eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Uzyczony samochod
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2004-02-03 01:08:55
    Temat: Uzyczony samochod
    Od: "Marcin" <b...@b...USUN_TO.com>

    Witam,

    Taka sytuacja: w dzialalnosci gospodarczej wykorzystuje samochod mojej mamy,
    z ktora zawarlem umowe nieodplatnego uzyczenia samochodu. Czy moge koszty
    uzywania tego auta zaliczac do kosztu uzyskania przychodu, tak jak gdyby to
    byl moj samochod, czyli na podstawie karty przebiegu pojazdu (kilometrowka)?
    Ew. w jaki inny sposob?

    --
    Pzdr.
    Marcin



  • 2. Data: 2004-02-03 07:28:16
    Temat: Re: Uzyczony samochod
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    Użytkownik Marcin napisał:

    > Witam,
    >
    > Taka sytuacja: w dzialalnosci gospodarczej wykorzystuje samochod
    > mojej mamy, z ktora zawarlem umowe nieodplatnego uzyczenia samochodu.
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    Wrrr... Pokaz mi odpłatne uzyczenie. Wrrr....

    > Czy moge koszty uzywania tego auta zaliczac do kosztu uzyskania
    > przychodu, tak jak gdyby to byl moj samochod, czyli na podstawie
    > karty przebiegu pojazdu (kilometrowka)? Ew. w jaki inny sposob?

    Generalnie jest tak że jeżeli wykorzystujesz w DG samochód osobowy
    niewprowadzony do EŚT to prowadzisz ewidencje przebiegu.
    Ponieważ nie jest powiedziane że ten niewprowadzony samochód ma być
    Twój,więc może byc użyczony, wynajęnty czy wyzierżawiony (no.. raczej
    nikt samochodu nie wydzierżami, ale teoretycznie ;-0 )
    Gdyby samochód był obcego to bys miał z tytułu nieponoszenia kosztów
    najmu przychód. Ale od rodziców można nieodpłatnie brać w użytkowanie
    bez nabijania sobie sztucznie przychodów.

    Summa summarum prowadzisz ewidencję, za jej pośrednictwem odliczasz
    sobie koszty samochodu, przychodu nie masz, matka tez go nie ma.
    Raczej żadnych komplikacji nie widac.


    --
    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    m...@e...com.pl


  • 3. Data: 2004-02-03 08:45:08
    Temat: Re: Uzyczony samochod
    Od: Maciek Bartnik <m...@p...com>

    Dnia 2004-02-03 08:28, Użytkownik Maddy napisał:
    > Summa summarum prowadzisz ewidencję, za jej pośrednictwem odliczasz
    > sobie koszty samochodu, przychodu nie masz, matka tez go nie ma.
    > Raczej żadnych komplikacji nie widac.
    Jedyna komplikacja, to chyba tylko brak możliwości wliczania w koszty
    samochodu opłat za ubezpieczenie pojazdu. Słyszałem, że gdyby był to
    samochód prowadzącego działalność, to mógłby ubezpieczenie wliczyć w
    koszty, a tak nie może, no bo ubezpieczenie jest zawierane na inną
    osobę. Nie wiem tylko czy to prawda, czy jakaś plotka i może jakoś da
    się to obejść, dlatego prosiłbym o ewentualne sprostowanie :-)


    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 4. Data: 2004-02-03 11:35:23
    Temat: Re: Uzyczony samochod
    Od: "Marcin" <b...@b...USUN_TO.com>

    Użytkownik "Maddy" <m...@e...com.pl> napisał w wiadomości
    news:bvnimc$cj0$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Wrrr... Pokaz mi odpłatne uzyczenie. Wrrr....

    Jejuuuuuu... Przepraszam... Jak sie domyslam, straszna gafe popelnilem...

    > Generalnie jest tak że jeżeli wykorzystujesz w DG samochód osobowy
    > niewprowadzony do EŚT to prowadzisz ewidencje przebiegu.

    Dzieki.

