-
21. Data: 2011-02-24 12:22:31
Temat: Re: Chiny nie mają biurokracji?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-02-24 13:06, mvoicem pisze:
> Ale między bajki włożyłbym informacje o tym jak to dla wielkiego miasta
> liczba pracowników skarbówki skurczyła się do kilku osób.
Do sprzedaży zdrapek i organizowania loterii potrzeba dziesiątki osób?
--
Liwiusz
-
22. Data: 2011-02-24 12:28:46
Temat: Re: Chiny nie mają biurokracji?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-02-24 13:20, Piotrek pisze:
> On 2011-02-24 13:21, Liwiusz wrote:
>>
>> Możesz podkręcić jasność? :)
>>
>
> Jak Ci je na przykład ktoś ukradnie albo zostaną zniszczone, to musisz
> zapłacić za nowe pomimo tego, że formalnie podatek się nie należy bo nic
> nie sprzedałeś.
Jest to na pewno wada, ale czy nie do zaakceptowania, jeśli daje to
znaczne uproszczenia księgowości? Dlaczego wszędzie trzeba szukać dziury
w całym, zamiast patrzeć na zalety danego rozwiązania?
Porównując do nas: jak produkujesz wina marki wina i ci ukradną
banderole, to też jesteś stratny.
--
Liwiusz
-
23. Data: 2011-02-24 12:30:29
Temat: Re: Chiny nie mają biurokracji?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-02-24 13:22, Piotrek pisze:
> On 2011-02-24 13:22, Liwiusz wrote:
>> W dniu 2011-02-24 13:06, mvoicem pisze:
>>
>>> Ale między bajki włożyłbym informacje o tym jak to dla wielkiego miasta
>>> liczba pracowników skarbówki skurczyła się do kilku osób.
>>
>> Do sprzedaży zdrapek i organizowania loterii potrzeba dziesiątki osób?
>>
>
> Ale do dystrybucji, ochrony, etc to już tak.
> Analogicznie jak przy zabawach z fizycznym pieniądzem.
Dystrybucja może polegać na tym, że to przedsiębiorca ma przyjść po
zdrapki, a nie US z nimi do przedsiębiorcy.
Poza tym skradzione zdrapki można zidentyfikować i jeszcze dać nagrodę
za wskazanie kto się nimi posługuje!
--
Liwiusz
-
24. Data: 2011-02-24 12:38:53
Temat: Re: Chiny nie mają biurokracji?
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
On 2011-02-24 13:28, Liwiusz wrote:
> Jest to na pewno wada, ale czy nie do zaakceptowania, jeśli daje to
> znaczne uproszczenia księgowości? Dlaczego wszędzie trzeba szukać dziury
> w całym, zamiast patrzeć na zalety danego rozwiązania?
Po prostu z *mojego* punktu widzenia nie potrafię dostrzec zalet
rozwiązania karteczkowego. Natomiast widzę zupełnie konkretne wady.
Natomiast jeśli przez "wprowadzenie karteczek" rozumiesz wrzucenie do
kosza zdecydowanej większości tFurczości "miszczów" businessu z
Wiejskiej i zastąpienie tego kilkoma ustawami, które nawet posłowie
potrafiliby zrozumieć, to jestem jak najbardziej za.
Piotrek
-
25. Data: 2011-02-24 12:58:57
Temat: Re: Chiny nie mają biurokracji?
Od: mvoicem <m...@g...com>
(24.02.2011 13:22), Liwiusz wrote:
> W dniu 2011-02-24 13:06, mvoicem pisze:
>
>> Ale między bajki włożyłbym informacje o tym jak to dla wielkiego miasta
>> liczba pracowników skarbówki skurczyła się do kilku osób.
>
> Do sprzedaży zdrapek i organizowania loterii potrzeba dziesiątki osób?
Czytaj uważniej co napisałem. Wymową artykułu jest, że dzięki zdrapkom
liczba pracowników się *skurczyła* do kilku osób. I to włożyłbym między
bajki. Te kilka osób to może pracować w "referacie d/s zdrapek". Stawiam
dolary przeciwko orzechom że to nie jest jedyny dział ichniejszego Us.
p. m.
-
26. Data: 2011-02-24 23:17:40
Temat: Re: Chiny nie mają biurokracji?
Od: tomek <t...@o...pl>
Dnia 2011-02-24, o godz. 13:30:29
Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał(a):
> W dniu 2011-02-24 13:22, Piotrek pisze:
> > On 2011-02-24 13:22, Liwiusz wrote:
> >> W dniu 2011-02-24 13:06, mvoicem pisze:
> >>
> >>> Ale między bajki włożyłbym informacje o tym jak to dla wielkiego
> >>> miasta liczba pracowników skarbówki skurczyła się do kilku osób.
