eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Darowizna
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 27

  • 21. Data: 2014-02-14 01:47:46
    Temat: Re: Darowizna
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 13 Feb 2014, witek wrote:

    > Maciek wrote:
    > Wiec córka może pobrać za nią i nie zapłaci od tego podatku.
    > Mieszka z nią córka, która wszystko jej organizuje. Ba,
    >> nawet mieszkanie zostało już jakiś czas temu na córkę przepisane, więc
    >> to w sumie babcia mieszka u córki.
    >
    >
    > no to ja teraz z drugiej strony? babcia płaciła opłaty mieszkaniowe za cudze
    > mieszkanie. Mam nadzieję, że córka dopisała to do swojego dochodu.

    A po co?
    Niespłacenie "zwrotu przysługującej należności", a ściślej zwolnienie
    z takiego długu, darowizną nie jest, a dla przychodu jest zwolnienie
    które już cytowałem. Trzeci rok już chyba obowiązuje.
    IMVHO panikę siejesz.

    pzdr, Gotfryd


  • 22. Data: 2014-02-15 00:31:43
    Temat: Re: Darowizna
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2014-02-13 22:59, witek pisze:
    >> No to tu zachodzi chyba ten przypadek. Babcia nie jest w stanie sama
    >> utrzymywać się z emerytury,
    > Jest w stanie. Pieniądze na utrzymanie jej wystarczają.
    > Fizyczna niemożliwość to zupełnie inna para kaloszy.
    Koszty przekraczają wysokość emerytury. Nie jest w stanie :->

    > no to ja teraz z drugiej strony? babcia płaciła opłaty mieszkaniowe za
    > cudze mieszkanie. Mam nadzieję, że córka dopisała to do swojego dochodu.
    Nie. Użyczyła mieszkanie najbliższej rodzinie, trudno więc by próbowała
    na tym zarobić. Babcia pokrywała koszty komornego i mediów. Zresztą
    wcześniej babcia to mieszkanie córce darowała, być może zastrzegając, że
    będzie w nim mieszkała do końca swych dni.

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 23. Data: 2014-02-15 01:27:59
    Temat: Re: Darowizna
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 15 Feb 2014, Maciek wrote:

    > W dniu 2014-02-13 22:59, witek pisze:
    >> no to ja teraz z drugiej strony? babcia płaciła opłaty mieszkaniowe za
    >> cudze mieszkanie. Mam nadzieję, że córka dopisała to do swojego dochodu.
    > Nie. Użyczyła mieszkanie najbliższej rodzinie, trudno więc by próbowała
    > na tym zarobić.
    ^^^^^^^^^^^^^^

    Nieporozumienie.
    Na wstępie zastrzegę, że w tym przypadku jest to bez znaczenia
    (o czym dalej), ale Twoja argumentacja jest nie na miejscu.
    Witek nie pisze o "podatku od zarobienia", lecz o "podatku od
    niezarobienia".
    Nazywa się to "nieodpłatne świadczenie", ma miejsce wtedy, kiedy
    "w warunkach rynkowych" za coś trzeba by było zapłacić, a dostajesz
    to za darmo. Albo taniej (w praktyce: istotnie taniej).
    Korzystanie z mieszkania bez płacenia czynszu (użyczenie) podpada
    właśnie pod tę kategorię.
    Jak chcesz się zdziwić, to parę lat temu od użyczenia płaciło się
    PODWÓJNY podatek :> (płaciły obie strony)

    Na szczęście, że to rodzina, to jest zwolnienie.
    Ale co do zasady, od faktu niepłacenia czynszu należałby się podatek.
    W wysokości należnego czynszu.

    > Zresztą
    > wcześniej babcia to mieszkanie córce darowała, być może zastrzegając, że
    > będzie w nim mieszkała do końca swych dni.

    A to jeszcze inna sprawa :)

    pzdr, Gotfryd


  • 24. Data: 2014-02-15 13:28:54
    Temat: Re: Darowizna
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2014-02-15 01:27, Gotfryd Smolik news pisze:
    > Nieporozumienie.
    > Na wstępie zastrzegę, że w tym przypadku jest to bez znaczenia
    > (o czym dalej), ale Twoja argumentacja jest nie na miejscu.
    > Witek nie pisze o "podatku od zarobienia", lecz o "podatku od
    > niezarobienia".
    > Nazywa się to "nieodpłatne świadczenie", ma miejsce wtedy, kiedy
    > "w warunkach rynkowych" za coś trzeba by było zapłacić, a dostajesz
    > to za darmo. Albo taniej (w praktyce: istotnie taniej).
    > Korzystanie z mieszkania bez płacenia czynszu (użyczenie) podpada
    > właśnie pod tę kategorię.
    > Jak chcesz się zdziwić, to parę lat temu od użyczenia płaciło się
    > PODWÓJNY podatek :> (płaciły obie strony)
    Zgadza się, jednak o ile można zrozumieć coś takiego w przypadku osób
    obcych (od razu pojawia się pytanie, czy jednak nie było zarobku "pod
    stołem"), w przypadku najbliższej rodziny jest to trochę nie na miejscu.
    Sam miałem w początkach działalności gospodarczej samochód użyczony od
    rodziców i nie widzę w tym nic niezwykłego, chociaż może powinienem.

