Witam
> W instrukcji "jak rozwiazac pita" znalazlam cos takiego jak ulga na
> wydatki osoby niepelnosprawnej na uzywanie samochodu. Wyczytalam tez cos
> takiego, ze samochod moze nalezec nie tylko do osoby niepelnosprawnej,
> lecz rowniez do jakiejs osoby, na ktorej utrzymaniu osoba
> niepelnosprawna pozostaje (i tu wymieniona m. in. dzieci, zieciow...).
> Moj dziadek jest osoba niepelnosprawna, samochodu nie posiada, natomiast
> auto ma jego syn (i faktycznie dosc czesto go do roznych osrodkow sluzby
> zdrowia wozi) - czy w zwiazku z tym moj dziadek moze sobie odliczyc do
> 2280zl?

Dziadek musi być faktycznie na utrzymaniu syna, należy to udowodnić.

> Drugie moje pytanie jest jak udokumentowac, ze dziadek faktycznie
> jezdzil do tych przychodniach i do tego wyjezdzil ta kwota 2280?

W rozmowie z pracownikiem mojego US-u, stwierdził on, ulga przysługuje tylko
na
niezbędne zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne. Tj. w/g interpretacji urzędnika
skarbowego: nie ma ulgi
z tytułu dojazdów do lekarza, czy do przychodni, jest ulga z tytułu
wyłącznie na dojazdy
na NIEZBĘDNE zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne. Nie trzeba przedstawiać
rachunków,
ale sam fakt korzystania z zabiegów leczniczo-rehabilitacyjnych.
Czyli może się zdarzyć, że urząd skarbowy zakwestionuje, że jedna seria
zabiegów
to trochę za mało - aby można było odliczyć całe 2.280 zł.

Dodam dla przypomnienia, że aby leki odliczyć musi być wystawione
zaświadczenie
od lekarza specjalisty o konieczności stosowania każdego odliczonego leku -
trwale lub czasowo.
Zaświadczenie musi być wystawione przez lekarza specjalistę a nie lekarza I
kontaktu na każdy brany i odliczony lek.
Czyli wynika z tego, że trzeba bardzo dosłownie trzymać się ustawy.
Cóż rok niepełnosprawnych się skończył , teraz jest rok zdrowych...
Pozdrawiam Piotr.