t...@o...pl wrote:
>
> Chodzi o taką umowę: http://www.miasik.net/articles/umowa.html ?
>

Ale ja nie twierdze, że pomysł na "umowę pkoleniową" jest dobry.
Tyle tylko, że tak to mniej więcej funkcjonowało od zawsze - dzieci
utrzymywały swoich już "nieprodukcyjnych" rodziców. O ile Ci oczywiście
dożyli wieku nieprodukcyjności.

>
> [...]
> A ustawy o zus i o emeryturach mają kilka takich pułapek dla frajerów.
>

Ci to zawsze mają "pod górkę"

> [...]
> Wiem że to nierealna utopia, chcę tylko zwrócić uwagę, że to że ZUS ma
> "własną" ustawę i jest państwowy,
> nie oznacza że obowiązują w obszarze jego działania jakieś inne zasady
> moralne. Przecież w chwili obecnej
> ZUS jest skonstruowany na zasadzie systemu argentyńskiego, za uprawianie
> którego inni płacą grzywny,
> jeśli nie czeka ich odsiadka.

Oj przestań!

Według mnie o ile w relacjach B2B i B2C występują jeszcze jakieś normy
etyczne, to w relacjach B2G chodzi już raczej wyłącznie o to, kto kogo
wcześniej wydy^&

>
> No i dalej się upieram, że wyraźnie mi napisali na karteluszcze że z
> uzbieranych 350 tysiaków dostanę 2 koła.
> Więc co - piszą to dla checy?

Moja Żona mówi w takich przypadkach "Stary a ...." ;-)

Pozdrawiam

Piotrek

PS.
Jeśli skróty B2* są zbyt hermetyczne to wyjaśnienie niżej:
B2B - business to business
B2C - business to client
B2G - business to goverment

do góry

Dnia 03-12-2007 o 10:49:47 Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
napisał(a):

> t...@o...pl wrote:
>> Chodzi o taką umowę: http://www.miasik.net/articles/umowa.html ?
>>
>
> Ale ja nie twierdze, że pomysł na "umowę pkoleniową" jest dobry.
> Tyle tylko, że tak to mniej więcej funkcjonowało od zawsze - dzieci
> utrzymywały swoich już "nieprodukcyjnych" rodziców. O ile Ci oczywiście
> dożyli wieku nieprodukcyjności.

Jasne, tylko po co do tego pośrednicy pobierający prowizję(pytanie
retoryczne, bo wiadomo po co)

>
>> No i dalej się upieram, że wyraźnie mi napisali na karteluszcze że z
>> uzbieranych 350 tysiaków dostanę 2 koła.
>> Więc co - piszą to dla checy?
>
> Moja Żona mówi w takich przypadkach "Stary a ...." ;-)

Co w miejsce kropek i kogo się tyczy :) ?


pozdr

do góry

t...@o...pl wrote:
>> Moja Żona mówi w takich przypadkach "Stary a ...." ;-)
>
> Co w miejsce kropek i kogo się tyczy :) ?
>

Stary a .... nie do końca mądry ;-)

A tyczy się zapewne wszystkich tych, co to zbyt wielką wiarę przykładają
do słowa pisanego :-)

Piotrek

do góry