Wczoraj przychodzi listonosz z, werble, zwrotem podatku za 2006 r.
Problem w tym że miałem sporą niedopłatę w rocznym zeznaniu.
Błąd rachunkowy do 1000zł też raczej nie wchodzi w grę,
gdyż solidnie przetrzepałem papiery w dwóch programach księgowych,
sprawdziłem 3 razy zaliczki, PITa wypelniłem ręcznie i w programie,
potem sprawdziłem jeszcze raz z kalkulatorem :)
Także jestem na 99,99% pewien że PIT był wypełniny prawidłowo.
Na okoliczność pozostałego 0,01% - nie dostałem żadnego wezwania do
podpisania zeznania skorygowanego z urzedu(zgodnie z Art. 274 Ordynacji
Podatkowej).

Ma ktoś pomysł o co chodzi? Jest jakiś myk o którym nie wiem(np jakaś
nagroida naczelnika :) ),
mają burdel i rozdają pieniądze, czy też inwestują żeby za 5 lat odebrać z
odsetkami?

pozdrawiam

do góry

Użytkownik t...@o...pl napisał:

> Ma ktoś pomysł o co chodzi? Jest jakiś myk o którym nie wiem(np jakaś
> nagroida naczelnika :) ),
> mają burdel i rozdają pieniądze, czy też inwestują żeby za 5 lat odebrać
> z odsetkami?

Nie ozeniles sie ostatnio? Kim jest twój teść? :)

do góry

> Wczoraj przychodzi listonosz z, werble, zwrotem podatku za 2006 r.
> Problem w tym że miałem sporą niedopłatę w rocznym zeznaniu.
> Błąd rachunkowy do 1000zł też raczej nie wchodzi w grę,
> gdyż solidnie przetrzepałem papiery w dwóch programach księgowych,
> sprawdziłem 3 razy zaliczki, PITa wypelniłem ręcznie i w programie,
> potem sprawdziłem jeszcze raz z kalkulatorem :)
> Także jestem na 99,99% pewien że PIT był wypełniny prawidłowo.
> Na okoliczność pozostałego 0,01% - nie dostałem żadnego wezwania do
> podpisania zeznania skorygowanego z urzedu(zgodnie z Art. 274 Ordynacji
> Podatkowej).
>
> Ma ktoś pomysł o co chodzi? Jest jakiś myk o którym nie wiem(np jakaś
> nagroida naczelnika :) ),
> mają burdel i rozdają pieniądze, czy też inwestują żeby za 5 lat odebrać z
> odsetkami?
>
> pozdrawiam
>

Podobną sytuację miałem w 2003 roku. Dostałem 550 zł zwrotu, którego nie
było.
Wziąłem kasę i narazie nikt się nie odzywa :)

do góry

Dnia Tue, 03 Jul 2007 13:54:03 +0200, t...@o...pl napisał(a):


> Ma ktoś pomysł o co chodzi? Jest jakiś myk o którym nie wiem(np jakaś
> nagroida naczelnika :) ),
> mają burdel i rozdają pieniądze, czy też inwestują żeby za 5 lat odebrać z
> odsetkami?

Piorą brudne pieniądze? ;>



--
Pozdrawiam,
Jagna

do góry

Dnia 03-07-2007 o 14:18:34 Wojtek Malina <w...@g...pl>
napisał(a):

> Użytkownik t...@o...pl napisał:
>
>> Ma ktoś pomysł o co chodzi? Jest jakiś myk o którym nie wiem(np jakaś
>> nagroida naczelnika :) ),
>> mają burdel i rozdają pieniądze, czy też inwestują żeby za 5 lat
>> odebrać z odsetkami?
>
> Nie ozeniles sie ostatnio? Kim jest twój teść? :)
>

A że tak spytam - co to ma do rzeczy? :)

do góry

Użytkownik t...@o...pl napisał:

> A że tak spytam - co to ma do rzeczy? :)

No co ty? Nie wiesz? :)

do góry

Dnia 03-07-2007 o 17:23:46 Wojtek Malina <w...@g...pl>
napisał(a):

> Użytkownik t...@o...pl napisał:
>
>> A że tak spytam - co to ma do rzeczy? :)
>
> No co ty? Nie wiesz? :)
>

Naczelnikiem nie jest w kazdym razie

do góry

>
> Piorą brudne pieniądze? ;>
>
w ramach akcji urzad przyjazny podatnikowi, rozsylaja losowo wybrane kwoty
do losowo wybranych podatnikow
tak jest juz od lat :-)

do góry

> >
> > Piorą brudne pieniądze? ;>
> >
> w ramach akcji urzad przyjazny podatnikowi, rozsylaja losowo wybrane kwoty
> do losowo wybranych podatnikow
> tak jest juz od lat :-)
>

Mówisz? I potem dochodzą do tego czy nie ? :)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry