Tak, wiem ze oddzial nie ma osobowosci prawnej, ze jest tylko "przedluzeniem" firmy
zagranicznej na teren innego kraju i majatek oddzialu jest faktycznie majatkiem
centrali.
Chodzi mi o podatek od zysku oddzialu. Bo polskie przepisy wymagaja prowadzenia dla
oddzialu osobnej ksiegowosci. Wiec podejrzewalem (ale z toku dyskusji dochodze do
wniosku ze blednie), ze w celach podatkowych.
Czy zatem dobrze zrozumialem, ze ksiegowosc oddzialu to taka "sztuka dla sztuki",
prowadzona nie po to, zeby w Polsce placic podatek, ale po to zeby miec gotowy
material dla ksiegowej zagranicznej ? I niezaleznie od tego jaki bedzie ksiegowy zysk
oddzialu podatek place poza Polska ?