eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › gdzie najtaniej ksiegowosc dla spolki z o.o.?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 63

  • 31. Data: 2006-07-11 16:37:49
    Temat: Re: gdzie najtaniej ksiegowosc dla spolki z o.o.?
    Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>

    <j...@p...home.pl.KASUJ.TO> napisal(a):
    >> Na biuro, gdzie będą myśleć, mnie chyba na razie nie stać, zresztą nie
    >> wiem jak takie znaleźć. Podobno są też takie biura, które robią dobrze
    >> i tanio, ale tylko o nich słyszałem (podobnie jak o Yeti :)... Ja
    >> sobie zdaję sprawę, że robiąc to teraz samemu nie wiem o wielu
    >> rzeczach i pewnie robię błędy, ale... biura przez które przeszedłem
    >> robiły jeszcze gorsze! I sam w dodatku musiałem ich szukać, bo oni nie
    >> widzieli problemu.
    >> --
    >
    > powiem tak - to zależy jakie masz kombinacje w swoich dokumentach - jeżeli
    > masz jakieś dziwne rzeczy, to każdy musi przemyśleć co jak ma księgować,
    > czasem trzeba pisać do urzędu skarbowego.

    Wiesz, w tym czasie miałem dosyć skomplikowaną sprawę z VATem. Nie
    przekręt, tylko bardzo skomplikowany temat, którego do dzisiaj zresztą
    nie wyjaśniłem na tyle, żeby wiedzieć jak to powinno być robione. Żadne z
    trzech biur, które w tym czasie 'przeszedłem' nie miało pomysłu na
    prowadzenie tego tematu, przez co ostatecznie zarzuciłem działalność w
    tej branży bojąc się o przyszłość, ale już nawet mniejsza o to, chodzi o błędy
    typu księgowanie wydatków na reklamę/reprezentację powyżej limitu
    (chociaż nawet na deklaracji laska miała napisane ile ma być!), jakieś
    kompletne bzdury wpisywane w PIT w składki na społeczne (nawet nie
    wiedzieli skąd im się ta liczba wzięła) itd itp.

    > ja uważam się za biuro, które robi papiery dobrze i tanio

    A skąd jesteś? :)

    > Sądzę jednak, że większość osób z tej listy zrobiłaby CI papiery równie
    > fachowo i tanio - albo uderzyłeś w biura starej daty, gdzie całością
    > dokumentów zajmują się absolwenci techników (świeżo upieczeni), a mentor
    > przyjeżdza tylko po $$$, albo trafiłeś do osób, które wykonują ten zawód z
    > przypadku, a nie z zamiłowania.

    Wiesz, w tym które zrobiło najwięcej błędów to właścicielem był
    Doradca Podatkowy (spocznij :), tyle że no właśnie czarną robotę
    odwalały jakieś takie dziewczyny które ani be ani me.

    > W imieniu całej branży pozostaje tylko przeprosić za to, że pewni ludzie
    > nadużyli Twojego zaufania co do osób zajmujących się zawodowo księgowością.

    Mnie się wydaje, że to tak jak ze wszytkim, czyli trzeba dużo płacić,
    żeby ktoś mnie poważnie traktował. Przemyślał pewne rzeczy, a nie
    tylko klepał w klawiaturę. Po wydrukowaniu deklaracji przejrzał ją raz
    jeszcze, żeby zobaczyć ewidentne błędy. Zastanowił się, że
    ponaddwudziestokrotny wzrost dochodu w bieżącym miesiącu w małej
    jednoosobowej DG wymaga co najmniej przejrzenia dokumentów i tak
    dalej... :)

    Tylko jak kupisz tanie i kiepskie żelazko, to stracisz 100
    zł i kupisz nowe lepsze, a błędy i "fuck-upy" w podatkach zostają i
    się mszczą.
    --
    Samotnik


  • 32. Data: 2006-07-11 17:48:54
    Temat: Re: gdzie najtaniej ksiegowosc dla spolki z o.o.?
    Od: "Jacek Cywiński" <j...@p...home.pl.KASUJ.TO>

    >
    > Wiesz, w tym czasie miałem dosyć skomplikowaną sprawę z VATem. Nie
    > przekręt, tylko bardzo skomplikowany temat, którego do dzisiaj zresztą
    > nie wyjaśniłem na tyle, żeby wiedzieć jak to powinno być robione. Żadne z
    >
    > trzech biur, które w tym czasie 'przeszedłem' nie miało pomysłu na
    > prowadzenie tego tematu, przez co ostatecznie zarzuciłem działalność w
    > tej branży bojąc się o przyszłość,

    w takiej sprawie trzeba napisać wniosek o wiążącą interpretacje - 5 zł za
    wniosek + 0,50 zł od załącznika - i urząd wyjaśni w ciągu 3 miesięcy co i
    jak - o tym na pewno wiesz ;) czytając listę.

