eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › [OT?] biurestwo, rece opadaja :(
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2008-05-10 08:10:54
    Temat: [OT?] biurestwo, rece opadaja :(
    Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>

    Wyslalem do US oswiadczenie o skorzystaniu z ulgi meldunkowej.

    US szybko i sprawnie przysyla mi kwit wzywajacy do przedstawienia aktu
    notarialnego i zaswiadczenia o okresie zameldowania.

    Notariusze zdaje sie wysylaja im odpis aktu...

    List o zaswiadczenie o okresie zameldowania wyslany bezposrednio do USC
    kosztowalby tyle samo...

    Ale nie, trzeba:
    1. zagotowac czlowieka,
    2. zmusic go do przekopania polowy strychu,
    3. cieszyc sie, ze notariusz jest czlowiek i wyda odpis aktu wspolnemu
    znajomemu,
    4. ustalic, ze po zaswiadczenie nie trzeba jechac 500 km, bo moze je wydac
    "aktualna" gmina,
    5. pojechac do gminiy zeby kwit odebrac ("zamowic" udalo, sie przez
    telefon )
    6. ustalic z mila pania w US, ze trzydniowy (!) termin to jednak przesada
    7. zaniesc w zebach do urzedu rzeczy, ktore albo maja, albo mogli by miec
    bez zmniejszania PKB

    Jak walczyc z taka glupota? Sprawdzenie prawdziwosci oswiadczenia bez
    komplikowania zycia zajelo by urzedowi tyle samo czasu i pieniedzy. Nawet
    mniej, bo nie musial bym do nich dzwonic. Moglbym zamiast wisiec na
    telefonie i odwiedzac urzedy zarabiac pieniadze i placic podatki :/

    sz.



  • 2. Data: 2008-05-10 09:50:13
    Temat: Re: [OT?] biurestwo, rece opadaja :(
    Od: " 666" <u...@w...eu>

    Ja walczę z podobną postkomuną (przy składaniu podania do prezydentki miasta biurwy
    żądają przedstawienia oryginału lub
    uwierzytelnionego odpisu decyzji wydanych przez tę samą prezydentkę miasta) jak mogę,
    ale co zdrowia stracę ("wydzieram"
    się jeszcze głośniej od biurew, że dostały ode mnie numer decyzji z datą i niech
    sobie same od siebie uzyskają odpis, co
    ważne działa!!!!!), to niestety moje.
    JaC


    -----

    > Jak walczyc z taka glupota?


  • 3. Data: 2008-05-10 21:23:08
    Temat: Re: [OT?] biurestwo, rece opadaja :(
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net> napisał w
    wiadomości news:g03lcv$q3t$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    > Wyslalem do US oswiadczenie o skorzystaniu z ulgi meldunkowej.
    >
    > US szybko i sprawnie przysyla mi kwit wzywajacy do przedstawienia aktu
    > notarialnego i zaswiadczenia o okresie zameldowania.
    >
    > Notariusze zdaje sie wysylaja im odpis aktu...
    >
    > List o zaswiadczenie o okresie zameldowania wyslany bezposrednio do USC
    > kosztowalby tyle samo...

    A co powiesz o każdej instytucji państwowej, która zamiast sama sobie
    sprawdzić jawnie dostępny KRS (bo po to powstał, żeby każdy kto jest
    zainteresowany mógł sobie sprawdzić) każe sobie przedstawiać aktualny odpis
    z KRS?
    Ze szczególnym uwzględnieniem sądów, które to sądy same ten KRS prowadzą?

    To tak jakby skarbówka przy każdym kontakcie chciała ważny trzy miesiące
    papier wystawiany przez ten sam urząd, żeby stwierdzić czy Ty to Ty.


  • 4. Data: 2008-05-10 22:47:02
    Temat: Re: [OT?] biurestwo, rece opadaja :(
    Od: "rezist.com" <r...@s...us>

    > To tak jakby skarbówka przy każdym kontakcie chciała ważny trzy miesiące
    > papier wystawiany przez ten sam urząd, żeby stwierdzić czy Ty to Ty.

    no przeca to normalne. Rok 2003. Skonczylem wykorzystywac ulge,
    zwalniajaca mojego pracodawce z obowiazku odprowadzania zaliczki
    na podatek dochodowy. Trwalo to 3 lata. Co roku, stawialem sie
    w skarbowce po decyzje odnosnie przyznania tej ulgi, przedstawialem
    wszystkie papiery zwiazane z zakupem mieszkania itd. Decyzja byla
    zazwyczaj po 30 dniach.

    A.D. 2005 - wezwanie do tego samego US, celem wykazania skad
    sie mialo pieniadze na kupno mieszkania. ponownie sterta papierow
    do skserowania (oczywiscie w US ksero popsute) i spotkanie z pania
    inspektor/komisarz.

