eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › 50% uzysku dla freelancerów i nie tylko
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 104

  • 71. Data: 2006-04-20 08:36:13
    Temat: Re: 50% uzysku dla freelancerów i nie tylko
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 19 Apr 2006, Hikikomori San wrote:

    >> Uproszczenia TAK.
    >> Doprowadzenie do skasowania kosztów NIE.
    >
    > Ale oni z tego co wiem nie kasuja kosztow, zmeinaija jedynie 50% na 20%.
    > Zeby nie bylo tak, ze jedni moga miec 50% a inni 20%.

    :)
    Oczywiście rozumiem ichnie "uzasadnienie".
    Niemniej ryczałtowe koszty zróżnicowane są ze względu na typowe
    świadczenie "zwykłych usług" oraz sprzedaży praw majątkowych:
    praktyka jest taka, że usługa wykonywana osobiście *najczęściej*
    jest wykonywana jednak bez (lub z małym) udziałem własnych wydatków
    na SToWNiP, zaś udostępnianie komputera a oprogramowaniem albo
    np. fotoaparatu komuś kto ma zrobić zdjęcia czy napisać program
    albo przetłumaczyć tekst jest rzadkością chyba.
    Ba, zdaje się ze na przeszkodzie mogą stać zapisy licencyjne wielu
    programów (by default nie wolno dzierżawić, najmować ani użyczać
    oprogramowania jeśli umowa licencyjna nie stanowi inaczej), trzeba
    by uważać przy zawieraniu umowy żeby nie wynikało z niej iż program
    jest "dawany do dyspozycji" (wykonawcy).
    I już widzę, jak firma kupuje np. fotoaparat po to, żeby ktoś kto
    umie fotografować im zdjęcia zrobił... będą szukać człowieka z WŁASNYM
    aparatem, nie?

    I tylko to miałem na myśli :)

    >> Tak, jestem za tym żeby znieść 50% KUP - pod warunkiem *pozwolenia*
    >> na takie samo rozliczanie kosztów jak w DG.
    >
    > A moze po prostu niech zaloza DG? Ulatwic DG. Uproscic. Zrobic tanie.

    Dobrze wiesz, że wtedy nie podatki a ZUS staje się problemem.
    "Dzieło" z natury rzeczy nie ma "okresu wykonywania" (liczy się
    termin wykonania i tyle) i nieoZUSowanie jest uzasadnione.
    A jakby przyjąć, że ZUS ma być swoistą "karą za bycie polskim
    obywatelem" to wszystkie dochody powinny być oZUSowane i już :]
    Z hipoteką na osobie :> jak ktoś chce wyjechać za granicę :]
    (wyjaśniam: skoro uzasadnieniem jest iż "ktoś musi płacić", to
    dlaczego wyjeżdżający za granicę mają NIE PŁACIĆ?)

    > Tak, zeby mogli wystawiac FV prosto, latwo i przyjemnie.

    Dopóki będą zwolnienia z VAT, wyjątki w odliczaniu VAT, różne
    zasady zależne od przedmiotu opodatkowania (skądinąd uzasadnione,
    ale co mi tam) itp. - nie może być tak prosto :), nie da się.

    >> I dlatego podatek pogłówny, liniowy lub ich kombinacja jest
    >> JEDYNYM sensownym rozwiązaniem.
    >> Żeby jasność była: "pogłówność" mozę być ujemna :>
    >
    > Dobra, napisales pare slow co nei rozumiem, ale moze niebawem zrozumiem
    > ;)

    Nie marudź :)

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 72. Data: 2006-04-20 08:38:46
    Temat: Re: 50% uzysku dla freelancerów i nie tylko
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 20 Apr 2006, Hikikomori San wrote:

    > To by nawet zarliwej dyskusji nie rozpetalo ;)

    No tego się podważyć nie da - skoro grupa jest DYSKUSYJNA :)

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 73. Data: 2006-04-20 09:32:45
    Temat: Re: 50% uzysku dla freelancerów i nie tylko
    Od: Hikikomori San <h...@g...pl>



    Gotfryd Smolik news wrote:
    >

    > I już widzę, jak firma kupuje np. fotoaparat po to, żeby ktoś kto
    > umie fotografować im zdjęcia zrobił... będą szukać człowieka z WŁASNYM
    > aparatem, nie?

    No dobrze, to takie pytanie, albo seria pytan retorycznych:
    - czy fotograf artysta bez aparatu to dalej fotograf artysta?
    - czy programista bez komputera to dalej programista?
    - czy malarz bez sztalugi to dalej malarz...

    No i ja wiem, ze to wszyskto kosztuje. Ale kosdztuje roznie. I dlatego
    takie DG jest fajne, bo jak czegos uzywam do DG to odliczam. Zadnych
    fantazyjnych progow, ze 20% albo ze 50%. Odliczam tyle ile realnie
    wydam.

    Krzyk, ktory tu sie wydobyl, sprzeciwu najwyrazniej zonacza, ze Ci
    ludzie nie wydaja tych 50% (ale z mila checia je odliczaja).

