pawelj w <news:g8fdor$40d$1@atlantis.news.neostrada.pl>:

> Użytkownik "'Tom N'" <n...@i...dyndns.org.invalid> napisał w wiadomości
> news:080819.231157.pspp.438@int.dyndns.org.invalid..
.
>> s...@a...pl w <news:g8f8or$73e$1@news.onet.pl>:
>>
>>>> Mam takie o to pytanie.
>>>> Mam jednoosobową dg.
>>>> Kupiłem samochód za kwotę 900 zł (jeżdżący nawet).
>>> To ważne.
>> To, że jeździł nie oznacza, że był dopuszczony do ruchu
> Dopuszczony był- ma ważny przegląd do kwietnia 2009. jest zarejestrowany i
> ubezpieczony. Chyba więcej dowodów nie trzeba.
>>> Coś nie za bardzo. Raczej wpisujesz do EŚT i amortyzujesz jednorazowo.
>> Wpisać to można, jeżeli nadaje sie do użytku (no chyba, że ktos po
>> własnym podwórku ma zamiar...)
> Czyli mój egzemplarz wpisać można bo się nadaje do użytku...

A nadaje się? ;-)

>>> Nic by nie było. Stawiam że kupiłeś go z majątku wspólnego więc ten
>>> samochód jest i tak Wasz.
>> Tu akurat są różne zdania (patrz Robert Tomasik na psp)
> Nie wiem jak na nasz majątek zapatrują się przepisy ale faktyczna sytuacja
> jest taka - mam konto "prywatne" do którego jako osoba korzystająca jest
> dopisana żona. Mam konto firmowe z którego reguluję tylko należności
> firmowe. mamy konto wspólne w drugim banku. Nie ma żadnej rozdzielności
> majątkowej.


A żona w DR występuje? :D
Polecam dyskusję Gotfryda z Robertem (szukaj w googlu), to jest jak
niezła powieść SF mająca przełożenie na rzeczywiste podejście prawne
(obaj Panowie trzymają bardzo wysoki poziom od lat)

--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]