    > ale już nawet mniejsza o to, chodzi o
    > błędy
    > typu księgowanie wydatków na reklamę/reprezentację powyżej limitu
    > (chociaż nawet na deklaracji laska miała napisane ile ma być!), jakieś
    > kompletne bzdury wpisywane w PIT w składki na społeczne (nawet nie
    > wiedzieli skąd im się ta liczba wzięła) itd itp.

    miałeś kontrolę? ;) czy sam zrobiłeś krzyżówkę ;P

    >
    >> ja uważam się za biuro, które robi papiery dobrze i tanio
    >
    > A skąd jesteś? :)

    z Torunia, Poznania, Wrocławia - cały kraj ;) - prowadzę usługi wirtualnie
    w głównej mierze - do dużych podmiotów jeżdzę okresowo sam, żeby popatrzeć
    co i jak (czasem siedząc w biurze nie zobaczy się wszystkiego, nie pozna
    się specyfiki branży i ominie się to, co zobaczą kontrolujący podczas
    oględzin) - http://www.anteneum.pl

    >

    >
    > Wiesz, w tym które zrobiło najwięcej błędów to właścicielem był
    > Doradca Podatkowy (spocznij :), tyle że no właśnie czarną robotę
    > odwalały jakieś takie dziewczyny które ani be ani me.

    Doradcy podatkowi są różni - są tzw. z wpisu warunkowego i normalni doradcy,
    którzy przebrnęli przez egzaminy. Nie mnie krytykować - ale są
    odpowiednie komórki w www.kidp.pl które intresują się błędami doradców.

    >
    > Mnie się wydaje, że to tak jak ze wszytkim, czyli trzeba dużo płacić,
    > żeby ktoś mnie poważnie traktował. Przemyślał pewne rzeczy, a nie
    > tylko klepał w klawiaturę. Po wydrukowaniu deklaracji przejrzał ją raz
    > jeszcze, żeby zobaczyć ewidentne błędy. Zastanowił się, że
    > ponaddwudziestokrotny wzrost dochodu w bieżącym miesiącu w małej
    > jednoosobowej DG wymaga co najmniej przejrzenia dokumentów i tak
    > dalej... :)
    >

    ktoś odwala masówkę - ja też staram się mieć dużo klientów, ale większość
    czynności robię samodzielnie (nie wiem jak długo), ale jestem z cyklu tych,
    co lubią wszędzie włożyć swój nos.


    pozdrawiam

    j


  • 33. Data: 2006-07-11 18:20:52
    Temat: Re: gdzie najtaniej ksiegowosc dla spolki z o.o.?
    Od: gonia <g...@w...pl>

    Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
    >.
    >>
    >>prawa rynku to wymusiły obniżkę cen za prowadzenie tego typu usług
    >
    >
    > Obniżkę? Nie zauważam.

    Bo masz stawke wg mnie dalej preferncyjną, więc tu nie bardzo jest co
    obniżać.Zresztą ja to mówie z drugiej strony, więc pewnie łatwiej mi to
    zauważyc. A może ja faktycznie jestem taki troskliwy miś;>

    >
    >>i nie dlatego, że coraz więcej osób, które nie potrafią czytać ze
    >>zrozumieniem bierze się za prowadzenie rachunkowości,bo te prędzej czy
    >>później wylecą z rynku, ale dlatego, że większość firm( wszystkich, nie
    >>tylko zajmujących się rachunkowścią i podatkami) obniża cenę za swoje
    >>usługi - ubożenie społeczeństwa jako takiego ma wpływ zasadniczy
    >
    >
    > Chyba piszesz w kontekście kpir.

    a cóż z to ma do rzeczy? Ci na książkach osiągają niejednokrotnie dużo
    wyższe przychody i dochody jak ci na księgach, szczególnie z tych co muszą
    >
    >
    >>>>jak kogos stac na prowadzenie spółki z o.o.
    >>>
    >>>Litości. Czasem człek nie ma wyboru. Bywają naprawdę dziwaczne
    >>>sytuacje.
    >>
    >>I dlatego trzeba liczyć się z taką, a nie inną cenę za usługi. Jakbyś
    >>miał wybór, założyłbyś działalność na kpr i płaciłbys 200 zl netto nie
    >>500 - co już jest stawką bardzo preferencyjną
    >
    >
    > Nie jest preferencyjną. Różnica w ilości pracy do wykonania nie
    > usprawiedliwia wysokiej ceny usługi.


