A tobie o co chodzi?
Przecież napisałem prawdę.

50% kosztów w określonych przypadkach (umowy o dzieło) odpisać można? -
można

określone przypadki = pewne warunki (napisanie kilku ważnych linijek w
umowie)

Dokładnie nie wiem jakie to warunki i zaznaczyłem to w poście żeby się gość
za mocno nie sugerował moją wypowiedzią. No a ty po prostu objechałaś mnie
za nic po czym napisałaś to co ja i wyjaśniłaś o jakie to warunki chodzi.






"Magdalena Woloszyk" <m...@e...com.pl> wrote in message
news:0kf91a.e91.ln@localhost.localdomain...
> -={tommy}=- wrote:
>
>
> >
> > "Dawid Świtała" <c...@g...pl> wrote in message
> > news:a14ruv$716$1@news.tpi.pl...
> >> Witam !
> >> Jestem new na tej grupie i w sumie tylko przelotem. Sytuacja wygląda
tak:
> >> Firma A chce aby wykonał jej stronkę internetową. Jestem zatrudniony w
> >> państwoej firmie i nie mam własnej działalności gospodarczej. Co wybrać
> >> umowę zlecenie czy o dzieło i jak to potem rozliczę [podatek, ew. Zus]
> >> ??? Odpowiedzi [ew. linki] proszę na priv
>
> > dzieło jest lepsze bo możesz odliczyć 50% kosztów uzyskania przychodu.
Są
> > jednak pewne warunki, o których ja nie do końca wiem więc się nie
> > wypowiem.
> Nie tylko nie wiesz do końca ale i od początku, więc nie wprowadzaj
> człowieka w błąd.
>
> Dawidzie, żeby okreslić czy jakas dzialalność wchodzi w zakres umowy
> zlecenia czy o dzieło, trzeba dokłdnie okreslić jej przedmiot i stosunki
ze
> zleceniodawcą.
> Z tego co napisaleś mozna wysnuc wniosek że umowa o dzieło byłaby
> rozwiązaniem odpowiednim. Od umowy o dzieło nie płaci się żadnych składek,
> jedynie podatek (zaliczka 20%)
> W kwestii kosztów uzyskania przychodu - standardowo wynoszą one 20% kwoty
> brutto, ale w ściśle okreslonych przypadkach mogą wynieść 50%.
> Ale musiałbyś albo w umowie przenieśc prawa prawa autorskie do tej strony
> na zleceniodawcę - wtedy kwota zapłaty za przeniesienie praw (nie za samo
> wykonanie zadania!) obciążona byłaby kosztami w wysokości 50%.
> Druga sytuacja to osiąganie przychodów z tytułu praw autorskich - tzn.
> gdyby zleceniodawca zapłacił ci za prawo do korzystania z wytworu twojej
> pracy, nie kupując go jednak. To tak jak ze śpiewaniem czyjejś piosenki -
> mozna kupić do niej prawa i sprawa jest zamknięta, albo placić twórcy np.
> co miesiąc za prawo śpiewania jej publicznie.
> Pamiętaj że wszystkie te kwestie musza byc wyraźnie w umowie uregulowane,
> inaczej jest to po prostu umowa o dzieło z kosztami 20%
>
> Maddy
>
> --
> Magdalena "Maddy" Wołoszyk
> e-mail: m...@e...com.pl