> >>
> >> Do sprzedaży zdrapek i organizowania loterii potrzeba dziesiątki
> >> osób?
> >>
> >
> > Ale do dystrybucji, ochrony, etc to już tak.
> > Analogicznie jak przy zabawach z fizycznym pieniądzem.
>
> Dystrybucja może polegać na tym, że to przedsiębiorca ma przyjść po
> zdrapki, a nie US z nimi do przedsiębiorcy.
>
> Poza tym skradzione zdrapki można zidentyfikować i jeszcze dać
> nagrodę za wskazanie kto się nimi posługuje!
>
Przecież te zdrapki to tak jakby nasze faktury VAT musiały być
wystawiane na drukach ścisłego zarachowania. Było tak swego czasu na
Litwie aż weszli do UE. Nie słyszałem żeby z tego powodu jakiś cud u
nich się wydarzył.
Tomek
-
27. Data: 2011-02-24 23:19:44
Temat: Re: Chiny nie mają biurokracji?
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-02-25 00:17, tomek pisze:
> Przecież te zdrapki to tak jakby nasze faktury VAT musiały być
> wystawiane na drukach ścisłego zarachowania. Było tak swego czasu na
Czy można wystawić fakturę i już więcej się nią nie interesować?
(księgowanie, kontrole itp.).
> Litwie aż weszli do UE. Nie słyszałem żeby z tego powodu jakiś cud u
> nich się wydarzył.
A ja nie widzę związku pomiędzy drukami faktur i zdrapkami.
--
Liwiusz
-
28. Data: 2011-02-24 23:21:34
Temat: Re: Chiny nie mają biurokracji?
Od: tomek <t...@o...pl>
Dnia 2011-02-24, o godz. 13:38:53
Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info> napisał(a):
> On 2011-02-24 13:28, Liwiusz wrote:
> > Jest to na pewno wada, ale czy nie do zaakceptowania, jeśli daje to
> > znaczne uproszczenia księgowości? Dlaczego wszędzie trzeba szukać
> > dziury w całym, zamiast patrzeć na zalety danego rozwiązania?
>
> Po prostu z *mojego* punktu widzenia nie potrafię dostrzec zalet
> rozwiązania karteczkowego. Natomiast widzę zupełnie konkretne wady.
>
> Natomiast jeśli przez "wprowadzenie karteczek" rozumiesz wrzucenie do
> kosza zdecydowanej większości tFurczości "miszczów" businessu z
> Wiejskiej i zastąpienie tego kilkoma ustawami, które nawet posłowie
> potrafiliby zrozumieć, to jestem jak najbardziej za.
>
Typu takiego: http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU1972053
0339
czy jeszcze krótsze?
Tomek
-
29. Data: 2011-02-24 23:29:41
Temat: Re: Chiny nie mają biurokracji?
Od: tomek <t...@o...pl>
Dnia 2011-02-25, o godz. 00:19:44
Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał(a):
> W dniu 2011-02-25 00:17, tomek pisze:
>
>
> > Przecież te zdrapki to tak jakby nasze faktury VAT musiały być
> > wystawiane na drukach ścisłego zarachowania. Było tak swego czasu na
>
> Czy można wystawić fakturę i już więcej się nią nie interesować?
> (księgowanie, kontrole itp.).
Ah, tak to jasne że widać różnicę. Ale wystarczyłoby wysyłanie faktur
(czy rachunków) do US - na co oczywiście nikt u nas nie pójdzie.
Tyle że jakoś nie wierzę w to że nikt tam nie bada czy czasem bokiem
nie idzie lewizna.
>
> > Litwie aż weszli do UE. Nie słyszałem żeby z tego powodu jakiś cud u
> > nich się wydarzył.
>
> A ja nie widzę związku pomiędzy drukami faktur i zdrapkami.
>
To tylko kwestia tego kto wpisuje kwoty - Ty czy drukarnia.
Tomek
-
30. Data: 2011-02-25 07:01:48
Temat: Re: Chiny nie mają biurokracji?
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
On 2011-02-25 00:21, tomek wrote:
>> Natomiast jeśli przez "wprowadzenie karteczek" rozumiesz wrzucenie do
>> kosza zdecydowanej większości tFurczości "miszczów" businessu z
>> Wiejskiej i zastąpienie tego kilkoma ustawami, które nawet posłowie
>> potrafiliby zrozumieć, to jestem jak najbardziej za.
>>
>
> Typu takiego: http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU1972053
0339
> czy jeszcze krótsze?
>
Nie wiem. Trudno powiedzieć jaką zdolność percepcji mają nasi wybrańcy ;-)
Natomiast ustawa powinna wchodzić w życie po *spójnej* odpowiedzi przez
wszystkich posłów (i to bez dyscypliny klubowej czyli suflera) na
pytania "ludu", dotyczące ustawy.
Piotrek