eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › roznica wartosc ksiegowa a rynkowa?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 1. Data: 2003-04-30 12:47:50
    Temat: roznica wartosc ksiegowa a rynkowa?
    Od: "KrzysiekD" <k...@p...onet.pl>

    Panie i Panowie

    mam problem i prosze o pomoc / ponizej podobny temt sie pojawil na grupie
    ale brak odpowiedzi:

    Dzialalnosc wlasna KPiR Vatowiec
    Mam srodek trwaly samochod - pozostalo do konca amortyzacji 10 000 (to jest
    wartosc ksiegowa)
    Samochod zostaje skradziny, a ubezpieczyciel wyplaca odszkodowanie - 26 000
    (to jest chyba wartosc rynkowa)

    I teraz jak to wszystko rozegrac dalej? Czy place podatek od roznicy tj 16
    000? Czy to jest moj dochod?

    Z gory wielkie dzieki o pozdrawiam
    Krzysiek D.



  • 2. Data: 2003-04-30 16:33:03
    Temat: Re: roznica wartosc ksiegowa a rynkowa?
    Od: "Jacek" <c...@p...onet.pl>

    KrzysiekD chwycił(a) pióro i napisał(a):
    > Samochod zostaje skradziny, a ubezpieczyciel wyplaca odszkodowanie -
    26
    > 000 (to jest chyba wartosc rynkowa)



    W obecnym stanie prawnym stratę spowodowaną kradzieżą można zaliczyć do
    kosztów uzyskania przychodów bez względu na to, czy podatnik dostał z
    tytułu kradzieży odszkodowanie, czy też nie. Możliwość tego zaliczenia
    nie jest także uzależniona od faktu, czy podatnik ubezpieczył skradzione
    dobra.

    Otrzymanie odszkodowania spowoduje jednak obowiązek zapłaty podatku
    dochodowego - wartość tego odszkodowania jest podlegającym opodatkowaniu
    przychodem podatnika (art. 14 ust. 2 pkt 12 u.p.d.o.f. oraz art. 12 ust.
    1 pkt 1 u.p.d.o.p.). Oznacza to, że podatnik najpierw zalicza stratę do
    kosztów uzyskania przychodów, a potem dolicza do swoich przychodów
    wartość otrzymanego odszkodowania. Jeżeli kwota odszkodowania odpowiada
    wartości straty - przychód zrównoważy koszt.

    Czyli krótko-wartość księgowa w koszty,odszkodowanie w pozostałe
    przychody i w EŚT adnotacja o likwidacji z powodu kradzieży.

    --
    Jacek

    Niczyje życie, zdrowie ani mienie nie jest bezpieczne, gdy obraduje Parlament!!


  • 3. Data: 2003-04-30 18:18:06
    Temat: Re: roznica wartosc ksiegowa a rynkowa?
    Od: "KrzysiekD" <k...@p...onet.pl>

    koszt.
    >
    > Czyli krótko-wartość księgowa w koszty,odszkodowanie w pozostałe
    > przychody i w EŚT adnotacja o likwidacji z powodu kradzieży.
    >
    > --
    > Jacek
    >
    > Niczyje życie, zdrowie ani mienie nie jest bezpieczne, gdy obraduje
    Parlament!!


    dzieki wielkie, niestety nie jest to pocieszajace :-(

    Krzysiek D



  • 4. Data: 2003-05-05 10:30:57
    Temat: Re: roznica wartosc ksiegowa a rynkowa?
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    Użytkownik Jacek napisał:
    [ciach.. przypomnijmy tylko że chodzi o SAMOCHÓD}

    > W obecnym stanie prawnym stratę spowodowaną kradzieżą można zaliczyć do
    > kosztów uzyskania przychodów bez względu na to, czy podatnik dostał z
    > tytułu kradzieży odszkodowanie, czy też nie. Możliwość tego zaliczenia
    > nie jest także uzależniona od faktu, czy podatnik ubezpieczył skradzione
    > dobra.

    Nie jest uzalezniona, powiadasz? W obecnym stanie prawnym, powiadasz?

