eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › umowa o dzieło a zawieszona działalność
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 11. Data: 2003-06-18 14:33:40
    Temat: Re: umowa o dzieło a zawieszona działalność
    Od: Piotr Smyrak <p...@e...org.pl>

    W liście otrzymanym 18 Jun 2003 12:19:10 +0200 od
    n...@s...strefa.pl (SDD) :

    >
    > ----- Original Message -----
    > From: "Piotr Smyrak" <p...@e...org.pl>
    > To: <p...@n...pl>
    > Sent: Wednesday, June 18, 2003 12:47 AM
    > Subject: Re: umowa o dzieło a zawieszona działalność
    >
    >
    > > W liście otrzymanym Wed, 18 Jun 2003 00:02:17 +0200 od "lubella"
    > > <l...@p...fm> :
    > >
    > > > A z ciekawości - jaką karę zaproponowali ???
    > >
    > > Ponowne rozliczenie w ramach działalności z wniesieniem "zaległego"
    > > VAT i podatku dochodowego (oczywiście bez uwzględnienia 50% kosztów
    > > uzyskania). W zalezności od scenariusza od 4 do 10 tysięcy do
    > > zapłaty.
    > >
    > To pozostaje tylko NSA - raczej wygrana sprawa (o ile Zamawiajacym
    > byla osoba fizyyczna prowadzaca DG, osoba prawna, lub jednostka
    > organizacyjna nie posiadajaca osobowosci prawnej) zas dzielo
    > wykonales osobiscie.

    Tak własnie było. Mam 3 umowy z tym podmiotem (fundacja).

    ---
    Piotr Smyrak,
    piotr.smyrak.eko.org.pl


  • 12. Data: 2003-06-22 22:02:56
    Temat: Re: umowa o dzieło a zawieszona działalność
    Od: "Jacek" <b...@w...pl>

    > > Ponowne rozliczenie w ramach działalności z wniesieniem "zaległego"
    > > VAT i podatku dochodowego (oczywiście bez uwzględnienia 50% kosztów
    > > uzyskania). W zalezności od scenariusza od 4 do 10 tysięcy do
    > > zapłaty.
    > >
    > To pozostaje tylko NSA - raczej wygrana sprawa (o ile Zamawiajacym
    > byla osoba fizyyczna prowadzaca DG, osoba prawna, lub jednostka
    > organizacyjna nie posiadajaca osobowosci prawnej) zas dzielo
    > wykonales osobiscie.

    >Tak własnie było. Mam 3 umowy z tym podmiotem (fundacja).

    Jak już napisał kol.Krzysztof A. Ziembik ... najpierw skarga do
    właściwej Izby Skarbowej, a dopiero potem NSA.
    Jeżeli zaskarżona decyzja US zostanie uchylona ... no to git.
    Jeżeli nie, to wniesienie skargi do NSA i tak nie zwolni Cię od
    uregulowania spraw z US. Dopiero gdy NSA uchyli decyzję Izby
    Skarbowej będziesz mógł się ubiegać (żądać) zwrotu tego co
    zapłaciłeś. Tak na oko ...Wrocław ... hymm , jakieś 1,5 - 2 lata.
    To raz.
    A dwa ? ... Moim zdaniem masz niewielkie szanse na wygranie
    tego sporu. W tym przypadku bardzo ważna jest treść tej umowy.
    Dzieło to "coś" wytworzone własnym nakładem pracy, własnym
    sprzętem, o ściśle (już w dniu umowy) określonym a w przyszłości
    trwałym i rozpoznawalnym efekcie.
    np. rzeźba, projekt, witryna www, etc.etc.
    Jeżeli umowa o dzieło dot. np. konfiguracji serwera ... to zostanie
    zakwestionowana. (brak trwałego efektu)
    Jeżeli był to projekt np. projekt graficzny lub wyk. witryny WWW,
    to będziesz musiał udowodnić, że sprzęt był Twój - a nie firmowy,
    (czyli okazać dowód kupna kompa nieujętego w firmie, z dnia przed
    podpisania umowy o dzieło)
    że soft był legalny ... no i tak jak z kompem - kupiony przed zawarciem
    umowy.
    Jeżeli to wszystko udowodnisz to i tak przyczepią się do tego, że nie
    można świadczyć usług, których świadczenie zawarte jest w ramach
    prowadzonej D.G.
    Tu Twoim argumentem może być to, że nie była to usługa lecz dzieło
    o kontretnym, rozpoznawalnym i trwałym rezultacie.