    Ilość dokumentów nie jest jedynym czynnikiem decydującym o cenie.
    szczególnie jeżeli różnica polega na tym, że 1 pan ma ich 30 a drugi pan
    70, Ale czasami trudno przekonać o tym co poniektórych. W związku z tym
    nigdy nie próbuję i na szczęście nie muszę się odwoływać przy cenie do
    samej ilości tych dokumentów


    tym razem miłego wieczoru życzę;-))


  • 34. Data: 2006-07-11 18:52:47
    Temat: Re: gdzie najtaniej ksiegowosc dla spolki z o.o.?
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello gonia,

    Tuesday, July 11, 2006, 8:20:52 PM, you wrote:

    >>> prawa rynku to wymusiły obniżkę cen za prowadzenie tego typu usług
    >> Obniżkę? Nie zauważam.
    > Bo masz stawke wg mnie dalej preferncyjną, więc tu nie bardzo jest co
    > obniżać.Zresztą ja to mówie z drugiej strony, więc pewnie łatwiej mi to
    > zauważyc. A może ja faktycznie jestem taki troskliwy miś;>

    Problem w tym, że ja siedzę okrakiem na barykadzie. Obecna firma
    powstała z rozpadu dużego biura rachunkowego, które przy okazji
    prowadziło też inne usługi - ot, taki malutki odprysk obecnie nie
    zajmujący się rachunkowością. Co nie zmienia faktu, że wcześniej,
    chcąc nie chcąc, musiałem się dość mocno o to otrzeć. Sama moja
    obecność tutaj o tym też świadczy ;->

    >>> i nie dlatego, że coraz więcej osób, które nie potrafią czytać ze
    >>> zrozumieniem bierze się za prowadzenie rachunkowości,bo te prędzej czy
    >>> później wylecą z rynku, ale dlatego, że większość firm( wszystkich, nie
    >>> tylko zajmujących się rachunkowścią i podatkami) obniża cenę za swoje
    >>> usługi - ubożenie społeczeństwa jako takiego ma wpływ zasadniczy
    >> Chyba piszesz w kontekście kpir.
    > a cóż z to ma do rzeczy? Ci na książkach osiągają niejednokrotnie dużo
    > wyższe przychody i dochody jak ci na księgach, szczególnie z tych co muszą

    Ależ ma dużo do rzeczy. Sama o tym piszesz pisząc o 200 na kpir i 500
    na kh. Obniżkę cen na kpir wymusiło mnóstwo jednoosobowych 'biur',
    które tylko kpir prowadzą. Takie 'biura' kh boją się jak ognia i stąd
    utrzymywanie się wysokich cen.

    >>>>> jak kogos stac na prowadzenie spółki z o.o.
    >>>> Litości. Czasem człek nie ma wyboru. Bywają naprawdę dziwaczne
    >>>> sytuacje.
    >>> I dlatego trzeba liczyć się z taką, a nie inną cenę za usługi. Jakbyś
    >>> miał wybór, założyłbyś działalność na kpr i płaciłbys 200 zl netto nie
    >>> 500 - co już jest stawką bardzo preferencyjną
    >> Nie jest preferencyjną. Różnica w ilości pracy do wykonania nie
    >> usprawiedliwia wysokiej ceny usługi.
    > Ilość dokumentów nie jest jedynym czynnikiem decydującym o cenie.

    Dlatego piszę o ilości pracy a nie ilości dokumentów. I znam różnice
    pomiędzy ilością pracy potrzebną przy kpir i kh.

    I błąd dość podstawowy: mnie nie stać na sp. z o.o. - taka forma
    działalności została wymuszona przez sytuację. Na szczęście powoli
    wygaszam spółeczkę i już hieny się na mnie długo nie pożywią ;-P

    [...]

