eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Podatek od dochodu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 1. Data: 2008-01-03 12:39:06
    Temat: Podatek od dochodu
    Od: "Marr" <n...@r...pl>

    witam

    Pracuje na etacie panstwowym i dorywczo sprzedaje uzywane rzeczy na Allegro.
    Z tej sprzedazy osiagam sredni dochod miesieczny w skali roku okolo 400 zł.
    Czy od tego trzeba placic podatek jesli tak to czy moge to zrobic nie majac
    zarejstrowanej dzialalnosci gospodarczej?


  • 2. Data: 2008-01-03 13:23:27
    Temat: Re: Podatek od dochodu
    Od: <s...@a...pl>

    > Pracuje na etacie panstwowym i dorywczo sprzedaje uzywane rzeczy na
    > Allegro.

    Co dla Ciebie znaczy używane?

    > Z tej sprzedazy osiagam sredni dochod miesieczny w skali roku
    > okolo 400 zł. Czy od tego trzeba placic podatek jesli tak to czy moge
    > to zrobic nie majac zarejstrowanej dzialalnosci gospodarczej?

    To znaczy kupujesz na własne potrzeby a po ponad pół roku sprzedajesz, tak?
    No i kupujesz bez zamiaru odsprzedaży? Czy jest inaczej? Podaj wiecej
    szczegółów.

    Mi się wydaje jednak, że Ty już prowadzisz niezgłoszona działalność
    gospodarczą polegajacą na skupowaniu i sprzedawaniu towarów. Jesli tak, to
    zapewne do zapłaty będą trzy podstawowe podatki: PIT, VAT, ZUS. Ale to mi
    sietylko wydaje, okaże sie jak podasz wiecej szczegółów.


  • 3. Data: 2008-01-03 14:24:23
    Temat: Re: Podatek od dochodu
    Od: "Marr" <n...@r...pl>


    Użytkownik <s...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:flinjv$69m$1@news.onet.pl...

    > Co dla Ciebie znaczy używane?

    No uzywane czyli kupuje nowe lub uzywane i sprzedaje jako uzywane. Nie robie
    tego "zawodowo" tylko dorywczo jak mi cos sie trafi gdy np. przegladam
    ubrania w szafie, stare ksiazki, uzywany sprzet komputerowy, ktory kiedys
    kupilem jako nowy, lub jak ktos z rodziny kupi powypadkowy samochod i
    sprzedaje go na czesci to mi powierza sprzedaz tych czesci ( pismene
    upowaznienie ), albo jak dostaje nowy ale nietrafiony prezent to tez opylam.

    > To znaczy kupujesz na własne potrzeby a po ponad pół roku sprzedajesz,
    > tak?

    W 90% kupuje na wlasne potrzeby i jak mi sie znudzi badz jest na mnie za
    małe (odziez) to sprzedaje, 10% to rzeczy ktore mi np. ojciec powierza abym
    mu sprzedał, bo on jest starej daty i na e-handlu sie nie zna z powodu braku
    obeznania z komputerem.

    > No i kupujesz bez zamiaru odsprzedaży? Czy jest inaczej? Podaj wiecej
    > szczegółów.

    Sprzedaz w Internecie _nie jest_ moim zrodlem utrzymania. To sa zbyt małe
    kwoty zeby z tego dalo sie zyc. Mam stalą robote na etacie w urzedzie.
    rzeczy ktore kupuje sprzedaje tylko wtedy kiedy sa juz zbyteczne. To co sie
    nie sprzeda oddaje na PCK ( odziez czysta, niezniszczona ale np. za mała na
    mnie), lub na skup makulatury lub skup zuzytego sprzetu RTV-AGD i
    elektronicznego.


