eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Podpis klienta - odbiorcy na fakturze VAT
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2003-11-02 19:42:14
    Temat: Re: Podpis klienta - odbiorcy na fakturze VAT
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sun, 2 Nov 2003, SP9LWH wrote:

    >+ Użytkownik "Pollux" <s...@n...com> napisał [...]
    >+ > podpis oznacza jedynie fakt jej przyjęcia - tak jakby to była sekretarka,
    >+ > wpisująca wpływ dokumentu do książki - i nic więcej ???
    >+
    >+ Tak to niestety jest:-(
    >+ Podpis odbiorcy jest co najwyżej po to by US się mógł czepiać, że krzywy,
    >+ niewyraźny, albo bezprawny:-(

    A znasz przypadek że się czepiali ?
    I może jeszcze podali podstawę prawną, odpowiadając na jedno ze
    standardowych "pytań Karola", przykładowo:
    http://groups.google.pl/groups?hl=pl&lr=&ie=UTF-8&oe
    =UTF-8&selm=a5o3a4%24fvs%241%40news.tpi.pl
    (więcej:)
    http://groups.google.pl/groups?as_q=podpis%20odbiorc
    y&ie=UTF-8&oe=UTF-8&as_ugroup=*.podatki&as_drrb=b&as
    _mind=12&as_minm=5&as_miny=2000&as_maxd=3&as_maxm=11
    &as_maxy=2003&lr=&num=100&hl=pl

    >+ Żadnego pożytku z niego nie ma

    Być może zależy w którym miejscu i co tam napisano. Bo jak tam nic
    nie ma albo "podpis *odbiorcy faktury*" no to rzeczywiście potwierdził
    że *dostał fakturę*.
    IMO najpewniej mieć dwa podpisy (nawet na 1 kartce), w tym jeden
    "usługę/towar i płatność akceptuję bez zastrzeżeń" (jeśli nie ma
    umowy luzem)...

    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 2. Data: 2003-11-02 21:27:21
    Temat: Podpis klienta - odbiorcy na fakturze VAT
    Od: "Pollux" <s...@n...com>

    Pytanie : czym jest, jakie skutki prawne niesie
    podpisanie faktury VAT przez klienta ??

    Czy jest to zobowiązanie do zapłaty czy też
    "odbiór" faktury nie powodujacy żadnych zobowiązań ??


    Klient miesiąc temu podpisał fakturę, dziś nie zgadza się z sumą
    i uważa, że wszyskto jest OK, proponuje obniżenie ceny.
    Na co oczywiście nie może być mojej zgody.
    Podpisał wiedząc co robi, zgodnie z wcześniejszą umową.

    Proszę o podanie dokładnych definicji lub źródeł, na które
    mogę się powołać - on uważa, że w myśl obowiązujących przepisów
    podpis oznacza jedynie fakt jej przyjęcia - tak jakby to była sekretarka,
    wpisująca wpływ dokumentu do książki - i nic więcej ???

    (idiotyzm dla mnie oczywisty)

    Pollux



  • 3. Data: 2003-11-02 22:15:53
    Temat: Re: Podpis klienta - odbiorcy na fakturze VAT
    Od: "SP9LWH" <j...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Pollux" <s...@n...com> napisał w wiadomości
    news:bo3sui$seh$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > podpis oznacza jedynie fakt jej przyjęcia - tak jakby to była sekretarka,
    > wpisująca wpływ dokumentu do książki - i nic więcej ???

    Tak to niestety jest:-(
    Podpis odbiorcy jest co najwyżej po to by US się mógł czepiać, że krzywy,
    niewyraźny, albo bezprawny:-(
    Żadnego pożytku z niego nie ma



  • 4. Data: 2003-11-03 11:15:20
    Temat: Re: Podpis klienta - odbiorcy na fakturze VAT
    Od: "SP9LWH" <j...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości
    news:Pine.WNT.4.58.0311022038040.-90006261@k6-2.port
    ezjan.zabrze.pl...
    > A znasz przypadek że się czepiali ?