    To co w ustawie o PDOF robi art. 23 ust. 1:

    "Nie uważa się za koszty uzyskania przychodów: [...]
    48) strat powstałych w wyniku utraty lub likwidacji samochodów oraz
    kosztów ich remontów powypadkowych, jeżeli samochody nie były objęte
    ubezpieczeniem dobrowolnym, [...]"

    Siedzi i macha rączkami, a Jacus jak nie widział tak nie widzi...
    Musi Ci na noge nadepnąc żebys zauwazył?
    Ten artykuł ma juz siwe skronie...

    Maddy

    --
    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    m...@e...com.pl


  • 5. Data: 2003-05-08 18:33:37
    Temat: Re: roznica wartosc ksiegowa a rynkowa?
    Od: "Jacek" <c...@p...onet.pl>

    Maddy chwycił(a) pióro i napisał(a):
    > Nie jest uzalezniona, powiadasz? W obecnym stanie prawnym, powiadasz?

    Ano powiadam,choć parę dni mnie nie było.


    > To co w ustawie o PDOF robi art. 23 ust. 1:


    > Siedzi i macha rączkami, a Jacus jak nie widział tak nie widzi...

    Siedzi sobie siedzi,ale rączkami nie macha,natomiast Ty wymachujesz.
    Cytowany artykuł odnosi się do innej niż opisywana sytuacji.Jest
    odszkodowanie? Jest.To jak Maddy sobie wyobraża wypłatę tegoż,zapewne
    krasnoludki wyciągną kasę.Mniejsza już o krasnoludki.Pokaż mi w którym
    miejscu użyłem określenia "samochód"

    > Musi Ci na noge nadepnąc żebys zauwazył?

    Kto?

    > Ten artykuł ma juz siwe skronie...

    Skronie ma nie siwe tylko blond-:))) Cały czas jest aktualny w tym
    brzmieniu w jakim go podałem.


    --
    Jacek

    Niczyje życie, zdrowie ani mienie nie jest bezpieczne, gdy obraduje Parlament!!


  • 6. Data: 2003-05-10 11:26:48
    Temat: Re: roznica wartosc ksiegowa a rynkowa?
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    Użytkownik Jacek napisał:

    > Siedzi sobie siedzi,ale rączkami nie macha,natomiast Ty wymachujesz.
    > Cytowany artykuł odnosi się do innej niż opisywana sytuacji.Jest
    > odszkodowanie? Jest.To jak Maddy sobie wyobraża wypłatę tegoż,zapewne
    > krasnoludki wyciągną kasę.Mniejsza już o krasnoludki.Pokaż mi w którym
    > miejscu użyłem określenia "samochód"
    >

    Nie bardzo rozumiem ta polemikę? Ja mowię "Nie prawda że A jest białe -
    jest czarne" A ty na to "A wlaśnie że prawda, B jest rózowe, tak jak
    mowiłem i mam na to dowody".
    Hmm... kłopoty z koncentracją?

    Ja rozumie że nie masz czas a palce świerzbią, ale wypadałoby czasem
    przeczytac post na który odpowiadasz... tak dla przyzwoitości...

    Wątek dotyczył utraconego samochodu. Wlasnie samochodu, nie czego
    innego. Przegooglaj sobie wątek jak nei pamiętasz.

    Może przytocze Twoja wypowiedź do ktorej sie odniosłam, żebyś znowu nie
    twierdził że mówiłeś o czym innym niz mowileś.

    "W obecnym stanie prawnym stratę spowodowaną kradzieżą można zaliczyć do
    kosztów uzyskania przychodów bez względu na to, czy podatnik dostał z
    tytułu kradzieży odszkodowanie, czy też nie."

    Powiedzmy że to prawda.... bo możliwośc zaliczenia w koszty utraty
    samochodu nie zależy w żadnym stopniu od wypłaty odszkodowania. Nie
    oznacza to jednak że nie ma innych warunków...

    I tu mamy Twojego babola:

    "Możliwość tego zaliczenia nie jest także uzależniona od faktu, czy
    podatnik ubezpieczył skradzione dobra."