    --
    Pozdrawiam
    Maciek


  • 25. Data: 2014-02-15 19:09:55
    Temat: Re: Darowizna
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 15 Feb 2014, Maciek wrote:

    [...o podatku od nieodpłatnych świadczeń...]
    > Zgadza się, jednak o ile można zrozumieć coś takiego w przypadku osób
    > obcych (od razu pojawia się pytanie, czy jednak nie było zarobku "pod
    > stołem"), w przypadku najbliższej rodziny jest to trochę nie na miejscu.

    Owszem, ale z kolei owo "nie na miejscu" zostało (w postaci zwolnienia
    od podatku) wpisane do ustawy relatywnie niedawno, ze trzy lata temu.
    Wcześniej jedyną podstawą było doszukanie się podstaw działania z mocy
    nakazu z przepisu (czytaj: KRiO), co prowadziło prosto do sporu "czy
    taka pomoc się należała".

    Offtopicznie i w roli ciekawostki przypomnę, że działanie "z nakazu
    ustawy" miewało zaskakujące efekty uboczne - np. dawno temu, za istnienia
    "ulgi darowiznowej", skarbówka uwaliła parę osób (skutecznie, bo doszło
    aż do NSA i było w prasie) przez to, że darowali osobom... zbyt
    biednym. Argumentacja była prosta: "to nie była darowizna, to był
    obowiązek alimentacyjny wobec babci, więc ulga się nie należy" :>

    > Sam miałem w początkach działalności gospodarczej samochód użyczony od
    > rodziców i nie widzę w tym nic niezwykłego, chociaż może powinienem.

    Dobrze że wtedy nikt skarbówce nie doniósł, sprawdziliby, czy sobie
    do przychodów dopisujesz "równoważność ceny użytkowania wziętej
    z wolnego rynku" :)

    pzdr, Gotfryd


  • 26. Data: 2014-02-16 16:01:41
    Temat: Re: Darowizna
    Od: Michał Jankowski <m...@f...edu.pl>

    W dniu 2014-02-15 19:09, Gotfryd Smolik news pisze:

    > Offtopicznie i w roli ciekawostki przypomnę, że działanie "z nakazu
    > ustawy" miewało zaskakujące efekty uboczne - np. dawno temu, za istnienia
    > "ulgi darowiznowej", skarbówka uwaliła parę osób (skutecznie, bo doszło
    > aż do NSA i było w prasie) przez to, że darowali osobom... zbyt
    > biednym. Argumentacja była prosta: "to nie była darowizna, to był
    > obowiązek alimentacyjny wobec babci, więc ulga się nie należy" :>

    Nie rozumiem. Właśnie chyba obowiązek alimentacyjny był zwolniony z
    podatku "od zawsze"?

    MJ



  • 27. Data: 2014-02-17 12:22:12
    Temat: Re: Darowizna
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sun, 16 Feb 2014, Michał Jankowski wrote:

    > W dniu 2014-02-15 19:09, Gotfryd Smolik news pisze:
    >
    >> Offtopicznie i w roli ciekawostki przypomnę, że działanie "z nakazu
    >> ustawy" miewało zaskakujące efekty uboczne - np. dawno temu, za istnienia
    >> "ulgi darowiznowej", skarbówka uwaliła parę osób (skutecznie, bo doszło
    >> aż do NSA i było w prasie) przez to, że darowali osobom... zbyt
    >> biednym. Argumentacja była prosta: "to nie była darowizna, to był
    >> obowiązek alimentacyjny wobec babci, więc ulga się nie należy" :>
    >
    > Nie rozumiem. Właśnie chyba obowiązek alimentacyjny był zwolniony z podatku
    > "od zawsze"?

    ...na dzieci ("zawsze"), ale to osobna sprawa.

    Akurat chodziło o operację odwrotną - daaawno temu była taka ukryta przez
    ustawodawców "furtka dla znajomych królika", pozwalająca odliczyć wydatki
    na darowizny i podobne. Przypomnę że stawka dla darowizn jest niższa.
    Jak furtka została upubliczniona, to ludziska masowo wypisywali sobie
    darowizny, co rzecz jasna powodowało niezadowolenie fiskusa.
    No i okazało się, że w furtce jest gwóźdź - tam gdzie "darowizna"
    wydawała się najłatwiejsza do przepchnięcia, czyli w rodzinie (raz
    "łatwo kłamac", dwa najwyższe progi wolne i najniższe stawki podatku
    od darowizn) można było się zahaczyć i zawisnąć.
    Na braku podatku właśnie (a tym samym niemożliwości odliczenia).

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1