Ciekawi mnie jak takie rzeczy powinno się rozliczać
- przychodzi pocztą niezamówiony kupon Adword na jakąś kwotę,
na kuponie jest kod który można wpisać w pnelu Adwords i uzyskać zasilenie.

Czy dochodem staje się w momencie otrzymania, czy w momencie wpisania
kodu pomocyjnego i zasilenia konta Adwords stosowną kwotą.
Co z VAT - czy to import jest usług, jeśli tak to kiedy wystąpi obowiązek
podatkowy

Obstawiam że w obu przypadkach odpowiedź brzmi - z chwilą skorzystania z
kodu,
co myślicie?

--
Tomek

do góry

On Tue, 20 Oct 2009, Tomek wrote:

> Ciekawi mnie jak takie rzeczy powinno się rozliczać
> - przychodzi pocztą
> niezamówiony kupon Adword na jakąś kwotę,
^^^^^^^^^^^^
Wniosek: nie wynika on z umowy.
Czy wniosek jest prawidłowy?
(bo jak nie, to poniższe uwagi mogą być ortogonalne do problemu)

> na kuponie jest kod który można wpisać w pnelu Adwords i uzyskać zasilenie.
>
> Czy dochodem staje się w momencie otrzymania, czy w momencie wpisania
> kodu pomocyjnego i zasilenia konta Adwords stosowną kwotą.
> Co z VAT - czy to import jest usług, jeśli tak to kiedy wystąpi obowiązek
> podatkowy
>
> Obstawiam że w obu przypadkach odpowiedź brzmi - z chwilą
> skorzystania z kodu,
> co myślicie?

Tak myślę.
Pytanie które powinieneś IMO postawić, brzmi: "a jaka
jest podstawa prawna"?
:D

IMO prawidłowa odpowiedź jest taka: "ogólną zasadą jest
opodatkowanie przychodów postawionych do dyspozycji,
z wyjątkiem przychodów z nieodpłatnego świadczenia
(z momentem otrzymania) i paroma podobnymi, oraz
wyjątkiem DG które są zaliczalne wraz z należnością,
ale do czego jest wyjątek w zakresie przychodów
ubocznych w art.14.2, które, jako że nie są z zasady
*należne*, mogą być jednie stwierdzone w momencie
w którym są *otrzymane*".
Podatnik z darowizny korzysta dopiero w przypadku jej
przyjęcia poprzez przyjęcie materialne lub aktem
notarialnym (pismo jest nieskuteczne), zaś w przypadku
deklaracji wyświadczenia usługi - w momencie skorzystania
lub osiągnięcia za pomocą tej deklaracji wymiernego
zysku materialnego.

Kto przeciw i dlaczego? ;)

pzdr, Gotfryd

do góry