eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Kiedy wazna jest FV ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 21. Data: 2005-08-01 13:49:34
    Temat: Re: Kiedy wazna jest FV ?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 29 Jul 2005, Paszczak wrote:
    [...]
    > Faktura dokumentuje jakąś sprzedaż.

    Zgoda.

    > Jeśli sprzedaży nie było, to jest tylko świstkiem papieru.

    A nieprawda. Sprzedawca ma zapłacić podatki ;> - ew. jak nie chce
    zapłacić to musi udowodnić że sprzedaży nie było (i wyjaśnić
    z jakiej paki wystawił fakturę !).
    Jeśli sprzedaży nie było i ktoś zamierza to sprzedawcy zarzucić
    - musi umieć to UDOWODNIĆ.
    Oczywiście piszę WYŁĄCZNIE pod kątem podatkowym.
    Taka "nieuzasadniona" faktura oczywiście nie rodzi skutków
    cywilnoprawnych dla kupującego...

    > Jeśli sprzedaż była, a nabywca twierdzi, że nie, to
    > sprzedawcy przydałoby się pisemne potwierdzenie odbioru towaru lub wykonania
    > usługi. Jeśli takowego nie ma, to problem ma przede wszystkim sprzedawca.

    Owszem - ale jak dla mnie nie jest jasny status "świstka papieru"
    o którym piszesz powyżej.
    Sprzedawca wystawił nienależną fakturę - to musi rozwikłać problem
    podatkowy.

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 22. Data: 2005-08-10 14:03:32
    Temat: Re: Kiedy wazna jest FV ?
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>

    A był to piątek, 29 lipca 2005 08:05, gdy ania napisał(a) coś na
    pl.soc.prawo.podatki. No i teraz trzeba odpowiedzieć.

    > wlasnie - to jedna z moich ostatnio spornych spraw z tp sa - usluga
    > niezamowiona, niewykonana, brak umowy, niedostarczone faktury na wymyslona
    > kwote - a jednak jest zaleglosc i chca zeby im zaplacic (tzn w koncu
    > wymyslili kto ma im zaplacic, bo na poczatku tylko probowali znalezc
    > glupiego i znalezli...) - i co wtedy?:-)
    > wiem sad - ja chetnie pojde do sadu jesli mnie pozwa, ale oni maja inna
    > taktyke - wylaczyli nam telefon:-) potem wlaczyli, ale teraz strasza firma
    > windykacyjna - i jest ubaw po pachy, tylko ze nie dla nas:-(

    Olać ich usługi. Konkurencji wokoło pełno. Ja w czerwcu zrezygnowałem z TPSA
    i tyle.

    --
    Jego Zupełna Bladoszarość Tristan
    (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1