eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Oszutwa podatkowe ???
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2002-09-03 08:09:24
    Temat: Oszutwa podatkowe ???
    Od: m...@p...onet.pl

    Witam,
    Pracuje w jednej z Warszawskich firm, z którą zawarłam umowę o pracę na czas
    nie określony. Stała pensja, w niedługim czasie podwyżki itd. Niestety nie
    wygląda to tak ładnie :). Aby dostać podwyżkę (przez pracodawcę nazywaną
    premią) muszę, co kilka miesięcy znaleźć osobę, która przyjmę fikcyjną umowę
    zlecenie na znaczną kwotę (suma wszystkich podwyżek osób pracujących w firmie).
    Dzięki temu unikają oni płacenia części składem ZUS, itd. Niestety nie jestem
    szczególnie zorientowana w tej kwestii i proszę o pomoc. Jakie korzyści oni z
    tego mają i jakie niebezpieczeństwa czyhają na osobę, która zgodzi się na
    podpisanie takiej fikcyjnej umowy?


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2002-09-04 10:03:56
    Temat: Odp: Oszutwa podatkowe ???
    Od: "Krys" <g...@p...onnet.pl>


    Użytkownik <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:0...@n...onet.pl...
    > Witam,
    > Pracuje w jednej z Warszawskich firm, z którą zawarłam umowę o pracę na
    czas
    > nie określony. Stała pensja, w niedługim czasie podwyżki itd. Niestety nie
    > wygląda to tak ładnie :). Aby dostać podwyżkę (przez pracodawcę nazywaną
    > premią) muszę, co kilka miesięcy znaleźć osobę, która przyjmę fikcyjną
    umowę
    > zlecenie na znaczną kwotę (suma wszystkich podwyżek osób pracujących w
    firmie).
    > Dzięki temu unikają oni płacenia części składem ZUS, itd. Niestety nie
    jestem
    > szczególnie zorientowana w tej kwestii i proszę o pomoc. Jakie korzyści
    oni z
    > tego mają i jakie niebezpieczeństwa czyhają na osobę, która zgodzi się na
    > podpisanie takiej fikcyjnej umowy?
    >
    Jest to sztandarowe postepowanie przeciwko nadmiernej fiskalizacji w Polsce
    i nie tylko w Twojej firmie.
    Pracodawca nie placi ZUS i stosunkowo maly podatek (16 lub 10 %:
    zmniejszenie dotyczy zastosowania zryczaltowanych - 20 lub 50 % kosztow
    uzyskania przychodu), a zleceniobiorcy - najczesciej studenci - maja
    mozliwosc skorzystania z kwoty wolnej od podatku (zwrot na koniec roku ok
    500 zł) a takze moga rozliczac inne ulgi do wysokości zapłaconego pitu.
    Tak tworzy sie fundusze na lapowki i na "premie". Kwoty umów są kosztem dla
    pracodawcy i wszystko gra.
    Jedyne zagrozenie to, że jeżeli US lub UKS ustali, że pracy nie było to
    pozbawi firmę kosztów uzyskania przychodu.

    Krys




  • 3. Data: 2002-09-04 14:57:37
    Temat: Re: Oszutwa podatkowe ???
    Od: m...@p...onet.pl

    > Jest to sztandarowe postepowanie przeciwko nadmiernej fiskalizacji w Polsce
    > i nie tylko w Twojej firmie.
    > Pracodawca nie placi ZUS i stosunkowo maly podatek (16 lub 10 %:
    > zmniejszenie dotyczy zastosowania zryczaltowanych - 20 lub 50 % kosztow
    > uzyskania przychodu), a zleceniobiorcy - najczesciej studenci - maja
    > mozliwosc skorzystania z kwoty wolnej od podatku (zwrot na koniec roku ok
    > 500 zł) a takze moga rozliczac inne ulgi do wysokości zapłaconego pitu.
    > Tak tworzy sie fundusze na lapowki i na "premie". Kwoty umów są kosztem dla
    > pracodawcy i wszystko gra.
    > Jedyne zagrozenie to, że jeżeli US lub UKS ustali, że pracy nie było to
    > pozbawi firmę kosztów uzyskania przychodu.
    >
    > Krys


    Dzięki wielkie za pomoc.

    Mam w takim razie jeszcze jedno pytanie, co w przypadku, kiedy zleceniobiorca
    pracujący w oparciu o umowę o prace na czas nieokreślony dodatkowo podpisuje
    taką umowę. Czy zapłaci większy podatek w rozliczeniu rocznym czy też ten
    podatek jest już pobrany?
    Skoro większe zarobki można więcej odliczyć?. A co w przypadku, kiedy ktoś nic
    nie będzie sobie odliczał albo kwota, którą zamierza odliczyć równie dobrze
    może odliczyć od podatku pobranego z jego zasadniczej pensji?
    Jakich argumentów "za" mogę użyć, aby znaleźć kogoś zgodzi się na podpisanie
    takiej umowy?
    Jeśli nie uda mi się kogoś znaleźć (zwłaszcza ze musi być to osoba która znam i
    jest w miare zaufana:)) - nici z premii :(((