    Mnie się "kontrol" czepiała.
    Skończyło się na "pogawędce":-(
    Pozostał zmarnowany czas:-(



  • 5. Data: 2003-11-04 08:12:43
    Temat: Re: Podpis klienta - odbiorcy na fakturze VAT
    Od: "helper-onet" <h...@o...pl>

    > Pozostał zmarnowany czas:-(

    Czy zmarnowany czas moze pozostac ?



  • 6. Data: 2003-11-04 08:54:23
    Temat: Re: Podpis klienta - odbiorcy na fakturze VAT
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 4 Nov 2003, helper-onet wrote:

    >+ > Pozostał zmarnowany czas:-(
    >+
    >+ Czy zmarnowany czas moze pozostac ?

    ...tylko pod warunkiem że można wydać z worka więcej
    niż w tym worku jest. Szkolić się proszę w rządzie ;),
    to się nazywa "dziura budżetowa" i wcale nienajgorzej
    działa (jeśli chodzi o jakiekolwiek działanie, w tym
    niszczące - oczywiście :))

    pozdrowienia, Gotfryd
    (sugerujący że zrozumiał aluzję przedpiścy do przedprzedpiścy,
    ale per analogiam domagający się równego przydziału braku
    logiki we wszelkich dziedzinach ;))


  • 7. Data: 2003-11-04 15:21:00
    Temat: Re: Podpis klienta - odbiorcy na fakturze VAT
    Od: "Pollux" <s...@n...com>

    Użytkownik "Pollux" <s...@n...com
    > napisał w wiadomości news:bo3sui$seh$1@nemesis.news.tpi.pl...

    Powiedzmy ze się cieszę, że się Panowie nagadali.
    Wszak proszę o odpowiedź merytoryczną. Pytania jasne,
    zadośćuczynić życzeniu mojemu proszę.

    Co to jest i jakie skutki prawne niesie z sobą podpis
    klienta na fakturze ??? Gdzie jest źródło na ten temat ??
    (jakiś Dz.Ust, albo Mon.Pol, albo cokolwiek co mi
    rozjaśni problem ??

    Pollux



  • 8. Data: 2003-11-04 23:32:54
    Temat: Re: Podpis klienta - odbiorcy na fakturze VAT
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 4 Nov 2003, Pollux wrote:
    [...]
    >+ Powiedzmy ze się cieszę, że się Panowie nagadali.

    Och, najwyżej palce bolą ;)

    >+ Wszak proszę o odpowiedź merytoryczną. Pytania jasne,

    Bynajmniej.
    Żądasz rzeczy niemożliwej, przynajmniej IMHO.
    Osobiście jestem przekonany że jeden "papier" to może być
    *kilka* dokumentów, i jako klasyczny przykład powołuję
    tu fakturę na której między tabelką a podpisem sprzedawcy
    jest treść: "udziela się gwarancji na poz. 3,5,6 na okres
    12 miesięcy oraz na poz. 2 i 7 na okres 24 miesięcy".
    Stąd wynikała moja uwaga:
    ++++
    Być może zależy w którym miejscu i co tam napisano. Bo jak tam nic
    nie ma albo "podpis *odbiorcy faktury*" no to rzeczywiście potwierdził
    że *dostał fakturę*.
    ----

    >+ zadośćuczynić życzeniu mojemu proszę.

    Optymista. Myślisz że jakiś poważny prawnik, *odpłatnie*,
    podjąłby się odpowiedzi na ww. pytanie *bez* znajomości
    podpisywanej treści ?

    Nie wykluczam że mogę być w błędzie i że istnieje przepis
    który nie pozwala aby faktura była jednocześnie innym dokumentem.
    Ale ja go nie znam i nie przypominam sobie żeby ktoś kiedykolwiek
    cos takiego zapodał :)

    Zwracam uwagę że ww. tekst nie znaczy że f-ra może być
    *każdym* dokumentem - powątpiewam żeby mogła być jednocześnie
    wekslem dla przykładu.
    Ale skoro może być gwarancją... to NIE MOŻNA WYKLUCZYĆ
    że odbiorca ci podpisał COŚ WIĘCEJ niż odbiór faktury !
    Mamy w ciemno wprowadzać cię w błąd, tak ? ;)

    >+ Co to jest i jakie skutki prawne niesie z sobą podpis
    >+ klienta na fakturze ??? Gdzie jest źródło na ten temat ??