    Hymm ...trudno to wszystko będzie udowodnić.

    pzdr
    Jacek



  • 13. Data: 2003-06-23 08:17:32
    Temat: Re: umowa o dzieło a zawieszona działalność
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 23 Jun 2003, Jacek wrote:
    [...komuś...]
    [...]
    >+ >Tak własnie było. Mam 3 umowy z tym podmiotem (fundacja).
    [...]
    >+ A dwa ? ... Moim zdaniem masz niewielkie szanse na wygranie
    >+ tego sporu. W tym przypadku bardzo ważna jest treść tej umowy.
    >+ Dzieło to "coś" wytworzone własnym nakładem pracy, własnym
    >+ sprzętem, o ściśle (już w dniu umowy) określonym a w przyszłości
    >+ trwałym i rozpoznawalnym efekcie.

    To się zgadza.

    [...]
    >+ Jeżeli umowa o dzieło dot. np. konfiguracji serwera ... to zostanie
    >+ zakwestionowana. (brak trwałego efektu)

    To się zgadza. Ale raczej zarzut że to "zwykła czynność" :),
    wymurowanie ściany daje jak najbardziej trwały efekt ale
    "autorskie" jest niespecjalnie ;)
    Nie zgadzam się po prostu że "autorski KUP" jest związany
    z umową *o dzieło*, raczej właśnie z tym że efekt umowy
    podatkowo *nie jest* traktowany jako UoD (o czym niżej).

    >+ Jeżeli był to projekt np. projekt graficzny lub wyk. witryny WWW,

    To się zgadza...

    >+ to będziesz musiał udowodnić, że sprzęt był Twój - a nie firmowy,
    >+ (czyli okazać dowód kupna

    To mi się nie zgadza, zdecydowanie mogę sobie wypożyczyć sprzęt ;>
    Widzisz jakiś powód żebym *musiał* realizować umowy o dzieło
    na *własnym* sprzęcie ??
    Jedyne co jest na miejscu - to uwaga że "nie firmowy":

    >+ kompa nieujętego w firmie,

    ...bo ten to przecież w 100% do DG służy :), więc wypożyczając
    go do działań "osobistych" należałoby naliczyć podatki jak od
    wypożyczenia :)
    Pominę dywagacje czy da się np. zaaplikować użyczenie od
    najbliższej rodziny, bo możnaby się zaplątać w przepisach :]

    >+ z dnia przed podpisania umowy o dzieło)

    ...a tu *zdecydowany* sprzeciw ! Nie ma ŻADNEGO (IMO bez "H")
    powodu dla którego nie miałby ktoś komputera kupić sobie
    właśnie dlatego że podpisał umowę o dzieło. Ta sama uwaga
    do oprogramowania. Po to ma 50% KUP żeby było go stać na
    takie fanaberie *w celu realizacji umowy*, nie uważasz ??

    [...]
    >+ Jeżeli to wszystko udowodnisz to i tak przyczepią się do tego, że nie
    >+ można świadczyć usług, których świadczenie zawarte jest w ramach
    >+ prowadzonej D.G.

    A to jak najbardziej :(
    W sumie - jeśli umowa zahacza o działalność gospodarczą to
    IMHO obronić się nie da, a mój post miał na celu wyłącznie
    przyczepienie się do pomysłu że realizując umowę osobistą
    należy sprzęt mieć (jakoby) własny i (jakoby) nabyty przed
    podpisaniem umowy :| - obydwa warunki są IMO nie na miejscu !

    >+ Tu Twoim argumentem może być to, że nie była to usługa lecz dzieło
    >+ o kontretnym, rozpoznawalnym i trwałym rezultacie.

    IMO bez znaczenia (patrz mur :)), jeśli podważą fakt "wykonania
    poza DG" to:

    >+ Hymm ...trudno to wszystko będzie udowodnić.

    ...niestety :(

    Jeśli *nie* dają rady podważyć - to co innego :), ale zdecyduje
    bynajmniej nie "trwałość" a *autorskość* rozwiązania.

    Zdaje się że niechcący zahaczyłeś o inny problem: mianowicie
    co jest podstawą 50% KUP ?
    Wielokroć dawałem wyraz swojemu stanowisku, że "autorskość"
    rozwiązania pozwala na zaliczenie umowy realizowanej osobiście
    (co z punktu widzenia podatków wyłącza ją z DG) do "przychodów
    z praw", a *NIE* do "przychodów z umów realizowanych osobiście" !