    Pozdrawiam i dziękuje
    Marta


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 4. Data: 2002-09-04 17:59:11
    Temat: Re: Oszutwa podatkowe ???
    Od: "Sławomir Malibo" <e...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Krys" <g...@p...onnet.pl> napisał w wiadomości
    news:al4luo$mqt$1@news.onet.pl...
    >
    > Użytkownik <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    > napisał:0...@n...onet.pl...
    > > Witam,
    > > Pracuje w jednej z Warszawskich firm, z którą zawarłam umowę o pracę na
    > czas
    > > nie określony. Stała pensja, w niedługim czasie podwyżki itd. Niestety
    nie
    > > wygląda to tak ładnie :). Aby dostać podwyżkę (przez pracodawcę nazywaną
    > > premią) muszę, co kilka miesięcy znaleźć osobę, która przyjmę fikcyjną
    > umowę
    > > zlecenie na znaczną kwotę (suma wszystkich podwyżek osób pracujących w
    > firmie).
    > > Dzięki temu unikają oni płacenia części składem ZUS, itd. Niestety nie
    > jestem
    > > szczególnie zorientowana w tej kwestii i proszę o pomoc. Jakie korzyści
    > oni z
    > > tego mają i jakie niebezpieczeństwa czyhają na osobę, która zgodzi się
    na
    > > podpisanie takiej fikcyjnej umowy?
    > >
    > Jest to sztandarowe postepowanie przeciwko nadmiernej fiskalizacji w
    Polsce
    > i nie tylko w Twojej firmie.
    > Pracodawca nie placi ZUS i stosunkowo maly podatek (16 lub 10 %:
    > zmniejszenie dotyczy zastosowania zryczaltowanych - 20 lub 50 % kosztow
    > uzyskania przychodu), a zleceniobiorcy - najczesciej studenci - maja
    > mozliwosc skorzystania z kwoty wolnej od podatku (zwrot na koniec roku ok
    > 500 zł) a takze moga rozliczac inne ulgi do wysokości zapłaconego pitu.
    > Tak tworzy sie fundusze na lapowki i na "premie". Kwoty umów są kosztem
    dla
    > pracodawcy i wszystko gra.
    > Jedyne zagrozenie to, że jeżeli US lub UKS ustali, że pracy nie było to
    > pozbawi firmę kosztów uzyskania przychodu.
    >
    > Krys
    >
    >
    >

    Oooooooooooo to by było zbyt proste. Zajrzyj do UoPDOF, KKS
    Pozdrawiam.




  • 5. Data: 2002-09-05 07:32:14
    Temat: Odp: Oszutwa podatkowe ???
    Od: "Krys" <g...@p...onnet.pl>


    Użytkownik Sławomir Malibo <e...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:al5hoo$87u$...@s...icm.edu.pl...
    >
    > Użytkownik "Krys" <g...@p...onnet.pl> napisał w wiadomości
    > news:al4luo$mqt$1@news.onet.pl...
    > >
    > > Użytkownik <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    > > napisał:0...@n...onet.pl...
    > > > Witam,
    > > > Pracuje w jednej z Warszawskich firm, z którą zawarłam umowę o pracę
    na
    > > czas
    > > > nie określony. Stała pensja, w niedługim czasie podwyżki itd. Niestety
    > nie
    > > > wygląda to tak ładnie :). Aby dostać podwyżkę (przez pracodawcę
    nazywaną
    > > > premią) muszę, co kilka miesięcy znaleźć osobę, która przyjmę fikcyjną
    > > umowę
    > > > zlecenie na znaczną kwotę (suma wszystkich podwyżek osób pracujących w
    > > firmie).
    > > > Dzięki temu unikają oni płacenia części składem ZUS, itd. Niestety nie
    > > jestem
    > > > szczególnie zorientowana w tej kwestii i proszę o pomoc. Jakie
    korzyści
    > > oni z
    > > > tego mają i jakie niebezpieczeństwa czyhają na osobę, która zgodzi się
    > na
    > > > podpisanie takiej fikcyjnej umowy?
    > > >
    > > Jest to sztandarowe postepowanie przeciwko nadmiernej fiskalizacji w
    > Polsce
    > > i nie tylko w Twojej firmie.
    > > Pracodawca nie placi ZUS i stosunkowo maly podatek (16 lub 10 %:
    > > zmniejszenie dotyczy zastosowania zryczaltowanych - 20 lub 50 % kosztow
    > > uzyskania przychodu), a zleceniobiorcy - najczesciej studenci - maja
    > > mozliwosc skorzystania z kwoty wolnej od podatku (zwrot na koniec roku
    ok
    > > 500 zł) a takze moga rozliczac inne ulgi do wysokości zapłaconego pitu.
    > > Tak tworzy sie fundusze na lapowki i na "premie". Kwoty umów są kosztem
    > dla
    > > pracodawcy i wszystko gra.
    > > Jedyne zagrozenie to, że jeżeli US lub UKS ustali, że pracy nie było to
    > > pozbawi firmę kosztów uzyskania przychodu.
    > >
    > > Krys
    > >
    > >
    > >
    >
    > Oooooooooooo to by było zbyt proste. Zajrzyj do UoPDOF, KKS
    > Pozdrawiam.
    >

    Obawiam się, że jakby za takie sprawki strzelano, to nie byloby juz do kogo
    strzelac. Jedno jest pewne - tylko bezrobotnym trudno bedzie ustalic stawke
    dzienna a zamkniecie niektorymjest na reke. Taka sama spiewka jak z
    maksymalnymi platnosciami gotowka.
    A Marcie nie polecam mieszac znajmoych a tym bardziej przyjaciol. Moze sie
    okazac, ze dzieki dodatkowym "zarobkom" przekrocza prog podatkowy i na
    koniec roku beda musieli doplacic. Najlepiej student z rodziny gdy wiadomo
    ze nigdzie nie pracuje - wtedy wiemy ile max mozna mu wypisac zlecen.(przy
    kup 20% ok. 46.000)

    Krys


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1