    > > A moze po prostu niech zaloza DG? Ulatwic DG. Uproscic. Zrobic tanie.
    >
    > Dobrze wiesz, że wtedy nie podatki a ZUS staje się problemem.

    Obecnie ZUS nie jest problemem. Cirka 250 zlotych/mc. Przez dwa lata.

    > A jakby przyjąć, że ZUS ma być swoistą "karą za bycie polskim
    > obywatelem" to wszystkie dochody powinny być oZUSowane i już :]

    No kwestia ZUS to... kwestia kary.

    > (wyjaśniam: skoro uzasadnieniem jest iż "ktoś musi płacić", to
    > dlaczego wyjeżdżający za granicę mają NIE PŁACIĆ?)

    Mialem tu na mysli emigrantow, ktorzy przenosza swoje zycie won daleko
    od tego kraju... Dlaczego niby mieliby placic wtedy?

    > Dopóki będą zwolnienia z VAT, wyjątki w odliczaniu VAT, różne
    > zasady zależne od przedmiotu opodatkowania (skądinąd uzasadnione,
    > ale co mi tam) itp. - nie może być tak prosto :), nie da się.

    No dlatego mowie, ze trzeba upraszczac. Nie da sie w tydzien uproscic
    wszystkiego. Mysle, ze madrze dzailajacy ustawodawca uproszczenia
    wprowadzalby przez 10 lat, jak nie dluzej. Ale mimo wszystko od czegos
    trzeba zaczac. A odczego by nie zaczac, to podniesie sie krzykacz, ze
    dlaczego jemu zabieraja/zmieniaja/poniewieraja, skoro do tej pory innym
    zabierali!?

    ;)

    > Nie marudź :)

    Kiedy ja mam taka nature ;)

    --

    _____________________________________________r_e_k_l
    _a_m_a______
    Najlepsze mono- i polifoniczne dzwonki, tapety i wygaszacze oraz
    gry java do pobrania na telefon komórkowy http://forum.krakow.pl


  • 74. Data: 2006-04-20 11:52:35
    Temat: Re: 50% uzysku dla freelancerów i nie tylko
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Tomasz Staszewski wrote:

    > To o co pyskujesz? Jeśli masz udokumentowane koszty na poziomie wyższym
    > niż przysługujący ryczałt to odliczas i koniec.

    Kolejny beton...

    Dlatego pyskuję, że nie mając DG nie będę mógł odliczać.

    A mając DG nie będę mógł pracować, bo mnie szlag trafi od tej całej
    biurokracji.

    Dotarło?


  • 75. Data: 2006-04-20 12:05:32
    Temat: Re: 50% uzysku dla freelancerów i nie tylko
    Od: Hikikomori San <h...@g...pl>



    Andrzej Lawa wrote:

    > A mając DG nie będę mógł pracować, bo mnie szlag trafi od tej całej
    > biurokracji.

    Demonizujesz. Cala biurokracja zajmuje mi 15-30 minut miesiecznie.
    Toz wiecej czasu czlowiek w wannie spedza, czy na tronie... (tak wiem, w
    wannie mozna tworczo myslec, czytac ksiazke, brom brać ;) )

    --

    _____________________________________________r_e_k_l
    _a_m_a______
    Najlepsze mono- i polifoniczne dzwonki, tapety i wygaszacze oraz
    gry java do pobrania na telefon komórkowy http://forum.krakow.pl


  • 76. Data: 2006-04-20 12:15:59
    Temat: Re: 50% uzysku dla freelancerów i nie tylko
    Od: Jarosław Rafa <r...@a...krakow.pl>

    Hikikomori San napisał(a):
    >>Serio? No popatrz... Znaczy się jak nie mam DG to prąd mnie nie
    >>kosztuje, telefony mnie nie kosztują, miejsce pracy mnie nie kosztuje, a
    >>i komputery oraz dojazdy mam gratis?
    >
    >
    > A ja mam DG i koszty stale nie kosztuja 50% tego co zarobie na reke.
    > Jasli kosztuja to znaczy ze zarabiam zbyt malo....

    Bardzo czesto osoby, ktore robia cos na umowe o dzielo z tymi 50%
    kosztami uzyskania wlasnie zarabiaja malo, bo po prostu zajmuja sie
    oprocz tego jeszcze czyms (niekoniecznie czyms przynoszacym dochod: moga
    np. studiowac) i to "cos" jest wlasnie ich glownym zajeciem, stad tez
    nie maja na tyle czasu, aby robic duzo i zarabiac duzo...
    Ci, co zajmuja sie dana dzialalnoscia jako *wylacznym* zrodlem dochodu,
    to z reguly zakladaja DG...
    --
    Pozdrowienia,
    Jaroslaw Rafa
    r...@a...krakow.pl
    --
    Spam, wirusy, spyware... masz dość? Jest alternatywa!
    http://www.firefox.pl/ --- http://www.thunderbird.pl/
    Szybciej. Łatwiej. Bezpieczniej. Internet tak jak lubisz.