    IMHO w rozporządzeniu ds. faktury (z 22 marca 2002, jak
    przed chwilą w sprawie noty korygującej zeznawałem),

    >+ (jakiś Dz.Ust, albo Mon.Pol, albo cokolwiek co mi
    >+ rozjaśni problem ??

    na isip.sejm.gov.pl znajdziesz akty powiązane z DU 2002
    nr 216 poz. 1828.

    Z *tego* aktu wynika że "ma być podpis".
    Kropka.

    Nie można wykluczyć że dajmy na to w Konkordacie (proszę
    o wybaczenie pewnej absurdalności - chodzi o ideę) jest
    jakiś zapis że ów podpis ma *jeszcze* jakieś znaczenie.
    I wtedy on je ma...
    Ale skoro nikt go na grupie (znaczenia) nie zna, zaś
    są głosy że "nic więcej nie znaczy" - to bym się zastanowił
    czy właśnie tak nie jest :[
    Z zastrzeżeniem tego o czym piszę wyżej ! - uważam że nie
    ma przeszkód żeby "coś jeszcze znaczył". Ale to musi wynikać
    *z treści* dokumentu, a nie z tytułu 'faktura VAT' !

    Na grupie .prawo AFAIK również bywały podobne dyskusje (polecam
    groups.google.com -:> zaawansowane) i *wydaje mi się* że
    wnioski były te same (podpis znaczy: potwierdzam że wziąłem
    fakturę). Głowy nie dam !

    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 9. Data: 2003-11-05 01:47:30
    Temat: Re[2]: Podpis klienta - odbiorcy na fakturze VAT
    Od: k...@o...pl (Krzysztof A. Ziembik)

    Witam.

    Dnia 4 listopada 2003 o godzinie (16:21:00) napisano:
    P> Użytkownik "Pollux" <s...@n...com
    >> napisał w wiadomo?ci news:bo3sui$seh$1@nemesis.news.tpi.pl...

    P> Powiedzmy ze się cieszę, że się Panowie nagadali.
    P> Wszak proszę o odpowiedĽ merytoryczn?. Pytania jasne,
    P> zado?ćuczynić życzeniu mojemu proszę.

    To ja moze krocej, bo Gotfryda iloscia zdan nie przebije :)))

    P> Co to jest i jakie skutki prawne niesie z sob? podpis
    P> klienta na fakturze ???

    Rozumiem, ze rozmawiamy w kontekscie sporu i ewentualnego postepowania
    sadowego.

    Wbrew temu, co ktos napisal wyzej w watku, ze z podpisu nie ma
    pozytku, podpis klienta jest _bardzo istotny_. Po pierwsze sluzy jako
    dowod przyjecia faktury, a wiec uznanie zobowiazania. Po drugie
    podpisana faktura jest dowodem na wysokosc zobowiazania. Po trzecie
    okresla termin wymagalnosci dlugu i od kiedy maja byc naliczane
    odsetki. Po czwarte, faktura moze zawierac inne zapisy umowne (np.
    podwyzszone odsetki, szczegolne warunki zaplaty), a wiec jest dowodem
    na zawarcie takich warunkow sprzedazy.

    _Generalnie_ jest to dowod bardzo mocny w sadowym postepowaniu
    uproszczonym, ktorego to dowodu nie mozna podwazyc innym dokumentem
    niz dowodem zaplaty lub podobnym. Faktura niepodpisana nie jest
    uznawana przez sady za taki dowod. Wiecej - faktura niepodpisana,
    nawet gdy posiadamy zgode klienta na wystawianie faktur bez podpisu,
    rowniez nie jest uznawana za taki dowod.

    P> Gdzie jest Ľródło na ten temat ??
    P> (jaki? Dz.Ust, albo Mon.Pol, albo cokolwiek co mi
    P> rozja?ni problem ??

