Użytkownik "pt" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:g64jdb$vit$1@news.onet.pl...
> Witam
> Co prawda patrzę na problem z pozycji pracownika, ale polecam artykuł pod
> tym linkiem:
> http://www.rp.pl/artykul/58212.html

Dzięki bardzo. Zaraz przestudiuję.
Pozdrawiam
Barbara

do góry

On Tue, 22 Jul 2008, pt wrote:

> Co prawda patrzę na problem z pozycji pracownika

Otóż to.

> http://www.rp.pl/artykul/58212.html

To przynajmniej podtytuły przeczytaj ;)
"Jest wyraźne zwolnienie".
DLA PRACOWNIKA.
Dla firmy (pracodawcy) działa toto pośrednio - kosztem jest jako
część *wynagrodzenia pracownika* (wynagrodzenia w naturze, dodajmy)
które w ramach wyjątku (konkretnego przepisu) nie jest opodatkowane
u pracownika. Dostaje "pensję w wysokosci okularów" :) wolną od
podatku.
Niestety podobnej konstrukcji dla osób innych niż pracownicy
nie przewidzieli.

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0807221918330.3380@quad...
> On Tue, 22 Jul 2008, pt wrote:
>
> > Co prawda patrzę na problem z pozycji pracownika
>
> Otóż to.
>
> > http://www.rp.pl/artykul/58212.html
>
> To przynajmniej podtytuły przeczytaj ;)
> "Jest wyraźne zwolnienie".
> DLA PRACOWNIKA.
> Dla firmy (pracodawcy) działa toto pośrednio - kosztem jest jako
> część *wynagrodzenia pracownika* (wynagrodzenia w naturze, dodajmy)
> które w ramach wyjątku (konkretnego przepisu) nie jest opodatkowane
> u pracownika. Dostaje "pensję w wysokosci okularów" :) wolną od
> podatku.
> Niestety podobnej konstrukcji dla osób innych niż pracownicy
> nie przewidzieli.
>
> pzdr, Gotfryd

Dlatego było to zastrzeżenie
Ale nie zauważyłem (pewnie nie jestem specjalnie spostrzegawczy), że mąż
Barbary nie jest pracownikiem.
Druga sprawa, jeżeli warunki pracy spełniają przesłanki rozporządzenia, to
chyba nie można różnicować pracownika i niepracownika? - to "skrót myślowy"
;-)
Nie znam się na tym, ale to chyba załapałoby się na nierówne traktowanie? -
pytam poważnie.
Pozdrawiam
PawelT

do góry

On Thu, 24 Jul 2008, pt wrote:

> Druga sprawa, jeżeli warunki pracy spełniają przesłanki rozporządzenia, to
> chyba nie można różnicować pracownika i niepracownika?

Niestety można :(
A przynajmniej nikt dotąd nie zaskarżył takich zróżnicowań do TK,
a jest ich trochę - pewnie ustawodawca broniłby się tym, że w przypadku
pracownika są dwie strony, a tym samym transakcja jest "bezpieczniejsza"
bo pracodawca ma przeciwny do pracownika interes i do tego naruszenie
przepisu wymagałoby zmowy.

> Nie znam się na tym, ale to chyba załapałoby się na nierówne traktowanie? -
> pytam poważnie.

J.w. - nie wiem, najwyraźniej nikt dotąd nie próbował skierować sprawy
tak pokierować, bo jak rozumiem trzeba by najpierw zadrzeć z organami
skarbowymi, a potem albo NSA by skierował pytanie do TK albo trzeba
by było apelację składać (AFAIR procedura kierowania do TK wymaga
kogoś "wysoce szkolonego w prawie", alternatywnie trzeba by zaskarżać
do Brukseli).

Inne przykłady takich różnic to np. delegacje: przedsiębiorca na
podstawie DW zaliczyć w koszty może *wyłącznie* ryczałt delegacyjny,
na wszystko inne potrzebne są papierki.
Pracownikowi można zaś zaliczyć:
- ryczałt na dojazdy (o ile nie ma "kwitów")
- ryczałt za nocleg (o ile nie ma "kwitów")
- zdaje się również kwotę przejazdu przeciętnym środkiem komunikacji
publicznej, np. w wysokości biletu kolejowego II klasy, na podstawie
oświadczenia (zaznaczam: AFAIR nie ma takiego *obowiązku*, idzie
o prawo).

