eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiPodatek od spadku 2002/2007 › Re: Podatek od spadku 2002/2007
  • Data: 2007-11-24 04:01:10
    Temat: Re: Podatek od spadku 2002/2007
    Od: "kriss" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > On Mon, 19 Nov 2007, Kriss wrote:
    > [...komuś...]
    > >>> Podstawowy dokument to; prawomocne stwierdzenie nabycia spadku.
    > >>
    > >> O i to jest pewne odkrycie. Przeczytałem jeszcze raz ten dokument
    > >> (prawomocne stwierdzenie
    > >> nabycia spadku - z X.2007), jest napisany prostymi słowami:
    > >>
    > >> 1. Spadek po matce zmarłej w 2002 nabyli ojciec i dwaj synowie - po 1/3
    > >> 2. Spadek po ojcu zmarłym w 2007 nabyli dwaj synowie - po 1/2
    > >>
    > >> Nie napisali tylko kiedy nabywałem ale domyślam się że chodzi o datę
    > >> śmierci.
    > >
    > > Nabyłeś ; po uprawomocnieniu się stwierdzenia. Ale data powstania obowiązku
    > > podatkowego - jeśli nie było jakichś wyjatków powstała z chwilą otwarcia
    spadku.
    >
    > wKF: a nie z chwilą *przyjęcia* spadku?
    > Oczywiście zmienia to ów moment tylko o pół roku, bo wtedy ma
    > miejsce przyjęcie ustawowe (jeśli nie złożono oświadczeń).
    >
    > > Jako spadkobierca po ojcu odpowiadasz także za jego ewntualne zobowiązanie
    > > podatkowe z tytułu spadku po mamie a jego żonie.
    >
    > To się oczywiście zgadza i proszę nie traktować posta jako "ogólnej
    > krytyki" :)
    >
    > pzdr, Gotfryd

    Drogi Gotfrydzie !

    Nie byłbyś sobą jakbyś nie zadał pytania, na które znasz odpowiedż. (-:))) )

    Odnoszę się do faktów.

    Jest postanowienie sądu orzeczone na podstawie oświadczenia o przyjeciu spadku
    (bez wzgledu na sposób przyjecia).
    I tak: nabycie spadku; to jedno ,
    - prawo do spadku to drugie ,
    -nabycie prawa do masy spadkowej to trzecie ,
    - dział spadku to czwarte.
    W omawianym przypadku nie ma ani słowa o ;testamencie , poleceniu, zapisie
    itd.
    W przypadku istnienia testamentu - oświadczenie o przyjeciu spadku - to jest
    data powstania obowiązku podatkowego ale nie nabycia spadku.

    -Data powstanie obowiązku podatkowego to " piąte ?? (sposób dziedziczenia ".

    W tym akurat przypadku "Pytacz" utożsamia datę śmierci ojca z datą powstania
    obowiązku podatkowego i tak zostanie potraktowany przez US.
    Długi spadkodawców trzeba spłacać,a więc przed przyjeciem spadku warto znać
    ich wysokość. Zobowiązanie podatkowe taty nie zostało określone decyzją US-u ,
    bo nie zgłosił obowiązku podatkowego w zakresie spadkobrania po żonie -
    doręczoną stronie, to jest ojcu.
    Nie oznacza to jednak braku obowiązku podatkowego i wygaśniecia zobowiązania
    podatkowego. Zobowiązanie wygasłoby , gdyby zostało określone. A w tym
    przypadku, zostanie określone (być może zerowe )teraz .
    I na koniec - kolega "pytacz" - pytał o datę "nabycia" , a nie o datę
    powstania obowiązku podatkowego - to też - dostał odpowiedż. Sąd wydajac
    postanowienie - nie określa daty "nabycia" - bo postanowienie jest
    nieprawomocne. Opatrzone klauzulą "prawomocności" obliguje do zgłoszenia
    obowiązku podatkowego w ciągu 30 dni od daty "uprawomocnienia" się
    postanowienia ale za datę powstania obowiązku podatkowego i wyceny spadku
    przyjmuje się datę śmierci spadkodawcy (otwarcia spadku).

    I na koniec - Gotfryd - nie komplikuj - tylko ułatwiaj. Oczywiście mam na
    uwadze proste sprawy. Nie odpowiesz precyzyjnie na każde pytanie bez
    dokumentów.
    Uwierz mi , są kazusy, w których ; zaniedbania wszczęcia postępowania
    spadkowego sięgają kilku pokoleń i nabywcie spadku (całośći) - następuje w
    kilkunastu postanowieniach po 70 latach od daty śmierci spadkodawcy .Na
    przełomie lat 2006-2007 zapadają rozstrzygnięcia. I w takich sytuacjach -
    każde nabycie chociażby ułamkowej części nieruchomości podlega zgłoszeniu. I
    bywa tak ,że spadek ma wartośc rynkową ujemną do pewnego momentu - a po
    orzeczeniu "nabycia" 100% nieruchomości - ma ona wartość kilku milionów. US-y
    mają z tym problem - zwłaszcza w; zaakceptowaniu ujemnej wartości spadku ( o
    ile jest to nieruchomość , niezbywalna w dniu nabycia i w dniu powstania
    obowiazku podatkowego).
    Są kazusy , w których zstępny nabywa spadek po rozwiedzinym (zmarłym) rodzicu
    (spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu), a po orzeczeniu "nabycia" okazuje
    się w spółdzielni , że rozwód co prawda był ale podziału "prawa" nie było i
    postępowania spadkowego po jednym z wcześniej zmarłych małżonków nie zostało
    wszczęte."Nabycie" jest - po jednym z rodziców (matce) w całości. Ojciec jest
    co prawda rozwiedziony ale nie przestał być współwłaścicielem prawa do lokalu.
    Mało tego - posiadał żonę i dzieci z drugiego małżeństwa ,a oni nie
    przeprowadzili postępowania spadkowego.
    Jak określić wartość i udział w spadku ?

    To jest właśnie kazus dla CIEBIE - GOTFRYDZIE.

    Zajmij się problemem, który jest, a nie tym , który hipotetycznie może się
    zdarzyc.

    Pzdr-Kriss




    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1