eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkius $ dz. telekom. › Re: us $ dz. telekom.
  • Data: 2004-07-24 11:27:47
    Temat: Re: us $ dz. telekom.
    Od: Samotnik <s...@s...eu.org> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    <p...@w...pl> napisal(a):
    >> No serwis to sól w oku, ale co zrobić... Ja wychodzę z założenia, że
    >> jedna 'uwalona' przez US sprzedaż będzie kosztowała tyle, co rok
    >> eksploatacji tej kasy, więc się nie patyczkuję i kupiłem. Te przepisy
    >> są dość niejasne, bo co to znaczy np. 'przelew o tytule jednoznacznie
    >> identyfikującym transakcję' - tak to jakoś było o ile pamiętam.
    >
    > ja to cały czas rozumiem w ten sposób, że jest OK jesli
    > występuje tam np. numer faktury, identyfikator zamówienia czy
    > cokolwiek innego co jest unikalne dla danej transakcji i ma
    > jakieś pokrycie w papierach.
    > Ale, ale... właśnie popatrzyłem do rozporządzenia (nie wiem
    > co prawda czy w aktualnej wersji) i jest tak:
    > "...przy czym z dowodów tych jednoznacznie wynika, jakiej konkretnie
    > transakcji zapłata dotyczyła"
    > Nie wiem czy z powyższego nie dałoby się również wywnioskować,
    > że warunek jest spełniony gdy tytuł przelewu jest wątpliwy ale za to
    > mamy sytuację gdy z jednym klientem jest zawierana (w roku
    > podatkowym?) wyłącznie jedna transakcja - mamy wszak w ten
    > sposób zapewnioną wymaganą identyfikację, a przelewu od
    > Kaczora-Donalda raczej puścic się nie da.

    Przelewu nie, ale jak CI klient zrobi 'wpłatę własną'? ;-) A tacy są! I
    co wtedy? Jeden klient z taką wpłatą własną rozwala Ci całą koncepcję -
    wtedy możesz się ratować kryterium faktur, obrotu... Ale jeśli i tego i
    tego nie ma, to jesteś w dupie i już na tę transakcję powinieneś mieć
    kasę!

    >> zmuś ludzi, żeby taki tytuł napisali. Moi klienci mieli różne pomysły,
    >> wpisywali np. 'zapłata', 'forsa dla Michała', inni idą do banku,
    > panienka
    >> ich pyta 'wpłata własna?', a oni że pewnie, że wpłata własna. ;)
    >
    > no... nierozgarnięci klienci to może być pewien problem...
    > Może poświęciłeś za mało uwagi omówieniu z nimi szczegółów
    > płatności?
    > Dla "niezinternetowanych" można też przygotować gotowe blankiety
    > jak to praktykują różne firmy.

    Blankiety to może jak masz 100 klientów płacących regularnie co miesiąc,
    a poza tym blankietami dzisiaj płaci 1/2 klientów (doświadczenia kolegi
    z branży ISP). Reszta wali przelewy z Internetu i tam pisze co popadnie.
    Dobrym rozwiązaniem są systemy płatności masowych - każdy klient ma swój
    rachunek, ale raz że banki tego byle Kowalskiemu nie sprzedają, a dwa,
    że to nadal może nie spełniać kryterium z rozporządzenia. :(

    Po miesiącach usiłowań mówię wprost - nie da się od klienta
    wyegzekwować, żeby wpisywał jakiś konkretny tytuł przelewu. Mają to
    równo w dupie. W sumie ich prawo...

    >> najlepszy był znajomy, który w przypływie dobrego humoru na firmowe
    >> konto zapłacił mi z tytułem 'hajs za heroinę i amfę z ostatniego
    >> przejazdu'. No kurde, a tutaj człowiek stara się uciec od kasy... ;)
    >
    > He, he - zapewne ładnie się prezentuje na wyciągu :-))

    Pan z kontroli VAT się tylko zaśmiał, na szczęście ;-)

    >> Wyjść się nie da, chyba że zaprzestając sprzedaży dla konsumentów. ;)
    >
    > i tu jest właśnie cały ból z kasą bo to bilet w jedną stronę!

    No właśnie... A nawet jeśli zaprzestaniesz sprzedaży, to kasy chyba się
    nie da wyrejestrować - bulisz za nią choćby nie wiem co, i to nawet
    jeśli masz zawieszoną działalność. :(
    --
    Samotnik
    www.zagle.org.pl - rejsy morskie

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1