pzdr, Gotfryd

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0807242155590.3304@quad...
> On Thu, 24 Jul 2008, pt wrote:
>
> > Druga sprawa, jeżeli warunki pracy spełniają przesłanki rozporządzenia,
to
> > chyba nie można różnicować pracownika i niepracownika?
>
> Niestety można :(
> A przynajmniej nikt dotąd nie zaskarżył takich zróżnicowań do TK,
> a jest ich trochę - pewnie ustawodawca broniłby się tym, że w przypadku
> pracownika są dwie strony, a tym samym transakcja jest "bezpieczniejsza"
> bo pracodawca ma przeciwny do pracownika interes i do tego naruszenie
> przepisu wymagałoby zmowy.
>
> > Nie znam się na tym, ale to chyba załapałoby się na nierówne
traktowanie? -
> > pytam poważnie.
>
> J.w. - nie wiem, najwyraźniej nikt dotąd nie próbował skierować sprawy
> tak pokierować, bo jak rozumiem trzeba by najpierw zadrzeć z organami
> skarbowymi, a potem albo NSA by skierował pytanie do TK albo trzeba
> by było apelację składać (AFAIR procedura kierowania do TK wymaga
> kogoś "wysoce szkolonego w prawie", alternatywnie trzeba by zaskarżać
> do Brukseli).
>
> Inne przykłady takich różnic to np. delegacje: przedsiębiorca na
> podstawie DW zaliczyć w koszty może *wyłącznie* ryczałt delegacyjny,
> na wszystko inne potrzebne są papierki.
> Pracownikowi można zaś zaliczyć:
> - ryczałt na dojazdy (o ile nie ma "kwitów")
> - ryczałt za nocleg (o ile nie ma "kwitów")
> - zdaje się również kwotę przejazdu przeciętnym środkiem komunikacji
> publicznej, np. w wysokości biletu kolejowego II klasy, na podstawie
> oświadczenia (zaznaczam: AFAIR nie ma takiego *obowiązku*, idzie
> o prawo).
>
> pzdr, Gotfryd

Dziękuję za odpowiedź.
Faktycznie marnie to wygląda.
Rozumiem, że jako jadnoosobowa działalność w charakterze usług
informatycznych, nie mogę liczyc na żadne zwolnienia, za okulary na
przykład... szkoda (:-(
Pozdrawiam
PawelT

do góry

Tristan pisze:(...)
> I nie czyta nic? Ani w łykendy ani w wakacje? W pracy czyta, a w domu tylko
> ocet?

Ty Tristan udajesz prawda ? bo nie można być tak ograniczonym.
A może w pracy ma takie duże i różowe, a w domu nosi małe lenonki i pali
fajkę w namiocie. Nie może ?

do góry

Gotfryd Smolik news pisze:
> On Mon, 21 Jul 2008, Cavallino wrote:
>
>>> Koronnym dowodem są tu przypadki garniturów, podważane przez US, mimo
>>> twardego twierdzenia że kupione są "tylko do pracy".
>>
>> Ale podważane dlatego że nie wolno w takim przypadku odliczać, czy też
>> dlatego że nie wierzą, iż "tylko" do pracy?
>> Obstawiam to drugie.
>
> Obstawiam to pierwsze.
> W Polsce "nie ma zwyczaju" prawa odliczania wydatków na cele osobite
> a wykorzystywane "w pracy" (bez względu na rodzaj czynności, czy to
> praca czy prowadzenie DG).

no ja rozumiem ze "nie ma zwyczaju", ale to tylko zwyczaj. A odwrotnie
tj. zakup do działalności wykorzystywany do celów osobistych ?

Pozatym.... działalność gospodarczą prowadzi się cały czas, każda
definicja o tym mówi, więc nie da się nie prowadzić działalności jeśli
się ją prowadzi, czyli kiedy powinno zdejmować się te cholerne okulary ?

do góry

Barbara K. pisze:
(..)
>
> O tym też pomyślałam. W sumie wychodzi na to, ze takie okulary i samochód są
> używane podobnie, tzn. i w pracy i do celów prywatnych. Samochód można
> wliczać bez problemu, a do okularów mogą się przyczepić... Chyba jednak
> spróbuję popytać w swoim US, choć jak znam życie i tak mi nic konkretnego
> nie powiedzą.

a spróbuj napisać prośbę o interpretację do swojego US i rozwiej swoje
(bo nie koniecznie nasze, ze względu na często różne interpretacje)
wątpliwości.

do góry

W odpowiedzi na pismo z niedziela 27 lipiec 2008 15:29
(autor Marcin Krzyżanowski
publikowane na pl.soc.prawo.podatki,
wasz znak: <g6ht9k$bu7$1@inews.gazeta.pl>):

> Tristan pisze:(...)
>> I nie czyta nic? Ani w łykendy ani w wakacje? W pracy czyta, a w domu
>> tylko ocet?
>
> Ty Tristan udajesz prawda ? bo nie można być tak ograniczonym.
> A może w pracy ma takie duże i różowe, a w domu nosi małe lenonki i pali
> fajkę w namiocie. Nie może ?

No to skup się, przeczytaj wątek, a potem sobie szukaj ograniczonych... w
rodzinie.

--
Tristan
Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.

do góry

On Sun, 27 Jul 2008, Marcin Krzyżanowski wrote:

>> W Polsce "nie ma zwyczaju" prawa odliczania wydatków na cele osobite
[...]
> no ja rozumiem ze "nie ma zwyczaju", ale to tylko zwyczaj.
> A odwrotnie tj.
> zakup do działalności wykorzystywany do celów osobistych ?

Było (może w sąsiednich wątkach) - art.23.1.49, czyli wylot z kosztów.

> Pozatym.... działalność gospodarczą prowadzi się cały czas, każda definicja o
> tym mówi, więc nie da się nie prowadzić działalności jeśli się ją prowadzi,
> czyli kiedy powinno zdejmować się te cholerne okulary ?

Ale okulary są protezą używaną ze względów zdrowotnych.
Do DG jako takiej nie służą.

pzdr, Gotfryd

do góry