  • 4. Data: 2008-01-03 15:06:31
    Temat: Re: Podatek od dochodu
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Marr wrote:
    >
    > Użytkownik <s...@a...pl> napisał w wiadomości
    > news:flinjv$69m$1@news.onet.pl...
    >
    >> Co dla Ciebie znaczy używane?
    >
    > No uzywane czyli kupuje nowe lub uzywane i sprzedaje jako uzywane. Nie
    > robie tego "zawodowo" tylko dorywczo jak mi cos sie trafi gdy np.
    > przegladam ubrania w szafie, stare ksiazki, uzywany sprzet komputerowy,
    > ktory kiedys kupilem jako nowy, lub jak ktos z rodziny kupi powypadkowy
    > samochod i sprzedaje go na czesci to mi powierza sprzedaz tych czesci (
    > pismene upowaznienie ), albo jak dostaje nowy ale nietrafiony prezent to
    > tez opylam.
    >
    >> To znaczy kupujesz na własne potrzeby a po ponad pół roku sprzedajesz,
    >> tak?
    >
    > W 90% kupuje na wlasne potrzeby i jak mi sie znudzi badz jest na mnie za
    > małe (odziez) to sprzedaje, 10% to rzeczy ktore mi np. ojciec powierza
    > abym mu sprzedał, bo on jest starej daty i na e-handlu sie nie zna z
    > powodu braku obeznania z komputerem.
    >
    >> No i kupujesz bez zamiaru odsprzedaży? Czy jest inaczej? Podaj wiecej
    >> szczegółów.
    >
    > Sprzedaz w Internecie _nie jest_ moim zrodlem utrzymania. To sa zbyt
    > małe kwoty zeby z tego dalo sie zyc. Mam stalą robote na etacie w urzedzie.
    > rzeczy ktore kupuje sprzedaje tylko wtedy kiedy sa juz zbyteczne. To co
    > sie nie sprzeda oddaje na PCK ( odziez czysta, niezniszczona ale np. za
    > mała na mnie), lub na skup makulatury lub skup zuzytego sprzetu RTV-AGD
    > i elektronicznego.


    Bez znaczenia, czy jest czy nie jest twoim zrodlem utrzymania, jest
    twoim zrodlem dochodu, chocby to byla nawet złotówka.

    Nie musisz doliczyc kwot uzyskanych ze sprzedaży do dochodu tylko wtedy
    jeśli rzeczy posiadałeś dłużej niż pół roku i celem ich nabycia nie była
    dalsza odsprzedaż.

    W każdym innym przypadku kowty ze sprzedaży doliczasz w pozycji inne w
    pit-37.

    Jeżeli taki handelek prowadzisz regularnie, a prowadzisz, to znaczy, że
    prowadzisz działalność gospodarczą.

    Co do własnych używanych rzeczy, książek itp rzeczy to przechodzi to jak
    niedziałalność. Nikt ci nie zabrania sprzedawać swoich własnych rzeczy
    na alegro. Jeśli miałeś je ponad pół roku to pieniędze w kieszeń i po
    sprawie, jeśli krócej dopisujesz je do twojego zeznania pit-37.

    Co do sprzedaży nieswoich rzeczy to ewidentnie prowadzisz działalność
    gospodarczą i tu cię US i ZUS ustrzeli wcześniej czy później.
    Ponieważ sprzedajesz rzeczy nie swoje, to dochód z tego (lub nie, patrz
    jak wyżej) powinien być doliczony do zeznania osób, które są
    właścicielem tych rzeczy.


  • 5. Data: 2008-01-03 15:25:08
    Temat: Re: Podatek od dochodu
    Od: <s...@a...pl>

    > No uzywane czyli kupuje nowe lub uzywane i sprzedaje jako uzywane.

    Ale potocznie "używane" nie znaczy "używane" wg ustaw. Tu masz o[pisane co
    znaczy używane wg PIT, VAT,
    http://ehandel.pit.pl/sprzedaz_rzeczy_uzywanych_poda
    tki_a_handel_w_internecie_965.php
    A poza tym kupowanie i sprzedawanie to jest handel :)

    > Nie
    > robie tego "zawodowo" tylko dorywczo

    Okresowo. Wiesz, wykonujacy np. usługi przedsiębiorca wykonuje swoją pracę
    też tylko gdy ma zlecenia

    > jak mi cos sie trafi gdy np.
    > przegladam ubrania w szafie, stare ksiazki, uzywany sprzet komputerowy,
    > ktory kiedys kupilem jako nowy,

    To wg mnie pod podatek nie bedzie podlegało. No chyba że nie upłyneło pół
    roku od nabycia i na sprzedaży zarobiłes.

