eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Absurdalne przepisy i procedura sprzedazy na "Zwroty VAT" ( zielone karty)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2004-05-12 01:11:09
    Temat: Absurdalne przepisy i procedura sprzedazy na "Zwroty VAT" ( zielone karty)
    Od: "nbl" <n...@o...pl>

    Procedura w skrucie wyglada tak:
    obcokrajowiec kupuje towar w polskiej firmie... placi cene z VATem.
    Na "zielonej karcie" wpisuje sie dane obcokrajowca, dane towaru ktory kupil i
    podpina paragon sprzedazy.
    W momecie przekraczania granicy przez obcokrajowca, celnik stawia pieczatki i
    podpis na "zielonej karcie" w celu potwierdzenia ze towar opuscil granice
    Polski.
    Pozniej obcokrajowiec wraca do polskiej firmy i oddaje "zielona karte" a
    sprzedawca oddaje mu naliczony VAT..Nastepnie oddaje go do urzedu skarbowego a
    on oddaje mu ta kwote VATu.
    ( przepraszam za smieszny opis ale chialem by bylo to zrozumiale dla
    niwetajemniczonych : ) )

    Wszystko wygladsa ladnie niestety tylko w teorii bo procedura ta "zacheca" do
    korupcji wsrod celnikow i wyludzen podatku wat...

    Celnik za podbicie "zielonej karty" bez sprawdzenie towaru bierze okolo 10%
    wartosci VATu towar zostaje w Polsce i jest pozniej sprzedawany np na
    targowiskach po cenach ktorych uczciwy handlowiec placacy podatki ( i VAT )
    nie jest w stanie sprzedawac....

    a panstwo jak to panstwo zamiast wziasc sie za "szara strefe"... bierze sie za
    uczciwych podatnikow : ((((

    Najwidoczniej ktos mial w tym nielzy biznes konstruujac ta ustawe... : )
    pozdrawiam wszystkich pdatnikow : )




    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2004-05-12 07:55:29
    Temat: Re: Absurdalne przepisy i procedura sprzedazy na "Zwroty VAT" ( zielone karty)
    Od: "Piotrek" <p...@n...org>

    > Procedura w skrucie wyglada tak:
    [ciach]
    > Pozniej obcokrajowiec wraca do polskiej firmy i oddaje "zielona karte" a
    > sprzedawca oddaje mu naliczony VAT..Nastepnie oddaje go do urzedu
    skarbowego a
    > on oddaje mu ta kwote VATu.
    > ( przepraszam za smieszny opis ale chialem by bylo to zrozumiale dla
    > niwetajemniczonych : ) )

    Niekoniecznie otrzymuje zwrot VAT w firmie, w której dokonał zakupu. Jeśli
    firma ma
    podpisaną umowę z Global Refund - "turysta" może otrzymać ten VAT na
    granicy.

    >
    > Wszystko wygladsa ladnie niestety tylko w teorii bo procedura ta "zacheca"
    do
    > korupcji wsrod celnikow i wyludzen podatku wat...

    Z tego co piszesz to wygląda na to, że masz żal do siebie, że nie zostałeś
    celnikiem...
    No, ale to Twój problem. Nie rozumiem natomiast w jaki sposób taki celnik
    miałby wyłudzić VAT???
    Tak to opisałeś...

    >
    > Celnik za podbicie "zielonej karty" bez sprawdzenie towaru bierze okolo
    10%
    > wartosci VATu towar zostaje w Polsce i jest pozniej sprzedawany np na
    > targowiskach po cenach ktorych uczciwy handlowiec placacy podatki ( i
    VAT )
    > nie jest w stanie sprzedawac....
    >
    Zgłoś to do GUC - wątpię, żeby ktoś na grupie był w stanie rozwiązać Twój
    problem...
    Osobiście nie spotkałem się z takimi praktykami - nie widziałem na bazarze
    lodówek, TV czy pralek w super niskich cenach.

    > a panstwo jak to panstwo zamiast wziasc sie za "szara strefe"... bierze
    sie za
    > uczciwych podatnikow : ((((
    >
    No coż. Nasze "państwo" dusi obywateli przeróżnymi podatkami, więc obywatele
    muszą się bronić.
    Mam dla Ciebie rozwiązanie. Zacznij sprzedawać na TaxFree :)
    W sumie to nie rozumiem o co ci biega...

    > Najwidoczniej ktos mial w tym nielzy biznes konstruujac ta ustawe... : )
    > pozdrawiam wszystkich pdatnikow : )
    >
    Niby co zarzucasz tej ustawie? W innych krajach wyglądało to podobnie (np.
    Niemcy).
    Po prostu my jesteśmy sprytniejszym narodem i jak się pojawia ustawa to
    szukamy od razu
    sposobów na jej obejście.

