Ma ktos może namiary na jakies pismo MF w sprawie dokumentowania wpłat
na fundusz remontowy spółdzielni mieszkaniowych?
Mam delikwenta który dostal ze spółdzielni pisemko że pan taki a taki w
roku 2003 wpłacił na fundusz kwotę..." do tego dwie (słwnie)
udokumentowane wpłaty, bo miał zaległości czynszowe i płacił czynsz
hurtem - raz za pół roku i drugi raz za pół roku, w czym za 2 miesiące
2002roku jeszcze.

Do spółdzielni płaci sie czynsz jedna kwota, nie ma odrębnego konta na
fundusz remontowy.

I teraz US nie wie czy może mu uznac odliczenie bo nie ma
"jednoznacznych dowodów wpłat" - sa dwa duże przelewy opisane "spłata
zaległości czynszowych". Na dodatek kwota wykazana przez spółdzielnie
nie zgadza sie z tym co gośc powinien był zapłacić w danym roku, licząc
wg. "rozpiski" opłat eksploatacyjnych którą przysyła spółdzielnia.
W ta kwotę wykazana przez społdzilnie wchodza podobno jakies zalegle
wpłaty z poprzedniego roku. Ze spółdzielni nie sposób wyrwać jakiegos
zestawieni wpłat czy rozliczenia jakie kwoty jak były księgowane (to
wielka spółdzielnia, państwo w państwie).
Gośc na koniec roku był juz z czynszem na bieżąco.

Chodzi mi po głowie że gdzieś widziałam pismo MF ktory stwierdzał, że
samo zaświadczenie ze spółdzielni wystarczy. Ale to tylko jakies
niejasne wspomnienie.
Ma ktos może namiary na cos takiego, ewentualni na pismo o treści
przeciwnej (że takie zaświadczenie nie wystarczy) żebym wiedziała czy
chłopak ma sie jednak o swoje bić czy odpuścić te 150zł podatku.

Będe wdzięczna za treść lub chociaż namiary.

Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl