eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiDG nazwa firmy na pieczatce › Re: DG nazwa firmy na pieczatce
  • Data: 2007-06-16 09:37:26
    Temat: Re: DG nazwa firmy na pieczatce
    Od: "t...@o...pl" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 16-06-2007 o 10:56:12 Wrak Tristana <n...@s...pl> napisał(a):

    > W odpowiedzi na pismo z sobota, 16 czerwca 2007 09:09
    > (autor Gotfryd Smolik news
    > publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
    > wasz znak: <Pine.WNT.4.64.0706160838310.3004@athlon64>):
    >
    >>> To jednostronne podejście. Zoo i Sa są po prostu większe,
    >> Wiesz Ty o czym piszesz?
    >> Jedynym wyróżnikiem ich "wielkości" jest wielkość kapitału -
    >> MINIMALNA.
    >> Nijak nie ogranicza to "wielkości 1. osobowej DG".
    >
    > Ano nie, ale jakby stawia próg dolny...

    To stawia czy nie stawia?
    Słyszałem różne historyje o tych 50k w spzoo -
    i jeśli były prawdziwe to dla chcącego nie ma żadnego progu.
    Poza tym to już głęboki offtop.

    >
    >>> mają kapitały zakładowe
    >> Przecież przy 2 firmach *o tym samym kapitale* majątek właściciela
    >> jest
    >> lepszym zabezpieczeniem! Już on będzie dbał żeby mu go nie ubyło :>,
    >
    >
    > Nie. On będzie dbał, żeby go nie było, bo jak wtopi.... W spółkach
    > handlowych możesz zbadać majątek spółki. A w DG OF? Nawet jak Prezes
    > podjeżdża Majbachem, to i tak się okaże w razie czego, że to majbach
    > teściowej, a Prezes w ogóle na stanie ma tylko rower Wigry 3 ewentualnie
    > Ukraina.

    Jesli oceniasz wiarygodność kontrahenta na podstawie auta którym podjeżdża
    prezesa to nie ma znaczenia z kim handlujesz - zawsze w końcu zrobią Cię
    na szaro.

    >
    >>> Są poważniejsze
    >> No a ten dalej swoje.
    >> Ta teza to IMO zwyczajna głupota.
    >> Dużo poważniejesze jest branie osobistej odpowiedzialności za
    >> przedsiębiorstwo przez właściciela.
    >
    > Nie, to jest niepoważne :D Ryzykowanie wszystkim cechuje wariata :D

    Czyli wczroaj kupiłem kardridż do drukarki od wariata,
    a miesiąc temu wriat sprzedsał mi kompa...
    Szlag by to trafił, pewnie gwarancje też są na wariackich papierach :)


    >
    >>> i dają większą pewność niezniknięcia.
    >> Jasne. Właściciela DG można zastrzelić, to prawda :>
    >> Po prawdzie nie zmienia to faktu ze jego ew. długi przechodzą na
    >> spadkobierców.
    >> Przecież fakt zakończenia DG nie powoduje zniknięcia osoby, też
    >> udajesz że nie widzisz czy nie chcesz widzieć? Wrrrrr....
    >
    > No i co ci po właścicielu? Ile razy było tak, że jakiś mały sklepik
    > znikał i
    > szukaj wiatru w polu w temacie gwarancji.

    Czekaj czekaj - to brałeś gwarancję sklepiku wiedząc że może splajtować
    bo mały i lichy? No to sorry winetu :)
    Tak na marginesie co znaczy że sklepik zninął - właściwciela zaciukali
    czy ogłosił upadłość konsumencką ?

    >
    >>> Jak masz wywalić bodajże 50 tysięcy na założenie
    >>> Zoo,
    >> ???
    >> Nic nie rozumiem.
    >> Porównujesz ze sobą wiarygodność (finansową) firm - to albo masz
    >> tej wiarygodności 50 kzł albo nie. Jak masz, to jesteś znacznie
    >> bardziej wiarygodny jako 1-osobowa DG.
    >
    > I wtedy stajesz się zoo :D A skoro nie stałeś się, to pewnie nie masz :D

    A Ty masz zoo? Bo skoro masz miekszanie to masz wiarygodność na te 50k co
    najmniej.

    >
    >> A jak założyłeś spzoo biorąc kapitał założycielski z kredytu
    >> bankowego, to mam nadzieję że rozumiesz gdzie możesz z p. widzenia
    >> potencjalnego kontrahenta wsadzić "wiarygodność" takiej spzoo.
    >
    > Ale ten kapitał jest ciągle, prawda?

    Gdzie jest ciągle?
    Zdajesz sobie sprawę z kolejności zaspokajania wierzycieli?

    >
    >>> A DG OF zakłada się w 3 dni,
    >> Tylko jak masz umyślego co jeździ do stolicy województwa do GUS :|
    >
    > No aż TAK daleko to nie ma.

    Jak ktoś chce robić szwindel to pociąga się po sądach i zrobi ten szwindel
    i podjedzie Maybachem do Ciebie żebyś tylko mu zapłacił.

    >
    >> To NIE ZMIENIA FAKTU, że założona przez *CIEBIE* spzoo (jak dasz rady
    >> skądś wyszarpać kapitał założycielski) będzie znacznie MNIEJ wiarygodna,
    >> niż Twoja osobista 1-osobowa DG
    >
    > Nie. Bo będzie znaczyło, że mam już pewien poziom. W tej chwili czasami
    > obracam nieswoimi pieniędzmi. W przypadku zoo musiałbym mieć zooowe.

    Ale o czym mówimy? - bo Gotfryd mówi o wiarygodności o Ty o technikaliach.

    >
    >> (w już w ogóle jak znajdziesz osła co
    >> S.C. będzie chciał założyć),
    >
    > No SC powinna być zakazana prawnie.

    Jasne, i co jeszcze? SC w ogóle powinno nie być jako umowy nazwanej,
    tylko jako konkretna umowa dwóch osób.


    >
    >> i takoż nie zmienia faktu że jak właściciel
    >> dajmy na to miliarda wolnych złotówek założy 1-osobową DG to *RÓWNIEŻ*
    >> będzie ona *znacznie bardziej wiarygodna*, niż założona przez tęż samą
    >> osobę S.A. czy spzoo.
    >
    > Może. Ale NIE ZAŁOŻY. Więc skoro coś nie jest zoo to znaczy że jest to
    > małe,
    > wypierdkowate i niewiarygodne :D
    >

    Wiesz co to Zbyszko co produkuje polo cockte i trzy cytryny?
    Nie wiem jak teraz, ale jeszcze pół roku temu to była DG OF,
    z obrotami rzędu hohohoho.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1