    Krótko i zwięźle: taka umowa *dlatego* nie podlega pod 20%
    ryczałtowego KUP (pomijając sprawę możliwości rozliczenia
    kosztów rzeczywistych) że *nie* jest traktowana jako umowa
    o dzieło. Jeszcze raz: *NIE JEST* :)
    I nie widzę powodu dla którego musiałoby to być z p. widzenia
    KC dzieło - uważasz że umowa zlecenia wyklucza 50% KUP ?
    Np. zlecenie na przygotowanie oprawy plastycznej dla
    wystawy (znikającej po wystawie).... ?

    pozdrowienia, Gotfryd


  • 14. Data: 2003-06-24 23:13:13
    Temat: Re[2]: umowa o dzieło a zawieszona działalność
    Od: k...@r...pl (Krzysztof A. Ziembik)

    Witam.

    Dnia 23 czerwca 2003 o godzinie (00:02:56) napisano:
    J> Jeżeli zaskarżona decyzja US zostanie uchylona ... no to git.
    J> Jeżeli nie, to wniesienie skargi do NSA i tak nie zwolni Cię od
    J> uregulowania spraw z US. Dopiero gdy NSA uchyli decyzję Izby
    J> Skarbowej będziesz mógł się ubiegać (ż?dać) zwrotu tego co
    J> zapłaciłe?. Tak na oko ...Wrocław ... hymm , jakie? 1,5 - 2 lata.
    J> To raz.

    Generalnie masz racje, ale mozna tez zlozyc wniosek o odroczenie
    zaplaty na czas rozstrzygniecia sprawy przez NSA. Wiem z praktyki (dwa
    przypadki), ze US-y zgadzaja sie na takie rozwiazanie. Problemem jest
    to, ze termin odroczenia oznaczony jest konkretną datą, a nie wiadomo
    kiedy sprawa przed NSA sie rozstrzygnie, w szczegolnosci czy
    zakonczy sie przed terminem odroczenia zaplaty...

    J>Moim zdaniem masz niewielkie szanse na wygranie
    J>tego sporu.

    Jestem nieco odmiennego zdania. Przy dobrej argumentacji i
    "odnalezieniu" odpowiednich dowodow, szanse sa IMHO spore. Oczywiscie
    pod warunkiem, ze sytuacja jest taka jak opisal Piotr, bez jakiegos
    "diablika w szczegolach", z ktorego nie zdajemy sobie sprawy.

    J> W tym przypadku bardzo ważna jest tre?ć tej umowy.

    Wrecz kluczowa, bo to jest pierwszy z dowodow, ktory jest w posiadaniu
    US.

    J> Jeżeli był to projekt np. projekt graficzny lub wyk. witryny WWW,
    J> to będziesz musiał udowodnić, że sprzęt był Twój - a nie firmowy,
    J> (czyli okazać dowód kupna kompa nieujętego w firmie, z dnia przed
    J> podpisania umowy o dzieło)
    J> że soft był legalny ... no i tak jak z kompem - kupiony przed zawarciem
    J> umowy.

    Moim zdaniem to nie ma tutaj nic do rzeczy, bo nie ma zwiazku z
    zarzutami US, wiec nie moze sluzyc jako argument na poparcie tez
    obalajacych zarzuty.

    J> Jeżeli to wszystko udowodnisz to i tak przyczepi? się do tego, że nie
    J> można ?wiadczyć usług, których ?wiadczenie zawarte jest w ramach
    J> prowadzonej D.G.
    J> Tu Twoim argumentem może być to, że nie była to usługa lecz dzieło
    J> o kontretnym, rozpoznawalnym i trwałym rezultacie.

    IMO za malo. Trzeba wykazac, ze dzielo nie mialo zwiazku z prowadzona
    dzialalnoscia (to jest najtrudniejsze). Moznaby sie tez posilkowac
    argumentem, ze zamawiajacy dzielo nie zamowil by dziela w DG, a tylko
    u osoby fizycznej (oswiadczenie zamawiajacego). Itd., itp.

    J> Hymm ...trudno to wszystko będzie udowodnić.

    To racja :) ale nie jest to niemozliwe.

    PS. A moze lepiej wyrejestrowac firme z dniem sprzed zawarcia umowy o
    dzielo? Kara tez moze byc za spoznione wyrejestrowanie, ale mniejsza...

    Serdecznie pozdrawiam,
    ---
    Krzysztof A. Ziembik mailto:k...@r...pl

    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo.podatki

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1