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl


  • 35. Data: 2006-07-11 19:29:40
    Temat: Re: gdzie najtaniej ksiegowosc dla spolki z o.o.?
    Od: gonia <g...@w...pl>

    Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:


    >>>Chyba piszesz w kontekście kpir.
    >>
    >>a cóż z to ma do rzeczy? Ci na książkach osiągają niejednokrotnie dużo
    >>wyższe przychody i dochody jak ci na księgach, szczególnie z tych co muszą
    >
    >
    > Ależ ma dużo do rzeczy. Sama o tym piszesz pisząc o 200 na kpir i 500
    > na kh. Obniżkę cen na kpir wymusiło mnóstwo jednoosobowych 'biur',
    > które tylko kpir prowadzą. Takie 'biura' kh boją się jak ognia i stąd
    > utrzymywanie się wysokich cen.
    >
    mnie sie zawsze wydawało, że jednak ilość pracy oraz odpowiedzialność
    składają się na tę wyższą cene, ale widocznie nie znam się. Może za
    krótko żyje, za mało wiem?;>

    >>>Nie jest preferencyjną. Różnica w ilości pracy do wykonania nie
    >>>usprawiedliwia wysokiej ceny usługi.
    >>
    >>Ilość dokumentów nie jest jedynym czynnikiem decydującym o cenie.
    >
    >
    > Dlatego piszę o ilości pracy a nie ilości dokumentów. I znam różnice
    > pomiędzy ilością pracy potrzebną przy kpir i kh.
    >

    no cóż, nie pzosostaje mi nic innego, jak albo się zdziwić, że nie
    zauważasz różnicy, albo pogratulować szybkości i bystrości, słowem
    doskonałości, skoro nie ma róznicy dla pracowników owego biura pomiędzy
    30 dokumentami na kpr a kh (bo nie podejrzewam ignorancji i "olewania"
    podatnika)

    Na szczęście powoli
    > wygaszam spółeczkę i już hieny się na mnie długo nie pożywią ;-P

    mimo wszystko pozdrawiam

    porównana do hieny.....zawsze myślałam, że trochę lepiej wygladam, ale
    tu też mogę się mylić;-))))


    dobrej nocy


  • 36. Data: 2006-07-11 19:38:25
    Temat: Re: gdzie najtaniej ksiegowosc dla spolki z o.o.?
    Od: "Jacek Cywiński" <j...@p...home.pl.KASUJ.TO>


    R
    >
    > I błąd dość podstawowy: mnie nie stać na sp. z o.o. - taka forma
    > działalności została wymuszona przez sytuację. Na szczęście powoli
    > wygaszam spółeczkę i już hieny się na mnie długo nie pożywią ;-P
    >

    Romku, jakie hieny? ;) pomocni ludzie, pomocni ludzie...


  • 37. Data: 2006-07-11 19:40:35
    Temat: Re: gdzie najtaniej ksiegowosc dla spolki z o.o.?
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello gonia,

    Tuesday, July 11, 2006, 9:29:40 PM, you wrote:

    >>>> Chyba piszesz w kontekście kpir.
    >>> a cóż z to ma do rzeczy? Ci na książkach osiągają niejednokrotnie dużo
    >>> wyższe przychody i dochody jak ci na księgach, szczególnie z tych co muszą
    >> Ależ ma dużo do rzeczy. Sama o tym piszesz pisząc o 200 na kpir i 500
    >> na kh. Obniżkę cen na kpir wymusiło mnóstwo jednoosobowych 'biur',
    >> które tylko kpir prowadzą. Takie 'biura' kh boją się jak ognia i stąd
    >> utrzymywanie się wysokich cen.
    > mnie sie zawsze wydawało, że jednak ilość pracy

    Ależ ja już w tym wątku pisałem o wiekszej ilości pracy przy kh. Nie
    wierzysz - sprawdź.

    > oraz odpowiedzialność

    Odpowiedzialność? Nie rozśmieszaj mnie, proszę. Za jakość dokumentacji
    i poprawność danych odpowiada podatnik a nie biuro rachunkowe.

    > składają się na tę wyższą cene, ale widocznie nie znam się. Może za
    > krótko żyje, za mało wiem?;>

    Może... ;-P

    [...]

    >> Dlatego piszę o ilości pracy a nie ilości dokumentów. I znam różnice
    >> pomiędzy ilością pracy potrzebną przy kpir i kh.
    > no cóż, nie pzosostaje mi nic innego, jak albo się zdziwić, że nie
    > zauważasz różnicy, albo pogratulować szybkości i bystrości, słowem
    > doskonałości, skoro nie ma róznicy dla pracowników owego biura pomiędzy
    > 30 dokumentami na kpr a kh (bo nie podejrzewam ignorancji i "olewania"
    > podatnika)

    A kto pisze, że nie ma różnicy? Ja piszę, że różnica w ilości pracy
    nie usprawiedliwia aż takiej różnicy cen.