    AFAIK nie ma przepisow wprost odnoszacych sie do zagadnienia. Po
    prostu wyksztalcila sie praktyka sadowa na podstawie przepisow kpc
    (gdy chodzi o dowody), ustawy o VAT, rozporzadzen wykonawczych (jesli
    chodzi o faktury), itd.

    P> Klient miesi?c temu podpisał fakturę, dzi? nie zgadza się z sum?
    P> i uważa, że wszyskto jest OK, proponuje obniżenie ceny.

    Proponowac moze. Jesli jednak sprzedana rzecz (usluga) nie jest
    obarczona jakimis wadami, to nie ma wiekszych szans na uzyskanie
    obnizki wbrew Twojej woli. Proponuje zlozyc pozew w postepowaniu
    nakazowym - droga w miare szybka i niezbyt kosztowna (zazwyczaj 2%
    kwoty glownej).

    P> Na co oczywi?cie nie może być mojej zgody.

    Obnizyc cene zawsze mozna - pozostaje to jednak przywilejem
    sprzedawcy, a nie kupujacego.

    P> Podpisał wiedz?c co robi, zgodnie z wcze?niejsz? umow?.

    Zgadza sie.

    P> on uważa, że w my?l obowi?zuj?cych przepisów
    P> podpis oznacza jedynie fakt jej przyjęcia - tak jakby to była sekretarka,
    P> wpisuj?ca wpływ dokumentu do ksi?żki - i nic więcej ???
    P> (idiotyzm dla mnie oczywisty)

    Owszem, podpis oznacza fakt przyjecia faktury - ale to z kolei oznacza
    _uznanie_ zobowiazania, a nie potwierdzenie faktu, ze "faktura lezy u
    mnie" :)

    Co wiecej, nawet jesli faktury nie podpisal przedsiebiorca osobiscie,
    a tylko np. jego pracownik, faktura ma taki sam skutek - jest
    zobowiazaniem do zaplaty i dowodem na to zobowiazanie.

    Temat jest oczywiscie bardziej skomplikowany niz jestem w stanie
    opisac w mailu - duzo wyjatkow od regulu, a takze wyjatkow od
    wyjatkow.

    Serdecznie pozdrawiam,
    ---
    Krzysztof A. Ziembik mailto:k...@o...pl

    --
    Zaloz prywatne forum:
    http://forum.onet.pl


  • 10. Data: 2003-11-05 07:33:25
    Temat: Re: Re[2]: Podpis klienta - odbiorcy na fakturze VAT
    Od: "Pollux" <s...@n...com>


    Użytkownik "Krzysztof A. Ziembik"
    <k...@o...pl> napisał w wiadomo?ci
    news:397115349.20031105024706@online.pl...

    Wyjątkowo serdecznie dziękuję za wypowiedź, zgadza się to z moimi
    intuicjami także. Klient podpisał i "widziały gały co brały", z mojej strony
    sprawa jest bezdyskusyjnie rzetelna. Jego syn - księgowy - któremu ostatnio
    przywaliłem "przy ludziach" za chamskie zachowanie - odesłał mi fakturę
    po tygodniu twierdząc, ze jest skłonny zapłacić połowę. Jakieś targi
    nieplanowane ??. Oczywiście przyłożyłem mu pisząc że następne
    odesłanie faktury uzgodnionej i podpisanej przez właściciela firmy
    skończy się powiadomieniem urzędu skarbowego o takiej praktyce.
    Takie trochę strachy na lachy, ale podziałało odrobinę.
    Tym razem mi nie odesłał, ale stwierdził że podpis złożony przez
    ojca- właściciela (klienta) to "w myśl obowiązujących przepisów"
    jest tylko podpis i nic więcej. Wobec tego faktura jest dokumentem
    potwierdzającym co ???? nic chyba, bo transakcja nie ma sensu,
    możemy wypisać co nam się podoba, klient podpisze "cyrograf"
    i dalej może trwać szczęście ??? Ja zaksięgowałem tę fakturę,
    uiściłem co trzeba ( vat i dochodowy), posłałem wezwanie
    do zapłaty i czekam.

    Dzięki Ci za czas i tekst

    Pollux







strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1