eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › NTG: wraca nowe, czyli rzemiosło
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 81

  • 11. Data: 2007-04-18 11:46:29
    Temat: Re: wraca nowe, czyli rzemiosło
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 18 Apr 2007, Cavallino wrote:

    > Moim zdaniem pomysł dobry, klient z szarej strefy

    ???
    Kto mówi o szarej strefie?
    Taka "papierkologia" szarą strefę WYGENERUJE.
    Bo to będzie kolejna zachęta żeby działać "na lewo".
    Wzrośnie ilość pytań, czy da się legalnie opodatkować umowy
    o dzieło i zlecenia zawierane między (jak to nagminnie jest
    określane) "osobami prywatnymi" :]

    > powinien się bać że ktoś go
    > poda do sądu jeśli spieprzy robotę.

    Zdaje się nie widzisz problemu.
    Bać to się powinien KAŻDY. I działalność takich tworów jak np.
    Federacja Konsumentów, Sądy Konsumenckie i inne takie jak najbardziej
    się do tego przyczynia.
    Domaganie się "papierów" działa dokladnie w przeciwną stronę: jak
    ktoś jest majster, to mu byle kto nie podskoczy. Przecież on
    (majster) chyba wie jak jest dobrze :>
    A jak jeszcze ma układy w cechu... :O

    > Brak uprawnień powinien skutkować automatycznym uznaniem przez sąd reklamacji
    > co do jakości usług i koniecznością zwrotu 100% otrzymanego wynagrodzenia.
    [...]
    > Jeśli zrobi robotę prawidłowo, lub nie będzie się opierał z usunięciem
    > usterek nikt go przecież nie podkabluje

    Oj Cavallino, Cavallino...
    Jasne, a konkurenci nic a nic nie będą chcieli nogi podstawić.

    > i do sądu nie poda, więc brak papierów nie wyjdzie.

    Znaczy pochwalasz rozwiązanie w którym będzie "robił na szaro", byleby
    brak papierów "nie wyszedł"?
    Zawsze mi się w takich przypadkach przypomina opis głosowania
    w Bundestagu nad zakazem używania komórek w czasie jazdy :>

    pzdr, Gotfryd


  • 12. Data: 2007-04-18 11:49:49
    Temat: Re: wraca nowe, czyli rzemiosło
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 18 Apr 2007, t...@o...pl wrote:

    > Dnia 18-04-2007 o 09:57:03 Huckleberry <n...@p...onetonet.pl> napisał(a):
    >> A ja by, chciał żeby posłowie mieli potwerdzone kwalifikacje zawodowe. :>
    >> pozdrawiam
    >
    > Też o tym myślałem - najlepiej by było, żeby przed wyborami składali u
    > notariusza
    > kopertę ze swoimi obietnicami i jakiś weksel, na kwotę równą 100% przychodów
    > wykazanych na ostatnim picie.

    Zmodyfikuj na 100% kwoty diet poselskich plus połowę funduszu
    na utrzymanie biura :>
    Ale weksle nie sš modne ;), bo już pewien wicepremier pomysł
    wyczerpał :O

    > W razie niewywiązania się z obietnic, weksel byłby realizowany

    Ale trzeba by Konstytucję zmienić, TK orzekł że obietnice wyborcze
    są nic nie warte i nie mogą być podstawą roszczeń.
    Dziwne że obietnice najmniejszego rzemieślnika są w świetle prawa
    więcej warte :>

    pzdr, Gotfryd


  • 13. Data: 2007-04-18 11:54:42
    Temat: Re: Re: wraca nowe, czyli rzemiosło
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 18 Apr 2007, Cavallino wrote:

    > Użytkownik <t...@o...pl> napisał w wiadomości news:
    >
    >>> Jeśli zrobi robotę prawidłowo, lub nie będzie się opierał z usunięciem
    >>> usterek nikt go przecież nie podkabluje i do sądu nie poda, więc brak
    >>> papierów nie wyjdzie.
    >>
    >> Bomba, ale to chyba suwerenny wybór człowieka u kogo chce naprawiać sprzęt?
    >
    > I suwerenny wybór fachowca, że albo robi robotę tak jak należy (w tym
    > przypadku nic mu nie grozi), albo nie robi jej wcale.

    Cavallino, ale ty chcesz żeby to dotyczyło tylko NIEKTÓRYCH
    fachowców. W tym lezy cały problem - jak się wprowadzi "papierki"
    to będzie okazja na namnożenie biurokracji w cechach, zaś
    urzędy będą klienta poszkodowanego przez "opapierkowanego"
    wykonawcę odsyłać do cechu zamiast traktować RÓWNO.

    > Raczej nikt nie zakłada że chce mieć robotę źle wykonaną.

