdrowienia, Gotfryd
(KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

do góry