    >> Na szczęście powoli wygaszam spółeczkę i już hieny się na mnie
    >> długo nie pożywią ;-P
    > mimo wszystko pozdrawiam
    > porównana do hieny.....zawsze myślałam, że trochę lepiej wygladam, ale
    > tu też mogę się mylić;-))))

    Jakoś mi się zdawało, że znam biuro prowadzące moją spółeczkę. I nie
    przypominam sobie w nim kogokolwiek używającego nicka "gonia" i
    korzystającego z grup newsowych...

    Porównanie do hien? Oczywiście. Wszyscy chcą golić osoby prawne na
    czym się tylko da. Poczynając od banków, które stosują koszmarne
    opłaty dla kont osób prawnych, poprzez biura rachunkowe na operatorach
    sieci komórkowych kończąc.

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl


  • 38. Data: 2006-07-12 00:34:50
    Temat: Re: gdzie najtaniej ksiegowosc dla spolki z o.o.?
    Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>

    <j...@p...home.pl.KASUJ.TO> napisal(a):
    >> Wiesz, w tym czasie miałem dosyć skomplikowaną sprawę z VATem. Nie
    >> przekręt, tylko bardzo skomplikowany temat, którego do dzisiaj zresztą
    >> nie wyjaśniłem na tyle, żeby wiedzieć jak to powinno być robione. Żadne z
    >>
    >> trzech biur, które w tym czasie 'przeszedłem' nie miało pomysłu na
    >> prowadzenie tego tematu, przez co ostatecznie zarzuciłem działalność w
    >> tej branży bojąc się o przyszłość,
    >
    > w takiej sprawie trzeba napisać wniosek o wiążącą interpretacje - 5 zł za
    > wniosek + 0,50 zł od załącznika - i urząd wyjaśni w ciągu 3 miesięcy co i
    > jak - o tym na pewno wiesz ;) czytając listę.

    Teraz już wiem, ale wówczas nie było instytucji wiążącej interpretacji...
    US wydawał jakies tam opinie kiedy się poprosiło, ale w początkach
    2004 to o ile mi wiadomo nie skutkowało np. prawem do naliczania VATu w
    określonej stawce (a tutaj sprawa rozbijała się o 0% vs 22%)

    >> ale już nawet mniejsza o to, chodzi o
    >> błędy
    >> typu księgowanie wydatków na reklamę/reprezentację powyżej limitu
    >> (chociaż nawet na deklaracji laska miała napisane ile ma być!), jakieś
    >> kompletne bzdury wpisywane w PIT w składki na społeczne (nawet nie
    >> wiedzieli skąd im się ta liczba wzięła) itd itp.
    >
    > miałeś kontrolę? ;) czy sam zrobiłeś krzyżówkę ;P

    Wcześniej przez parę lat księgowałem sam, więc wystarczył kontrolny
    rzut okiem na deklarację i musieli mnie 'trzymać' ;-)
    --
    Samotnik


  • 39. Data: 2006-07-12 07:31:13
    Temat: Re: gdzie najtaniej ksiegowosc dla spolki z o.o.?
    Od: "\\n" <...@...xy>

    Dnia 7/11/2006 4:51 PM, Użytkownik cef napisał:
    ...
    > Wielu rzeczy nie potrafię zrobić (albo nie chę robić sam)
    > ale nikt nie żąda ode mnie za to 200 zł za godzinę roboty.
    > Tylko o to chodzi.

    ...czyli mówiąc krótko: o bezinteresowną polską zawiść.


    --


  • 40. Data: 2006-07-12 07:40:54
    Temat: Re: gdzie najtaniej ksiegowosc dla spolki z o.o.?
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello n,

    Wednesday, July 12, 2006, 9:31:13 AM, you wrote:

    >> Wielu rzeczy nie potrafię zrobić (albo nie chę robić sam)
    >> ale nikt nie żąda ode mnie za to 200 zł za godzinę roboty.
    >> Tylko o to chodzi.
    > ...czyli mówiąc krótko: o bezinteresowną polską zawiść.

    Bezinteresowną zawiść? Tu chodzi o wyciąganie z kieszeni konkretnych
    pieniędzy.

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1