    Oczywiście. Ale wyraźnie chcesz doprowadzić do takiej sytuacji
    że zrzeszeni nie będą mieć ŻADNEJ konkurencji!
    Przecież już Ci pisali: dziś nie ma zakazu, żeby klient najpierw
    spytał czy dany rzemieślnik jest zrzeszony. Ba, zrzeszeni
    rzemieślnicy istnieja.
    W niczym to nie przeszkadza.

    pzdr, Gotfryd


  • 14. Data: 2007-04-18 12:02:35
    Temat: Re: wraca nowe, czyli rzemiosło
    Od: "t...@o...pl" <t...@o...pl>

    Dnia 18-04-2007 o 10:53:38 Cavallino <k...@...pl> napisał(a):

    >
    > Użytkownik <t...@o...pl> napisał w wiadomości news:
    >
    >>> Jeśli zrobi robotę prawidłowo, lub nie będzie się opierał z usunięciem
    >>> usterek nikt go przecież nie podkabluje i do sądu nie poda, więc brak
    >>> papierów nie wyjdzie.
    >>
    >> Bomba, ale to chyba suwerenny wybór człowieka u kogo chce naprawiać
    >> sprzęt?
    >
    > I suwerenny wybór fachowca, że albo robi robotę tak jak należy (w tym
    > przypadku nic mu nie grozi), albo nie robi jej wcale.
    > Za każdą inną sytuację powinien beknąć fachowiec a nie klient.
    > Raczej nikt nie zakłada że chce mieć robotę źle wykonaną.

    Jeśli gośc zrobi za 10zł i źle zrobi, to dochodzisz swoich praw w sądzie
    i robisz mu negatywną reklamę wśród znajomych.
    I to że w sądzie się dohcodzi swoich praw 3 lata to nie jest argument za
    wprowadzaniem dodatkowych papierków tylko za usprawnieniem sądów.


  • 15. Data: 2007-04-18 12:03:34
    Temat: Re: wraca nowe, czyli rzemiosło
    Od: "t...@o...pl" <t...@o...pl>

    Dnia 18-04-2007 o 10:58:43 \n <...@...xy> napisał(a):

    > t...@o...pl napisał(a):
    >> Dnia 18-04-2007 o 09:57:03 Huckleberry <n...@p...onetonet.pl>
    >> napisał(a):
    >
    >>> A ja by, chciał żeby posłowie mieli potwerdzone kwalifikacje zawodowe.
    >>> :>
    >
    > Kwalifikacje "zawodowe" powinni mieć raczej wyborcy. Ja by chciał, żeby
    > prawa wyborcze posiadali obywatele legitymujący się IQ co najmniej
    > trzycyfrowym i poziomem dochodów powyżej średniej. Obywatele nie
    > spełniający warunków powinni być dopuszczani do urny po zdaniu egzaminu
    > z podstaw ekonomii i prawa.
    >

    To już częściowo było - vide Konstytucja 3 maja

    >> Też o tym myślałem - najlepiej by było, żeby przed wyborami składali u
    >> notariusza
    >> kopertę ze swoimi obietnicami i jakiś weksel, na kwotę równą 100%
    >> przychodów
    >> wykazanych na ostatnim picie. W razie niewywiązania się z obietnic,
    >> weksel byłby realizowany
    >> a pieniążki szły by na jakiś caritas. 90% politykierów by wymiotło od
    >> razu.
    >>
    >
    > W pomyśle tym widać wyraźne piętno jednej z wielkich osobowości naszej
    > sceny politycznej.
    >

    Której :) ?



  • 16. Data: 2007-04-18 12:06:55
    Temat: Re: wraca nowe, czyli rzemiosło
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    Cavallino napisał(a):
    >
    > Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    > wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0704172257270.3108@athlon64...
    >> Na grupie foto zapodano link:
    >> http://finanse.wp.pl/POD,17,wid,8820460,prasa.html?r
    fbawp=1176712279.991&ticaid=1395d
    >>
    >> Zaiste, wielka jest wiara w to że wydawanie papierków istotnie
    >> wpłynie na pozycję konsumenta. A myślałem że działalność Federacji
    >> Konsumentów faktycznie wpływa (w odróżnieniu od papierków), cały
    >> czas człowiek się uczy ;>
    >> Oraz w to (wiara), że będzie to ułatwienie DG.
    >> Tudzież że zmniejszy szarą strefę.
    >> Nie miał któryś rząd tego (ułatwiania DG i redukcji szarej strefy) w
    >> planach?
    >> ;)
    >
    > Moim zdaniem pomysł dobry, klient z szarej strefy powinien się bać że
    > ktoś go poda do sądu jeśli spieprzy robotę.
    > Brak uprawnień powinien skutkować automatycznym uznaniem przez sąd
    > reklamacji co do jakości usług i koniecznością zwrotu 100% otrzymanego
    > wynagrodzenia.

    Super, czyli każdy fachowiec bez uprawnień by robił za darmo - bo to
    przecież czysty interes: mieć zrobione, do sądu o zwrot zapłaty (bo ma
    uwzględnić automatycznie).

    p. m.


  • 17. Data: 2007-04-18 12:28:25
    Temat: Re: wraca nowe, czyli rzemiosło
    Od: "Cavallino" <k...@...pl>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0704181335200.3348@athlon64...
    > On Wed, 18 Apr 2007, Cavallino wrote:
    >
    >> Moim zdaniem pomysł dobry, klient z szarej strefy
    >
    > ???
    > Kto mówi o szarej strefie?
    > Taka "papierkologia" szarą strefę WYGENERUJE.

