Dnia Thu, 24 Jan 2008 10:41:22 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):

>>> Prowadzenie magazynu nie jest zastrzeżone dla pełnej rachunkowosci i wiele firm
>>> prowadzących PKPiR - prowadzi magazyn z przyczyn zupełnie innych - np. kontrola
>>> stanu zapasów , rozliczenie materialne pracowników , kontrola zużycia itd.
>>
>> Dokładnie o to chodzi.
>
> No ale przekazywania do i z magazynu nie dokonuje się fakturą!

Nazwijmy wreszcie ten dokument po imieniu: to się nazywa RW. I nie wierzę,
że istnieje jakimkolwiek program do prowadzenia magazynu, w którym nie da
się go wystawić.

do góry

> Nazwijmy wreszcie ten dokument po imieniu: to się nazywa RW. I nie wierzę,
> że istnieje jakimkolwiek program do prowadzenia magazynu, w którym nie da
> się go wystawić.

wf-mag wersja mini :))

do góry

>  Jak kupisz 100 ołówków "na zapas", do (późniejszego) wykorzystania we
> własnym zakresie, to przecież one niczym nie różnią się od 100 ółówków
> "na sprzedaż", prawda?
Nie. Jak kupuje do póżniejszego wykorzystania we własnym zakresie to są
materiały biurowe a nie towary handlowe.
>  Czyli jedne i drugie powinny być "na magazynie".

Nie , jedne na magazynie a drugie w biurze.
>  Jako, że kupowanie pewnej ilości materiałów eksploatacyjnych tudzież
> wyposażenia "na zapas" raczej uniknąć się nie da, to trzeba uznać
> że normalne jest, iż w razie "prowadzenia magazynu" trzeba mieć
> drogę do "zdejmowania z magazynu" takich kupionych na zapas
> rzeczy. I tą drogą posłużyć się w omawianym przypadku, zdejmując
> stan z magazynu zaraz po przyjęciu.

Marnotrawienie czasu , papieru i nieekologiczne niszczenie lasu.

> BTW: tak, przy KPiR materiałami eksploatacyjnymi i wyposażeniem
>  są UZYWANE dla celów DG materialne składniki przedsiębiorstwa,
>  nie widać przepisu, który pozwalałby nie ująć np. w remanencie
>  rocznym 100 szt *nieużywanych* ołówków tylko dlatego, że są
>  *przenaczone* dla użytku wewnętrznego!
>
> "wydatki poniesione na ich nabycie stanowiš wówczas koszty uzyskania
> przychodów w miesišcu oddania ich do używania"
> (to cytat z ustawy :) przy wyposażeniu)

Jasne , a świstak siedzi i zawija te długopisy i ołówki w sreberka.
Piszę powyższe bo; jak sadzę robisz sobie jaja . Jesli ktoś z US to nie daj bóg
potraktuje poważnie to - masz przerąbane.
Nie znęcaj się nad "pytaczem" albo sam sobie licz w remanencie ołówki ,
długopisy , spinacze , puste koszulki , nie zużyte zszywki , nie zadrukowane
kartki papieru , zakupione ale nie spalone paliwo w baku samochodu itd.
Przecież pytacz jasno pisze , że wszystkie zakupy ksieguje "przez magazyn" a
więc także zapewne usługi obce , czynsze itd. Albo dokonuje auto selekcji celu
przeznaczenia zakupu w momencie księgowania albo idąc za twoją radą nie
dokonuje tej selekcji i zdejmuje z magazynu tylko te towary , których używanie
rozpoczyna - poprzez przesuniecie ich do " pozostałych wydatków". O ile w
trakcie roku jest to dla niego neutralne podatkowo o tyle - przy
inwentaryzacji - ma w plecy i to dzieki komu ? Pozbawiasz gościa prawa do
autonomii decyzji , sugerujesz że nie ma prawa mieć zapasów np. materiałów
biurowych a jeśli je ma to nie są kosztem.Przytaczasz niby przepisy ale z
premedytacją wyrwane z kontekstu i złośliwie zestawione jako kompatybilne. A
fe , wstydż się .

>  Przecież nie masz modułu predykcji, i tak naprawę nie wiesz, co
> zostanie sprzedane :) Co najwyżej może być mowa o wstępnym przeznaczeniu
> do sprzedaży :)

A cio to jest predykcja psze Pana psora ?

> pzdr, Gotfryd
> ("bez magazynu" :))

No własnie - bez magazynu ale z modułem predykcji intuicyjnej z akceleratorem
fotonowym , pozwalajacym precyzyjnie wydać z " nieistniejacego magazynu" ołówki
do używania i ując w inwentaryzacji te nie wydane. :-))))))))))))))))))

A to ci dopiero - winszuję pomysłu - Kriss

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On Fri, 25 Jan 2008, Kriss wrote:

> Jasne , a świstak siedzi i zawija te długopisy i ołówki w sreberka.
> Piszę powyższe bo; jak sadzę robisz sobie jaja . Jesli ktoś z US to nie daj bóg
> potraktuje poważnie to - masz przerąbane.

Nie wiem czy ja mam.
Praktyka jest taka, że nikt się nie czepia, acz Maddy kiedyś pisała, że
kontroler zwrócił jej "od niechcenia" uwagę że (bodaj o paczkę papieru
do drukarki szło) skoro nie jest "używana" (znaczy nie rozpakowana)
to powinna być "ujęta" na magazynie.

> rozpoczyna - poprzez przesuniecie ich do " pozostałych wydatków". O ile w
> trakcie roku jest to dla niego neutralne podatkowo o tyle - przy
> inwentaryzacji - ma w plecy i to dzieki komu ?

A co, to może *JA* zapisałem, że spis z natury obejmuje również
"materiały pomocnicze"? Wedle Konstytucji nie mam takiem mocy
sprawczej.

> fe , wstydż się .

To nie do mnie :)

>> pzdr, Gotfryd
>> ("bez magazynu" :))
>
> No własnie - bez magazynu ale z modułem predykcji intuicyjnej z akceleratorem
> fotonowym ,

A to Twoje nieuzasadnione domniemanie, na cele biurokracji podatkowej
starczają mi znacznie mniejsze armatki technologiczne :P

> pozwalajacym precyzyjnie wydać z " nieistniejacego magazynu" ołówki
> do używania i ując w inwentaryzacji te nie wydane. :-))))))))))))))))))

Nie psze pana psora, nie muszę nic "wydawać", po prostu nie mam magazynu
to nie mam kłopotu. A ołówki po prostu "daję do używania", więc dlatego
nie muszę ich ujmować w remanencie.
Zauważ, że kontroler o którym był opis nie kazał "przeliczać niezadrukowanych
kartek", czepił się że paczka tak jak jest kupiona stoi nierozpakowana (i nie
ujęta w magazynie, który owa firma prowadziła, pewnie na PK).

> A to ci dopiero - winszuję pomysłu - Kriss

Mi?
Nie no, dziękuję za zaszczyt, ale nie czuję się być uprawniony, nie
do mnie proszę...

pzdr, Gotfryd

do góry