    To ma byc twierdzenie ogólne? Jakiekolwiek dobra? To zdanie jest z
    grunku fałszywe, bo mozna podac co najmniej jeden przykład który
    uzaleznia możliwośc zaliczenia w koszty od faktu zawarcia umowy
    ubezpieczenia.

    Rozumiem, że jeżeli podajesz w poście nieprawadziwe informacje które nie
    dotycza bezpośrednio problemu od ktorego wątek sie zaczął, to wszystko
    jest ok?
    W końcu nie o to pytano więc moge sobie pleść, a jak ktos uwierzy, jego
    problem...


    > Skronie ma nie siwe tylko blond-:))) Cały czas jest aktualny w tym
    > brzmieniu w jakim go podałem.

    Nie przytoczyłes żadnego artykułu, więc o jego brzmieniu nie sposób
    dyskutować.
    No chyba że przyjmiemy że częśc przekazu w Twoim poście była telepatyczna...

    Może zamiast bawic się w telepatę czytaj zanim odpowiesz?

    Maddy

    --
    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    m...@e...com.pl


  • 7. Data: 2003-05-10 11:57:36
    Temat: Re: roznica wartosc ksiegowa a rynkowa?
    Od: "Jacek" <c...@p...onet.pl>

    Maddy chwycił(a) pióro i napisał(a):
    >
    > Wątek dotyczył utraconego samochodu. Wlasnie samochodu, nie czego
    > innego. Przegooglaj sobie wątek jak nei pamiętasz.

    Odpowiedź była na samym dole.Czy zła?


    > "W obecnym stanie prawnym stratę spowodowaną kradzieżą można zaliczyć
    do
    > kosztów uzyskania przychodów bez względu na to, czy podatnik dostał z
    > tytułu kradzieży odszkodowanie, czy też nie."

    Czy to zdanie jest fałszywe? Jest wyjątek w postaci samochodu,ale to co
    ja napisalem jest zasadą.

    > Powiedzmy że to prawda.... bo możliwośc zaliczenia w koszty utraty
    > samochodu nie zależy w żadnym stopniu od wypłaty odszkodowania. Nie
    > oznacza to jednak że nie ma innych warunków...

    Samochód to specyficzny przypadek.

    > "Możliwość tego zaliczenia nie jest także uzależniona od faktu, czy
    > podatnik ubezpieczył skradzione dobra."

    W dalszym ciągu twierdzę ,że w tym zdaniu nie ma błędu
    Nie można powiedzieć że dobra to tylko i wyłącznie samochód,dlatego
    użyłem ogólnej reguły,a na końcu posta napisałem co w tym konkretnym
    przypadku należy zrobić.

    > To ma byc twierdzenie ogólne? Jakiekolwiek dobra? To zdanie jest z
    > grunku fałszywe, bo mozna podac co najmniej jeden przykład który
    > uzaleznia możliwośc zaliczenia w koszty od faktu zawarcia umowy
    > ubezpieczenia.

    Jeden wyjątek nie zmienia reguły,dlatego nazywa się go wyjątkiem.

    Być może zrobiłem żle nie podając odstępstwa od ogólnych zasad i
    wprowadziłem kogoś w błąd-za co przepraszam.



    --
    Jacek

    Niczyje życie, zdrowie ani mienie nie jest bezpieczne, gdy obraduje Parlament!!


  • 8. Data: 2003-05-10 12:29:37
    Temat: Re: roznica wartosc ksiegowa a rynkowa?
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    Użytkownik Jacek napisał:
    > Maddy chwycił(a) pióro i napisał(a):
    >

    >>To ma byc twierdzenie ogólne? Jakiekolwiek dobra? To zdanie jest z
    >>grunku fałszywe, bo mozna podac co najmniej jeden przykład który
    >>uzaleznia możliwośc zaliczenia w koszty od faktu zawarcia umowy
    >>ubezpieczenia.
    >
    >
    > Jeden wyjątek nie zmienia reguły,dlatego nazywa się go wyjątkiem.

    Kolej dowód na to że logika powinna być w juz w podstawówce przedmiotem
    obowiązkowym.
    Zdane jest fałszywe jeżeli mozna znaleźc chociaz jeden przypadek w
    którym jest fałszywe. 0-1, nic po środku.