    Pozdrawiam,
    Piotrek.



  • 3. Data: 2004-05-12 08:14:06
    Temat: Re: Absurdalne przepisy i procedura sprzedazy na "Zwroty VAT" ( zielone karty)
    Od: Paszczak <s...@h...pl>

    Piotrek <p...@n...org> wrote:
    > No, ale to Twój problem. Nie rozumiem natomiast w jaki sposób taki celnik
    > miałby wyłudzić VAT???

    Kupi coś w sklepie i sam sobie podbije. Ewentualnie dostanie w łapę od
    kupującego (połowę VATu). No ale tego typu numery to zawsze były możliwe.

    P.


  • 4. Data: 2004-05-12 11:51:04
    Temat: Re: Absurdalne przepisy i procedura sprzedazy na "Zwroty VAT" ( zielone karty)
    Od: "Domino" <n...@s...pl>

    > [ciach]
    > > Celnik za podbicie "zielonej karty" bez sprawdzenie towaru bierze
    okolo
    > 10%
    > > wartosci VATu towar zostaje w Polsce i jest pozniej sprzedawany np na
    > > targowiskach po cenach ktorych uczciwy handlowiec placacy podatki ( i
    > VAT )
    > > nie jest w stanie sprzedawac....
    > >
    > Zgłoś to do GUC - wątpię, żeby ktoś na grupie był w stanie rozwiązać Twój
    > problem...
    > Osobiście nie spotkałem się z takimi praktykami - nie widziałem na
    bazarze
    > lodówek, TV czy pralek w super niskich cenach.

    zwroc uwage na cene chociazby konsol Sony PlayStation 2 albo MS XBox -
    WSZYSTKIE polskie male sklepy sprowadzaja z przemutu, bez VATu. Pewna duza
    firma przemycala w podobny sposob czesci do PC (zakup na 'puste faktury'), w
    nowym CRN jest artykul o ich sprawie sadowej :/

    po wejsciu do UE nie bardzo jest jak przemycac towaru, nad czym ubolewaja
    moi znajomi od sprowadzania konsolek..

    MediaM. nas zniszczy (przynajmnije wiekszosc mniejszych firm) jesli
    niebedziemy dla nich konkurencyjni..
    huh, cos mi same frazesy dzis wychodza


    > > a panstwo jak to panstwo zamiast wziasc sie za "szara strefe"... bierze
    > sie za
    > > uczciwych podatnikow : ((((
    > >
    > No coż. Nasze "państwo" dusi obywateli przeróżnymi podatkami, więc
    obywatele
    > muszą się bronić.
    > Mam dla Ciebie rozwiązanie. Zacznij sprzedawać na TaxFree :)
    > W sumie to nie rozumiem o co ci biega...
    >
    > > Najwidoczniej ktos mial w tym nielzy biznes konstruujac ta ustawe... : )
    > > pozdrawiam wszystkich pdatnikow : )
    > >
    > Niby co zarzucasz tej ustawie? W innych krajach wyglądało to podobnie
    (np.
    > Niemcy).
    > Po prostu my jesteśmy sprytniejszym narodem i jak się pojawia ustawa to
    > szukamy od razu
    > sposobów na jej obejście.


    taka juz nasza narodowa buta w stos. do wszelkich przepisow. nie lubimy sie
    podporzadkowywac ( historia:) ). z jednej strony to zaleta, pomaga przetrwac
    w ciezkich czasach, z drugiej hamuje rozwoj gospodarki. tylko kogo obchodzi
    gospodarka przy takim poparciu dla rzadu.


  • 5. Data: 2004-05-12 21:18:39
    Temat: Re: Absurdalne przepisy i procedura sprzedazy na "Zwroty VAT" ( zielone karty)
    Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>

    Użytkownik "nbl" <n...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:3d09.0000087f.40a179ac@newsgate.onet.pl...
    > Celnik za podbicie "zielonej karty" bez sprawdzenie towaru bierze okolo
    10%
    > wartosci VATu towar zostaje w Polsce i jest pozniej sprzedawany np na
    > targowiskach po cenach ktorych uczciwy handlowiec placacy podatki ( i
    VAT )
    > nie jest w stanie sprzedawac....

    Pomysl.

    Policz ile to bedzie 10% od VAT (max 22%), od towarow wartosci, ktora mozna
    przewiezc przez granice bez deklaracji.

    I zastanow sie komu by sie chcialo dupe moczyc za tak zalosne pieniadze...