    > lub jak ktos z rodziny kupi powypadkowy
    > samochod i sprzedaje go na czesci to mi powierza sprzedaz tych czesci (
    > pismene upowaznienie ),

    Czyli prowdzisz swego rodzaju komis.

    > albo jak dostaje nowy ale nietrafiony prezent
    > to tez opylam.

    No właśnie. Nie wie jak inni, ale zaryzykowałbym, że jeśli nastapiła
    sprzedaż przed upływem pół roku od otrzymania to przeba PIT odprowadzić.
    Choć nikt normalny tego nie bedzie robił.

    >> To znaczy kupujesz na własne potrzeby a po ponad pół roku sprzedajesz,
    >> tak?
    > W 90% kupuje na wlasne potrzeby i jak mi sie znudzi badz jest na mnie za
    > małe (odziez) to sprzedaje,

    Jak sprzedajesz nowe rzeczy w rozumieniu ustawy PIT to powinieneś rozliczyć
    to w zeznaniu.

    > 10% to rzeczy ktore mi np. ojciec powierza
    > abym mu sprzedał, bo on jest starej daty i na e-handlu sie nie zna z
    > powodu braku obeznania z komputerem.

    Komis

    > Sprzedaz w Internecie _nie jest_ moim zrodlem utrzymania.

    To nie ma znaczenia.

    > To sa zbyt małe kwoty zeby z tego dalo sie zyc.

    Każdy tak mówi :)

    > Mam stalą robote na etacie w urzedzie.

    To jedynie zdrowotne byś płacił w ZUS. Pomyśl, może warto jakąś działalność
    jednak założyć? Nie nawiazuję do pytań z tego wątku, ale wogóle.


    W pierwszym wątku napisałeś:
    >osiagam sredni dochod miesieczny w skali roku okolo 400 zł.

    Skoro dochod, to zarabiasz. A na swoich starych rzeczach z szafy jest cieżko
    zarobić. Sądzę więc, że zdaża ci sie też w miarę regularnie cos kupić z
    zamiarem odsprzedaży i sprzedać z zyskiem. Normalna działalnosć handlowa.
    Nie ma znaczenia wysokość obrotów, czy to bedzie 4000zł/mc czy 40000zł/mc,
    jak również czy jest to podstawowe źrodło dochodu czy jakieś mało istotne
    dla Ciebie. W tym momencie kłania sie PIT i VAT.

    Pocztaj w necie o przypadku, gdy ludek kupił kilka telefonów, by je z
    zyskiem sprzedać na allegro. Zrobił to raz. Zostało to jednak przez
    urzędnika potraktowane jako prowadzenie działalnosci (w rozumieniu VAT). No
    i musiał człowiek na początek 22% VATu oddać (nie prowadził ewidencji
    sprzedaży, ze zwolnienia nie skorzystał).


  • 6. Data: 2008-01-03 15:32:11
    Temat: Re: Podatek od dochodu
    Od: "Marr" <n...@r...pl>


    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:flitls$p8i$3@inews.gazeta.pl...

    > Jeżeli taki handelek prowadzisz regularnie, a prowadzisz, to znaczy, że
    > prowadzisz działalność gospodarczą.

    Tak ale jeszcze sie nie zarejestrowałem.

    > Co do własnych używanych rzeczy, książek itp rzeczy to przechodzi to jak
    > niedziałalność. Nikt ci nie zabrania sprzedawać swoich własnych rzeczy na
    > alegro. Jeśli miałeś je ponad pół roku to pieniędze w kieszeń i po
    > sprawie, jeśli krócej dopisujesz je do twojego zeznania pit-37.

    Czyli z tego wniosek ze paragony zakupu trzeba przechowywac. Ale nie zawsze
    to jest mozliwe, bo np. na bazarowym kiermaszu ksiazki uzywanej badz
    przecenionej paragonu nie dadza raczej.

    > Co do sprzedaży nieswoich rzeczy to ewidentnie prowadzisz działalność
    > gospodarczą i tu cię US i ZUS ustrzeli wcześniej czy później.
    > Ponieważ sprzedajesz rzeczy nie swoje, to dochód z tego (lub nie, patrz
    > jak wyżej) powinien być doliczony do zeznania osób, które są właścicielem
    > tych rzeczy.