    A podobno to kobiety maja kopoty z logiką...

    No i sama teoria że w prawie podatkowym wyjątek potwiedza regułę jest
    lekko samobójcza. Ale jak ktos lubi dreszczyk... :-)

    Maddy

    --
    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    m...@e...com.pl


  • 9. Data: 2003-05-10 22:56:24
    Temat: Re: roznica wartosc ksiegowa a rynkowa?
    Od: "Jacek" <c...@p...onet.pl>

    Maddy chwycił(a) pióro i napisał(a):

    Maddy, jestem Tobą rozczarowany-to grupa podatki a nie matematyka,zwróć
    na to uwagę.
    Czy starasz się doszukać w prawie podatkowym logiki? Jeśli tak,to jest to
    strata czasu
    "Logika podatkowa" to zupełnie odmienna gałąż "nauki" i taką w podatkach
    należy się posługiwać,czyli niedomówienia,interpretacje,wróżenie z
    fusów,wizjonerstwo,odmiennośc poglądów poszczególnych US,NSA, pana
    ministra i sekretarza stanu w jego ministerstwie.

    Pozdrawiam

    --
    Jacek

    Niczyje życie, zdrowie ani mienie nie jest bezpieczne, gdy obraduje Parlament!!


  • 10. Data: 2003-05-11 15:13:08
    Temat: Re: roznica wartosc ksiegowa a rynkowa?
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    Użytkownik Jacek napisał:
    > Maddy chwycił(a) pióro i napisał(a):
    >
    > Maddy, jestem Tobą rozczarowany-to grupa podatki a nie matematyka,zwróć
    > na to uwagę.

    Rozczarowanie jest obustronne. Jak ciasny umysł trzeba miec żeby
    kojarzyc logike tylko z matematyką?

    > Czy starasz się doszukać w prawie podatkowym logiki? Jeśli tak,to jest to
    > strata czasu
    > "Logika podatkowa" to zupełnie odmienna gałąż "nauki" i taką w podatkach
    > należy się posługiwać,czyli niedomówienia,interpretacje,wróżenie z
    > fusów,wizjonerstwo,odmiennośc poglądów poszczególnych US,NSA, pana
    > ministra i sekretarza stanu w jego ministerstwie.

    Fajnie, tyle że nie zmienia to faktu że napisałes nieprawdę.
    Nieprawde zarówno pod kontem prawa podatkowego jak i logiki.

    Prawo podatkowe posługuje sie taka sama logika jak kazda inna dziedzina.
    To że wydaje Ci sie nielogiczne świadczy o tym że nie masz pojęcia o
    podstawowych zasadach logiki i o tym czym ona jest.
    Prawo podatkowe może byc absurdalne, kryminogenne, niespójne, ale kazdy
    przepis z osobna poddaje sie prawom logiki i kazde twierdzenie na temat
    obowiazujących przepisów można ocenic pod kontem logicznym prawda/fałsz.
    Logika nie wartościuje dobre/złe, głupie/mądre.
    Dzieli tylko na prawdziwe i nieprawdziwe.

    Twierdzenie że fakt zawarcia umowy ubezpieczenia nie ma wpływu na
    mozliwość zaliczenia utraty składnika majątku w koszty jest nieprawdziwe.
    Jeżeli dodamy tu klauzule "składnika majątku z wylaczeniem samochodu"
    jest to zdanie prawdziwe.
    Jeżeli uważasz że jest inaczej, UDOWODNIJ.

    Wypowiedziałes sad kategoryczny i fałszywy w kwestii w której akurat
    istnieje jednoznaczy przepis więc zasłanianie się "nielogicznością"
    prawa (oczwywiście w pojęciu potocznym absolutnie nie majacym związku z
    logika jako nauką) i mnogościa dopuszczalnych interpretacji niewiele Ci
    może pomóc - akurat ten przepis nie zostawia pola do interpretacji.

    Z mojej strony EOT. Rozmowa ze ślepym o kolorach jest bardzo frustrująca...


    Maddy

    --
    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    m...@e...com.pl

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1