eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiCo zrobić żeby płacić niższy ZUS ? › Re: Co zrobić żeby płacić niższy ZUS ?
  • Data: 2011-01-06 23:02:31
    Temat: Re: Co zrobić żeby płacić niższy ZUS ?
    Od: "d...@w...pl" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > Ja mam jedno pytanie: firmę zakładałeś dlatego, żeby wziąć dotację i
    > dlatego, żeby przez dwa lata płacić mniejszy ZUS, czy dlatego że miałeś
    > pomysł na firmę i wiedziałeś, że po dwóch latach ZUS będzie w pełnej
    > wysokości?

    Założyłem firmę żeby nie pracować na czarno, gdyby dotacji nie było, też
    bym pracował tyle że na czarno i byłbym zarejestrowany w UP jak
    wcześniej - właśnie przez wysoki ZUS.


    > Bo mam wrażenie, że jesteś tym faktem (koniecznością płacenia ZUSu w
    > pełnej wysokości) bardzo zaskoczony.

    Nie jestem zaskoczony tylko rozczarowany ,ponieważ problem jest znany a
    nasz rząd nic z tym nie robi,dlatego poszukuję rozwiązania problemu
    niekoniecznie zamykając firmę.

    >
    > Przypomniała mi się dyskusja ze znajomym (w czasie gdy wprowadzali ten
    > preferencyjny ZUS) o konsekwencjach wprowadzania tak idiotycznego
    > pomysłu. Wnioski były takie, że dla małych, istniejących ówcześnie firm
    > (a raczej malutkich firemek), które musiały ZUS płacić normalnie, to
    > było jak cios nożem w plecy.
    > Oczywiście, idee były słuszne, jak zwykle zresztą. Ułatwienie startu i
    > takie tam dyrdymały. A faktycznie było to wprowadzenie legalnym sposobem
    > nieuczciwej konkurencji. Więksi sobie radzili i będą radzić, ale te
    > malutkie firmy nagle dostały w prezencie konkurencję, która "na dzień
    > dobry" miała o połowę mniejsze koszty. No i najważniejsze, że tak na
    > prawdę, to "krzywdę" zrobią tym, co założą firmę z preferencyjnym zusem
    > - będą bardzo zdziwieni faktem, że preferencyjny zus się skończył.


    To nie był idiotyczny pomysł,tylko szansa na wyrwanie się z miejsca i
    przestanie być bezrobotnym . Nic nie stało na przeszkodzie żeby
    istniejącym firmom również zrobić ulgi, nie ja to wymyślałem.


    >
    > Dla tych co przetrwali, na pocieszenie została satysfakcja, że jakoś
    > zarabiali (czyli można) na pełen ZUS wcześniej, jak i po wprowadzeniu
    > tych "ulg".

    Nie chodzi o to żeby pracować jak wół po to żeby przetrwać, tylko o to
    żeby pracować dla siebie i bliskich i czasami wyjechać na wakacje a nie
    dla ZUSU. Jak firma zarabia 5 , 10 tysięcy to zapłacenie 850 zł to
    pestka, ale są też firmy które mają obrotów 1000 zł więc skąd mają
    zapłacić przymusowy ZUS w takiej wysokości?
    Wolałbym od początku płacić duży ZUS bez ulgi jeżeli byłyby stworzone
    jakieś widełki, że jeśli zarobię 2000 płacę 850 zł jeżeli 1000 zł to
    połowę tej kwoty, a jeżeli nie zarobię nic, to nie płacę w ogóle. Jak
    byłbym zarejestrowany w UP to Ty byś na mnie płacił, więc gdzie tu
    logika.? Kwestię kombinowania przez różne firmy w celu zaniżenia
    dochodów odsuwam na bok , ponieważ nie można wszystkich wrzucać do
    jednego wora i nie powinno być to powodem do kwestionowania wprowadzenia
    odpowiedniej ustawy która rozwiązałaby problem raz na zawsze,tym
    bardziej że problem na pewno jest poważny i mówi się o nim na wszelkiego
    rodzaju forach od lat, tyle że zajmują się krzyżami i innymi dyrdymałami
    a nie tym co istotne.

    > Tylko nie odbieraj tego co napisałem osobiście, trudno mieć pretensje do
    > ludzi, którzy z takiego prezentu skorzystali. Niemniej twierdzenie, że
    > przez dwa lata "wszystko było w porządku" z punktu widzenia tych, co te
    > 850zł przez te dwa lata musieli wysupłać, jest co najmniej dziwne :)

    To nie moja wina że u góry w sejmie siedzą krasnale czytający gazety,
    uważam że Ci inni(tj. firmy płacące od zawsze wysoki ZUS) również
    chciałyby żeby wprowadzono progresywne widełki.

    >
    > Powinieneś być świadomym tego, że dostałeś w prezencie dotację na start
    > i przez dwa lata comiesięczne dofinansowanie od państwa, a mimo tego nie
    > jesteś w stanie utrzymać firmy.

    Ale co ma piernik do wiatraka, nie każdy musi mieć firmę przynoszącą
    kokosy. Dlaczego Państwo zabrania mi zarabiania 1000 zł ?

    Wyciągnij z tego wnioski: czy warto
    > marnować czas na kombinowanie, żeby przyoszczędzić marne pięćset złotych
    > (licząc na to, że żaden urząd się nie przyczepi i w konsekwencji
    > możliwe, że będzie cię to kosztowało dużo więcej), zamiast pomyśleć co
    > zrobić, żeby więcej zarobić...

    Dla mnie w tym okresie nie jest to marne 500 zł tylko sprawa być albo
    nie być. Gdybym zawiesił działalność to nie mogłbym nic sprzedać w tym
    czasie, więc nie zarobiłbym NIC, gdybym zamknął firmę i zarejestrował
    się w UP dostałbym marną jałmużną a ZUS za mnie i tak by ktoś płacił.

    > I tego właśnie życzę w nowym roku tobie i wszystkim grupowiczom :)

    Wzajemnie


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1