    Ok. Dzieki za porady :) Teraz juz wiem jak to wyglada w przepisach.

    pozdr


  • 7. Data: 2008-01-03 17:32:08
    Temat: Re: Podatek od dochodu
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Marr wrote:
    >
    > Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w
    > wiadomości news:flitls$p8i$3@inews.gazeta.pl...
    >
    >> Jeżeli taki handelek prowadzisz regularnie, a prowadzisz, to znaczy,
    >> że prowadzisz działalność gospodarczą.
    >
    > Tak ale jeszcze sie nie zarejestrowałem.

    to tym gorzej dla ciebie.
    Rozpocząłeś działalność przed jej zarejestrowaniem, a za to już jest
    spora kara.

    >
    >> Co do własnych używanych rzeczy, książek itp rzeczy to przechodzi to
    >> jak niedziałalność. Nikt ci nie zabrania sprzedawać swoich własnych
    >> rzeczy na alegro. Jeśli miałeś je ponad pół roku to pieniędze w
    >> kieszeń i po sprawie, jeśli krócej dopisujesz je do twojego zeznania
    >> pit-37.
    >
    > Czyli z tego wniosek ze paragony zakupu trzeba przechowywac. Ale nie
    > zawsze to jest mozliwe, bo np. na bazarowym kiermaszu ksiazki uzywanej
    > badz przecenionej paragonu nie dadza raczej.


    j.w. tym gorzej dla ciebie.
    Spisz umową sprzedaży książki. :)




  • 8. Data: 2008-01-03 18:08:08
    Temat: Re: Podatek od dochodu
    Od: "Marr" <n...@r...pl>


    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:flj66t$p8i$4@inews.gazeta.pl...

    > to tym gorzej dla ciebie.
    > Rozpocząłeś działalność przed jej zarejestrowaniem, a za to już jest spora
    > kara.

    Ale zaraz zaraz. Jesli kupie przedmiot nowy lub uzywany za powiedzmy 20 zł,
    i po tygodniu sprzedam go (pomijajac przyczyne) za 19 zł to tez w takim
    przypadku mam placic podatek?? Przeciez ja na nim nie zarobilem a wrecz
    stracilem :(


  • 9. Data: 2008-01-03 19:41:54
    Temat: Re: Podatek od dochodu
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Marr wrote:
    >
    > Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w
    > wiadomości news:flj66t$p8i$4@inews.gazeta.pl...
    >
    >> to tym gorzej dla ciebie.
    >> Rozpocząłeś działalność przed jej zarejestrowaniem, a za to już jest
    >> spora kara.
    >
    > Ale zaraz zaraz. Jesli kupie przedmiot nowy lub uzywany za powiedzmy 20
    > zł, i po tygodniu sprzedam go (pomijajac przyczyne) za 19 zł to tez w
    > takim przypadku mam placic podatek?? Przeciez ja na nim nie zarobilem a
    > wrecz stracilem :(

    Jak kupisz jedną to straciłeś, jak na jednej zarobisz to dopiszesz ją do
    pit na koniec roku i nikt ci głowy nie urwie.

    Jak tych książek kupiłeś 10 i sprzedałeś 10 to niezalenie od tego czy
    straciłeś czy zarobiłeś prowadzisz działalność gospodarczą i za to ci
    już głowę urwą.


  • 10. Data: 2008-01-03 19:43:59
    Temat: Re: Podatek od dochodu
    Od: "Marr" <n...@r...pl>


    Użytkownik "lwh" <l...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:fljb0h$5oj$1@news.onet.pl...
    >
    > Użytkownik "Marr" <n...@r...pl> napisał w wiadomości
    > news:flj8c8$66r$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >> przypadku mam placic podatek?? Przeciez ja na nim nie zarobilem a wrecz
    >> stracilem :(
    >
    > Teraz się zorientowałeś ? Jestem urzędnikiem państwowym?
    >
    > Wyzywasz szefa, że nie dał ci należnej podwyżki, a przedsiębiorcy to
    > "złodzieje" ?
    > Należy się od Pana kilka tysięcy grzywny na podwyżki dla Pana kolegów i
    > szefa.
    >
    > Puk-puk witamy w Polsce.

    Nie za bardzo rozumiem o co chodzi. Jakiej grzywny i dlaczego dla kolegów i
    szefa?

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1