eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiDarowizna - trochę nietypowe... › Re: Darowizna - trochę nietypowe...
  • Data: 2013-02-17 04:19:35
    Temat: Re: Darowizna - trochę nietypowe...
    Od: witek <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    news.task.gda.pl wrote:
    > Ślicznie Ci dziękuję za tę odpowiedź, Gotfryd :-)
    >
    > Wiesz, chciałabym się zabezpieczyć przed ludźmi, którzy być może będą
    > chcieli szukać dziury w całym w myśl tego, o czym napisałeś, czyli: ""a
    > może te pieniądze były przelane na inny cel, i dopiero jak już były na
    > koncie, pani postanowiła ich nie wycofywać, co?""

    nie panikuj

    >
    > I dlatego zastanawiam się, czy można napisać w umowie przesłanej przez
    > Witka, coś z czego jasno by wynikało, to o czym napisałeś, że: NAJPIERW
    > moja mama POSTANOWIŁA lub ZOBOWIĄZAŁA SIĘ dać mi tę darowiznę, a dopiero
    > POTEM, następnego dnia, WPŁACIŁA ją na konto?

    ale w tym oswiadczeniu juz to jest napisane.


    > I że ta wpłata to jest właśnie DAROWIZNA, a nie nic innego, na wypadek,
    > gdyby ktoś w przyszłości miał jakieś wątpliwości...

    ciezko bedzie urzednikowi podwazyc ze bylo inaczej skoro ma na pismie
    jak bylo.

    musialby miec punkt zaczepienia.

    na zaczepki urzednika "a moze bylo tak ze ....." mozna albo zazartowac
    ze ma bujną fantazję, albo poprosic o natychmiastowe wpisanie do
    portokolu tego co powiedzial. Szybko otrzezwieje.



    >
    > Gotfryd: "Jest prawdopodobne, że trafi się przypadek oporny, który nie
    > rozumie że darowiznę można zawrzeć ustnie a pismo które ma przed nosem
    > jest potwierdzeniem tego zawarcia (...)"
    >
    > To może na oświadczeniu przesłanym przez Witka mama powinna napisać, że
    > "nasza umowa została zawarta ustnie przed dokonaniem przelewu i
    > niniejsze pismo jest tego potwierdzeniem"?

    mozna

    gdzies tam mozna dopisac w dniu xxx przekazalam kwote xyz na podstawie
    ustnej umowy darowizny .....

    >
    > Urzędnik powiedział, że w treści oświadczenia muszą się znaleźć takie
    > sformułowanie jak: "własna, nieprzymuszona wola". Może lepiej, gdyby to
    > też znalazło się na oświadczeniu przesłanym przez Witka? Czy tak byłoby
    > lepiej?
    >

    przesada.
    samo oswiadczenie w sobie zostalo napisane z nieprzymuszonej woli i
    wystarczy.


    > I czy nie lepiej byłoby dopisać informację, że "pieniądze wypłynęły z
    > konkretnego konta mamy (numer) i wpłynęły na konkretne konto moje (numer)"?

    bedzie wynikalo z tresci wyciagu z twojego rachunku.
    bo to tez trzeba bedzie doniesc.

    jak dostarczysz im wyciag miesieczny to zadbaj, zeby na tym wyciagu nie
    bylo innych przelewow z ktorych musialabys sie tlumaczyc.
    np ktos jeszcze ci cos dal w tym czasie.



    >
    > Gotfryd, dalej napisałeś: "(...) i nie można wykluczyć, że konieczna
    > będzie "przeprawa" - na mój gust skończy się na kimś kompetentnym w tym
    > US albo najwyżej w IS, ZAKŁADAJĄC, że strony umowy nie dają się wpuścić
    > w jakąś inną pułapkę, służącą podważeniu darowizny..."
    >
    > A jakie mogą na nas czekać pułapki? Na co musimy uważać?
    > Trochę się boję :-(

    a co sie martwisz za wczasu.



    >
    > Na złożenie tego oświadczenia SD-ZD zostało mi tylko kilka dni :-(

    no wiec zanies druczek, oswiadczenie i wyciag.

    siejesz panike.
    narazie urzad nic od ciebie nie chce, nie ma zadnej sprawy i nie jestes
    wzywana w celu zlozenia wyjasnien.

    masz po prostu zaniesc druk

    zrob to i zajmij sie szukaniem jakiegs fajnego faceta zeby mial kto
    zaplacic za rachunke w kanjpie.

    martwiec sie co powiedziec bedziesz wtedy jak ktos w ogole bedzie chcial
    sluchac co masz do powiedzenia

    narazie nikt nic od ciebie nie chce.



    >
    > Jeśli Urząd powie mi, że nie uznaje mojego zgłoszenia za darowiznę, bo w
    > oświadczeniu nie ma wcześniejszej daty w stosunku do daty przelewu,
    > tylko jest aktualna, to jak się - w razie komplikacji - zachować w tym
    > Urzędzie, żeby nie zniechęcić do siebie Urzędnika tylko go przekonać? Na
    > co się powołać?

    jak wyzej

    bedziesz sie zastanawiac jak bedzie trzeba.



    >
    > Gotfryd, wspomniałeś o listach poleconych... Jeśli Urząd, po rozmowie z
    > "kierownikiem" nie zmieni swojego stanowiska, a będzie to ostatni dzień
    > na zgłoszenie tej darowizny, a Urząd tego dnia nie uzna darowizny, bo w
    > oświadczeniu nie ma wcześniej daty w stosunku do daty przelewu, to
    > znaczy, że będę musiała zapłacić podatek :-( ? Czy powinnam domagać się
    > od Urzędnika np. wydania potwierdzenia tego, że nie uznaje on mojego
    > zgłoszenia za darowiznę, żebym mogła - w razie - czego dochodzić swoich
    > praw (gdzieś tam) i mieć szansę na zwolnienie (w jakiś sposób) z
    > podatku? Czy to jakoś "zatrzyma" moją sprawę, tak że nawet po upływie
    > terminu na złożenie wniosku nie będę musiała płacić podatku?
    >


    NIC MASZ NIE ROBIC.

    masz wziac druk, oswiadczenie, wyciag, isc do urzedu, powiedziec dzien
    dorby, chcialam zlozyc druk sd- jakis tam.

    dac panu dokumenty, poprosic o potwierdzenie zlozenia, ewentualnie
    podstawic mu drugi druczek niech przywali pieczatke z data, powiedziec
    do wiedzenia i wyjsc.

    > PS. Nie wiedziałam, że taka sprawa będzie dla mnie tak trudna :-(

    bo panikujesz.


    > Ale cieszę się, że jesteście: Gotfryd, Witek i pomagacie w trudnej dla
    > mnie chwili. To dużo dla mnie znaczy i mam nadzieję, że z Waszą pomocą
    > uda mi się doprowadzić tę sprawę do szczęśliwego końca.
    >
    amen



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1