    --
    Pzdr.
    Marcin



  • 5. Data: 2004-02-03 14:08:50
    Temat: Re: Uzyczony samochod
    Od: "Tom" <p...@w...NOSPAM.pl>

    a czy nie jest tak że od 2004 roku samochód musi być
    zarejestrowany na nazwisko osoby prowadzącej DG?
    coś mi się obiło o uszy... :)



  • 6. Data: 2004-02-04 19:29:57
    Temat: Re: Uzyczony samochod
    Od: "pisarz" <q...@q...co>

    Witam serdecznie !
    > Generalnie jest tak że jeżeli wykorzystujesz w DG samochód osobowy
    > niewprowadzony do EŚT to prowadzisz ewidencje przebiegu.
    Czy możesz przypomnieć mi podstawę prawną (a więc i wzór) tejże ewidencji.
    Szwagierka powiedziała mi, że to D.U. 108/2000 poz 1152. ale to do
    pracowniczego przypadku, a nie do DG/
    Z góry dzięki za podpowiedź.
    Darek



  • 7. Data: 2004-02-07 14:10:25
    Temat: Re: Uzyczony samochod
    Od: "masuro" <m...@t...pl>

    > Jedyna komplikacja, to chyba tylko brak możliwości
    wliczania w koszty
    > samochodu opłat za ubezpieczenie pojazdu. Słyszałem, że
    gdyby był to
    > samochód prowadzącego działalność, to mógłby ubezpieczenie
    wliczyć w
    > koszty, a tak nie może, no bo ubezpieczenie jest zawierane
    na inną
    > osobę. Nie wiem tylko czy to prawda, czy jakaś plotka i
    może jakoś da
    > się to obejść, dlatego prosiłbym o ewentualne sprostowanie
    :-)


    Ja też mam taką sytuację: chcę użyczyć samochodu od męża
    (nie wiem, czy muszę go pożyczać - przecież mamy wspólność
    majątkową, ale w dowodzie rejestracyjnym jest jego nazwisko,
    więc: za pomocą oświadczea na piśmie mąż użyczy - przekaże
    go w użytkowanie na cele mojej działalności gospodarczej)
    wprowadzę go do EŚT i zacznę amortyzować, i wszystkie koszta
    utrzymania auta będą kosztami firmy. Auto jest osobowe.
    Pytanie jest takie:
    Czy mam prawo opłaty ubezpieczeniowe zaliczać w koszt, mimo,
    że na umowie z ubezpiczycielem będzie nazwisko męża
    (przypominam: wspólność majątkowa).



  • 8. Data: 2004-02-07 22:54:20
    Temat: Re: Uzyczony samochod
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 7 Feb 2004, masuro wrote:
    [...]
    >+ Ja też mam taką sytuację: chcę użyczyć samochodu od męża
    >+ (nie wiem, czy muszę go pożyczać - przecież mamy wspólność
    >+ majątkową, ale w dowodzie rejestracyjnym jest jego nazwisko,

    AFAIK to jest bez znaczenia. Natomiast ważne jest coś czego
    nie piszesz: KIEDY oraz ZA CO mąż ów samochód nabył.
    Jeśli "wyciagnął" zaskórniaki sprzed ślubu, sprzedał
    stary (przedślubny :)) majątek albo np. dostał w darowiźnie
    to samochód jest "tylko jego". Jeśli nie... to nie :)

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, ZUS, memoriał)


  • 9. Data: 2004-02-08 21:32:21
    Temat: Re: Uzyczony samochod
    Od: "masuro" <m...@t...pl>

    > [...]
    > ważne jest coś czego
    > nie piszesz: KIEDY oraz ZA CO mąż ów samochód nabył.
    > Jeśli "wyciagnął" zaskórniaki sprzed ślubu, sprzedał
    > stary (przedślubny :)) majątek albo np. dostał w
    darowiźnie
    > to samochód jest "tylko jego". Jeśli nie... to nie :)

    Auto jest nasze kupione za wspólnie zarobioną kasę po
    ślubie.
    Nadal nie wiem:
    Czy mam prawo opłaty ubezpieczeniowe zaliczać w koszt, mimo,
    że na umowie z ubezpiczycielem będzie nazwisko męża.

    Masuro.


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1