    Pomysl. Nie boli.

    szomiz
    --
    pl.comp.www ?
    Powinni tego zabronic :-P




  • 6. Data: 2004-05-12 21:26:05
    Temat: Re: Absurdalne przepisy i procedura sprzedazy na "Zwroty VAT" ( zielone karty)
    Od: Paszczak <s...@h...pl>

    szomiz <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net> wrote:
    > Policz ile to bedzie 10% od VAT (max 22%), od towarow wartosci, ktora mozna
    > przewiezc przez granice bez deklaracji.
    >
    > I zastanow sie komu by sie chcialo dupe moczyc za tak zalosne pieniadze...

    Wiesz, sprzedawca biletów parkingowych zamiast sprzedać bilet za 3 zł,
    chciał sprzedać bilet za 1 zł i wziąć za to 2 zł. Jakoś to ładnie ujął w
    słowa, ale nie pamiętam już jak to szło. Tak więc chyba nie ma dolnej
    granicy 'moczenia dupy' ;)

    P.


  • 7. Data: 2004-05-12 21:42:36
    Temat: Re: Absurdalne przepisy i procedura sprzedazy na "Zwroty VAT" ( zielone karty)
    Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>

    Użytkownik "Paszczak" <s...@h...pl> napisał w wiadomości
    news:c7u4pd$p0t$1@phone.provider.pl...
    > szomiz <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net> wrote:
    > > Policz ile to bedzie 10% od VAT (max 22%), od towarow wartosci, ktora
    mozna
    > > przewiezc przez granice bez deklaracji.
    > >
    > > I zastanow sie komu by sie chcialo dupe moczyc za tak zalosne
    pieniadze...
    >
    > Wiesz, sprzedawca biletów parkingowych zamiast sprzedać bilet za 3 zł,
    > chciał sprzedać bilet za 1 zł i wziąć za to 2 zł. Jakoś to ładnie ujął w
    > słowa, ale nie pamiętam już jak to szło. Tak więc chyba nie ma dolnej
    > granicy 'moczenia dupy' ;)

    W tym przypadku moim zdaniem sa. Funkcjonariusza, ktory leci na tak gowniane
    jednorazowe wziatki nalezy nie tyle zwolnic, co rozstrzelac.

    Za glupote.

    szomiz
    --
    pl.comp.www ?
    Powinni tego zabronic :-P



  • 8. Data: 2004-05-15 11:00:02
    Temat: Re: Absurdalne przepisy i procedura sprzedazy na "Zwroty VAT" ( zielone karty)
    Od: n...@o...pl

    >
    > Pomysl.
    >
    > Policz ile to bedzie 10% od VAT (max 22%), od towarow wartosci, ktora mozna
    > przewiezc przez granice bez deklaracji.
    >
    > I zastanow sie komu by sie chcialo dupe moczyc za tak zalosne pieniadze...
    >
    > Pomysl. Nie boli.
    >

    I o to chodzi zeby przewiesc tira towaru bez deklaracji... lub wogle go nie
    wywiesc a odebrac VAT a towar sprzedac w Polsce

    A pieniadze sa nie male bo przecietnie bus zaladowany jest towarem o warosci
    okolo 50-100 tys zl.. 10% od tego to 5-10 tys zlotych...

    Nie nazwal bym tych pieniedzmi zalosnymi... i nie musze przy tym sie
    specjalnie namyslac : )
    pozdrawiam



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 9. Data: 2004-05-15 11:06:06
    Temat: Re: Absurdalne przepisy i procedura sprzedazy na "Zwroty VAT" ( zielone karty)
    Od: n...@o...pl

    > A pieniadze sa nie male bo przecietnie bus zaladowany jest towarem o warosci
    > okolo 50-100 tys zl.. 10% od tego to 5-10 tys zlotych...
    >
    oczywiscie chodzi o wartosc VATu


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 10. Data: 2004-05-16 14:21:06
    Temat: Re: Absurdalne przepisy i procedura sprzedazy na "Zwroty VAT" ( zielone karty)
    Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>

    Użytkownik <n...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:3d09.00001725.40a5f832@newsgate.onet.pl...

    > I o to chodzi zeby przewiesc tira towaru bez deklaracji... lub wogle go
    nie
    > wywiesc a odebrac VAT a towar sprzedac w Polsce
    >
    > A pieniadze sa nie male bo przecietnie bus zaladowany jest towarem o
    warosci
    > okolo 50-100 tys zl.. 10% od tego to 5-10 tys zlotych...

    Tiaa, tira... Towarow kupowanych w sklepach (wiec z kilkoma handlowymi
    marzami). O kosztach wprowadzenia na lewo do obrotu tira towaru nie wspomne.

    > Nie nazwal bym tych pieniedzmi zalosnymi... i nie musze przy tym sie
    > specjalnie namyslac : )

    No to zarobiaj na tym.

    szomiz
    --
    pl.comp.www ?
    Powinni tego zabronic :-P


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1