eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Problem z odszkodowaniem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2009-03-12 22:46:08
    Temat: Problem z odszkodowaniem
    Od: t...@g...com

    Witam,
    Jestem objety ubepieczeniem pracowniczym w PZU.
    We wrzesniu 2008 bylem w trakcie wyjazdu sluzbowego na terenie
    Niemiec. Tam doznalem kolizji drogowej. Bylem poszkodowany. Facet
    jadacy za mna zagapil sie przed swiatlami i zatrzymal swoj samochod
    juz na moim. Jego definitywna wina. Przyjechala policja, zostal
    spisany dokument (potwierdzajacy kto jest winny - wskazujacy
    oczywiscie tego faceta, wysokosc manadatu jaka otrzymal). Policja nie
    badala mojej trzezwosci ani testow na obecnosc narkotykow. Nie bylem
    hospitalizowany w dniu zdarzenia. Moj stan zdrowia pogorszyl sie 2 dni
    pozniej, udalem sie do szpitala w Niemczech (ale lekarz to
    zlekcewazyl), a pozniej w Polsce. Okazalo sie, ze doznalem urazu
    biczowego. Po powrocie do Polski hospitaliwano mnie (kolnierz
    ortopedyczny), zwolnienie lekarskie 2 tyg, liczne wizyty u ortopedy,
    rezonans magnetyczny, rehabilitacja ktora zakonczyla sie dopiero z
    poczatkiem tego roku (luty).
    Cala dokumentacja zostala zlozona do PZU, w dniu dzisiejszym zostalem
    poinformowany telefonicznie (jutro mam otrzymac pismo), ze proces
    wyplaty odszkodowania zostal wstrzymany.

    Poniewaz: notatka policyja nie jest przetlumaczona przez przysieglego
    (OK, z tym sie moge zgodzic...chociaz poczatkowo im to nie
    przeszkadzalo),

    a drugi powod kuriozalny ==> wg OWU (chyba art 14 o wylaczeniach i
    ograniczeniach odpowiedzialnosci PZU)

    wg. PZU nie ma dowodu (w tej dokumetacji), ze bylem faktycznie
    trzezwy, nie pod wplywem lekarstw psych. ani narkotykow. Chca otrzymac
    od policji niemieckiej pismo potwierdzajace wykluczenie wyzej
    wypisanych "stanow" (typu tak dmuchal w balonik i byl czysty, nie
    dmuchal bo jego stan wskazywal, ze jest OK), oczywiscie po przysieglym
    tlumaczeniu.

    Cale tu kuriozum to gdziez ta zasada domniemania niewinnosci? Skoro
    jest jasno napisane kto jest sprawca zdarzenia (winny) a kto
    poszkodowanym oraz fakt, ze skoro nikt mnie nie wskazal i nie badal to
    znaczy, ze bylo tak jak podpisalem na oswiadczeniu do PZU (a to im nie
    wystarcza).

    W jaki sposob postawic sie PZU? I w jaki sposob wygarnac aby okres
    pisemnego palowania zminimalizowac. Tak przy okazji ZUS wyplacil
    odszkodowanie (i im wystraczyl podpis o trzezwosci itd itd).


  • 2. Data: 2009-03-12 23:28:39
    Temat: Re: Problem z odszkodowaniem
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    t...@g...com napisal:
    [ ciach ]

    Typowe poczatkowe zbycie klienta. Licza na to, ze odpuscisz.
    Nie odpusc. Daj przysieglemu do przetlumaczenia ten protokol
    niemiecki, a potem ponownie skieruj zadanie wyplacenia
    odszkodowania zastrzegajac sobie - jawnie w tekscie - wystapienie
    na droga sadowa. Takie zagranie w wiekszosci przypadkow
    nagle odblokowuje wyplate.
    --
    Pozdrawiam,

    Jacek

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1