    Pytam ja... Czy nie mozna tego sprawdzic w US, skoro przez 3 lata
    dostawalem decyzje pozytywna i za kazdym razem zostawialem tone
    papierow (z decyzja kredytowa - 95% wkladu banku).

    - Ale my nie mamy dostepu do archiwum, tylko Pani naczelnik

    I w tym momencie zrobilo mi sie wesolo

    --
    tomek nowak
    http://rezist.com & http://anvilstrike.com
    Notatki przeciwnika spamu: http://icic.pl
    [ <----- MIEJSCE NA TWOJĄ REKLAMĘ -----> ]


  • 5. Data: 2008-05-10 23:27:26
    Temat: Re: [OT?] biurestwo, rece opadaja :(
    Od: Jacek_P <Z...@c...edu.pl>

    Cavallino <c...@k...pl> napisal:
    > To tak jakby skarbówka przy każdym kontakcie chciała ważny trzy miesiące
    > papier wystawiany przez ten sam urząd, żeby stwierdzić czy Ty to Ty.

    Hm, nie wiem, czy ta patologia jeszcze kwitnie, ale w swoim czasie
    bylem informowany, ze akt urodzenia ma waznosc TYLKO 3 miesiace
    i musialem sie turlac 200 km po nowy.
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 6. Data: 2008-05-11 00:14:13
    Temat: Re: [OT?] biurestwo, rece opadaja :(
    Od: Rzecznik Prokurwatury Krajowej <r...@p...pl>

    Jacek_P pisze:
    > Hm, nie wiem, czy ta patologia jeszcze kwitnie, ale w swoim czasie
    > bylem informowany, ze akt urodzenia ma waznosc TYLKO 3 miesiace
    > i musialem sie turlac 200 km po nowy.

    Czepiasz się. Urząd chciał sprawdzić czy wciąż jesteś urodzony tego
    samego dnia co wcześniej.


    --
    pzdr, Rzecznik Prokurwatury Krajowej
    Nie ma ludzi niewinnych, są tylko źle przetrzepani.
    Sala chwały: www.prokurwatura.pl/sala-chwaly
    Indeks stron zakazanych: www.prokurwatura.pl/indeks-stron-zakazanych


  • 7. Data: 2008-05-11 06:35:26
    Temat: Re: [OT?] biurestwo, rece opadaja :(
    Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>

    Jacek_P wrote:
    > Hm, nie wiem, czy ta patologia jeszcze kwitnie, ale w swoim czasie
    > bylem informowany, ze akt urodzenia ma waznosc TYLKO 3 miesiace
    > i musialem sie turlac 200 km po nowy.

    ZTCW, możesz go uzyskać w dowolnym USC.
    Jeśli twoje dane zostały wprowadzone do systemu, to nawet od ręki.

    Co oczywiście nie zmienia debilności zasady dotyczącej daty ważności
    aktu urodzenia.

    Piotrek


  • 8. Data: 2008-05-11 20:45:41
    Temat: Re: [OT?] biurestwo, rece opadaja :(
    Od: "pawelj" <pawel_jajko. antyspam .@poczta.onet.pl>

    To jak już sobie wypisujemy takie fajne ciekawostki to przy zgłoszeniu
    zmiany dowodu do US wyszło że moja żona ma inne drugie imie u nich w
    systemie niż na kartce. Pani z okienka kazała zaznaczyć że żona zmienia
    drugie imię i dowód bo inaczej nie przejdzie. Żona mówi że nie zaznaczy bo
    nie zmieniała żadnych imion. I zrobił się pat nie do rozstrzygnięcia dla
    pani urzędniczki. Bo podatnik nie chciał współpracować.

    Ta sama pani przy przjmowaniu mojego nip-1 czepiła się że nie wpisałem daty
    zamieszkania - powiedziałem jej żeby sobie przeczytała wyjaśnienie które
    pisze koło daty. Była bardzo zdziwiona że tam coś wogóle pisze i do tego
    jeszcze o dacie.

    Po kilku ostatnich wizytach w US doszedłem do wniosku że paniom się nudzi i
    sobie wymyślają jakieś papiery które im trzeba dostarczyć. Do pewnej sprawy
    kazali mi przynieść 4 różne dokumenty - spytałem czy jeden nie wystarczy -
    pani odpowiedziała "nie wiem bo nie wiem co będzie potrzebne żeby zakończyć
    sprawę". I dlatego mnie kur... chciała ścignąć po różnych instytucajach żeby
    ona mogła sobie wybrać to co się jej przyda.
    Po prostu ręce opadają od ich bezmyślności i od papierów które trzeba
    wyprodukować

    --
    PawełJ



strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1