    Owszem - jako ucieczkę przed POSIADANIEM umiejętności.

    >> powinien się bać że ktoś go poda do sądu jeśli spieprzy robotę.
    >
    > Zdaje się nie widzisz problemu.
    > Bać to się powinien KAŻDY.

    Ale jak obserwuję boi się coraz mniej - nie ma bata na fachowca.

    > Domaganie się "papierów" działa dokladnie w przeciwną stronę

    Nie sądzę.
    Teraz każdy żul może Ci się zgłosić do remontu łazienki.
    A ja wolałbym wiedzieć, że ten żul się na tym zna.
    Choćby pobieżnie.

    > Jasne, a konkurenci nic a nic nie będą chcieli nogi podstawić.

    W takim przypadku odstępstwo od kary powinno być jasne.
    Problemy powinien mieć dopiero gdy nawali.

    > Znaczy pochwalasz rozwiązanie w którym będzie "robił na szaro", byleby
    > brak papierów "nie wyszedł"?

    Nie pochwalam.
    Ale zarówno teraz robi, jak i później będzie robił.
    Za to mógłby być dodatkowy bat na takich.


  • 18. Data: 2007-04-18 12:30:42
    Temat: Re: wraca nowe, czyli rzemiosło
    Od: "Cavallino" <k...@...pl>


    Użytkownik <t...@o...pl> napisał w wiadomości news:

    >> Za każdą inną sytuację powinien beknąć fachowiec a nie klient.
    >> Raczej nikt nie zakłada że chce mieć robotę źle wykonaną.
    >
    > Jeśli gośc zrobi za 10zł i źle zrobi, to dochodzisz swoich praw w sądzie

    Taaaa - i jeszcze będę mu przez sto lat udowadniał czy zrobił dobrze czy
    źle, płacił za opinię biegłych, a potem wyjdzie że nie z czego oddać...

    > i robisz mu negatywną reklamę wśród znajomych.
    > I to że w sądzie się dohcodzi swoich praw 3 lata to nie jest argument za
    > wprowadzaniem dodatkowych papierków tylko za usprawnieniem sądów.

    Gdyby były za darmo - być może miałbyś rację.


  • 19. Data: 2007-04-18 12:32:29
    Temat: Re: wraca nowe, czyli rzemiosło
    Od: "Cavallino" <k...@...pl>


    Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com> napisał w wiadomości news:

    > Super, czyli każdy fachowiec bez uprawnień by robił za darmo - bo to
    > przecież czysty interes: mieć zrobione, do sądu o zwrot zapłaty (bo ma
    > uwzględnić automatycznie).

    To niech robi uprawnienia.
    Czysty zysk dla klientów i bardzo prosty sposób na zmuszenie do takiego
    pożądanego zachowania.

    Poza tym - dlaczego uważasz, że każdy próbuje kogoś naciąć?
    To że dla np. budowlańców jest to norma, nie świadczy o tym, że ich klienci
    są tacy sami.


  • 20. Data: 2007-04-18 12:36:03
    Temat: Re: Re: wraca nowe, czyli rzemiosło
    Od: "Cavallino" <k...@...pl>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:

    >> I suwerenny wybór fachowca, że albo robi robotę tak jak należy (w tym
    >> przypadku nic mu nie grozi), albo nie robi jej wcale.
    >
    > Cavallino, ale ty chcesz żeby to dotyczyło tylko NIEKTÓRYCH
    > fachowców.

    To znaczy jakich nie chcę?
    Nie chcę żeby piekarz piekł chleb, mechanik naprawiał samochody, hydraulik
    robił rury?
    I zamiast tego ma to robić gość po 3 klasach podstawówki?


    >W tym lezy cały problem - jak się wprowadzi "papierki"
    > to będzie okazja na namnożenie biurokracji w cechach, zaś
    > urzędy będą klienta poszkodowanego przez "opapierkowanego"
    > wykonawcę odsyłać do cechu zamiast traktować RÓWNO.

    Tak być może, acz nie musi.
    Zgłoszenie może iść z automatu.

    >
    >> Raczej nikt nie zakłada że chce mieć robotę źle wykonaną.
    >
    > Oczywiście. Ale wyraźnie chcesz doprowadzić do takiej sytuacji
    > że zrzeszeni nie będą mieć ŻADNEJ konkurencji!

    Z założenia mają być wszyscy zrzeszeni, więc chyba logiczne że nie mają mieć
    nieuczciwej konkurencji.
    Albo ta konkurencja ma się mocno bać KOMUKOLWIEK się narazić.

    > Przecież już Ci pisali: dziś nie ma zakazu, żeby klient najpierw
    > spytał czy dany rzemieślnik jest zrzeszony.

    Tylko sensu brak.
    Na rynku wykonawcy chroni się jego klietnów, tak jak na rynku pracodawcy
    chroni się pracowników.
    I odwrotnie.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1