  • 77. Data: 2006-04-20 18:55:29
    Temat: Re: 50% uzysku dla freelancerów i nie tylko
    Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>

    A był to środa 19 kwiecień 2006 03:51, gdy Andrzej Lawa napisał(a) coś na
    pl.soc.prawo.podatki. No i teraz trzeba odpowiedzieć.

    > Tristan Alder wrote:
    >
    >> I bardzo dobrze. Niby dlaczego dla praw autorskich ma być większy KUP?
    >> Raczej mniejszy powinien być, bo przecie zazwyczaj tworzą bez kosztów
    >> finansowych.
    >
    > Serio? No popatrz... Znaczy się jak nie mam DG to prąd mnie nie
    > kosztuje, telefony mnie nie kosztują, miejsce pracy mnie nie kosztuje, a
    > i komputery oraz dojazdy mam gratis?


    I jako artysta zużywasz tego więcej niż jako nie-artysta?



    --
    Jego Zupełna Bladoszarość Tristan
    (ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)


  • 78. Data: 2006-04-21 04:44:03
    Temat: Re: 50% uzysku dla freelancerów i nie tylko
    Od: t...@p...fm (Tomasz Staszewski)

    Użytkownik Andrzej Lawa napisał:
    > Tomasz Staszewski wrote:
    >
    >> To o co pyskujesz? Jeśli masz udokumentowane koszty na poziomie
    >> wyższym niż przysługujący ryczałt to odliczas i koniec.
    >
    >
    > Kolejny beton...

    Hamuj
    >
    > Dlatego pyskuję, że nie mając DG nie będę mógł odliczać.
    >
    > A mając DG nie będę mógł pracować, bo mnie szlag trafi od tej całej
    > biurokracji.
    >
    > Dotarło?
    >
    Nie dotarło. Teraz i (mam nadzieję, także w przyszłości - przynajmniej
    nikt nie mówi, że ma się to zmienić) nie mając DG i wykonując umowy
    osobiste nie ma przeciwwskazań, żeby na rachunku wykazać koszty wyższe
    niż ryczałtowe jeśli posiada się dokumenty potwierdzające ich poniesienie.

    Dotarło? A może o tym nie wiedziałeś??

    pzdr

    Tomek

    ----------------------------------------------------
    ------------------
    Poznaj Stefana! Zmien komunikator! >>> http://link.interia.pl/f1924

    --
    Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo.podatki


  • 79. Data: 2006-04-21 11:26:37
    Temat: Re: 50% uzysku dla freelancerów i nie tylko
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 20 Apr 2006, Hikikomori San wrote:

    >> Dobrze wiesz, że wtedy nie podatki a ZUS staje się problemem.
    >
    > Obecnie ZUS nie jest problemem. Cirka 250 zlotych/mc. Przez dwa lata.

    Ano przez dwa lata.

    >> (wyjaśniam: skoro uzasadnieniem jest iż "ktoś musi płacić", to
    >> dlaczego wyjeżdżający za granicę mają NIE PŁACIĆ?)
    >
    > Mialem tu na mysli emigrantow, ktorzy przenosza swoje zycie won daleko
    > od tego kraju... Dlaczego niby mieliby placic wtedy?

    Bo tu zostają "ich" emeryci. Ludzi ktorzy ich wychowali itepe
    i z którymi reszta społeczeństwa nie jest bardziej związana niż
    wyjeżdżający. Skoro argumentem jest iż "wskutek historii" przypada
    płacić w sumie podwójną stawkę ubezpieczenia społecznego (bo
    "stare" składki są przejedzone) to dlaczego JA mam płacić *sam*
    na nauczyciela który tego wyjeżdżającego uczył?
    Wyraźnie zanczam że chodzi o to uzasadnienie - jakby nie ono,
    spokonie można by przyjąć że "kazdy ma płacić za siebie" (i ZUS
    do likwidacji a ubezpieczenia przymusowe ale prywatne - tak jak
    OC od samochodu).
    Ale skoro powiada się że "na emerytów ktoś musi płacić"...

    Tak, majątek emerytów (zabrany im w postaci składek) został
    zniszczony - od zaszłości wojennych zaczynając na roztrwonieniu
    zarówno "socjalistycznym" jak i "wczesnokapitalistycznym"
    koncząc (ktoś pytał tych emerytów PRZED USTALENIEM jaka część
    majątku narodowego to ich emerytury czy wolno sprzedać je
    i komu?) - "nie ma".
    Kto ma płacić - i dlaczego?
    "Wszyscy" ? - no to wszyscy. Ale nie "wszyscy", czyli NIEKTÓRZY.

    > No dlatego mowie, ze trzeba upraszczac.

    Pod tym się podpisuję :)
    Tylko przymij do wiadomości mój p. widzenia: zlikwidować 50%
    KUP? - OK. Ale pod warunkiem że pozwala się na amortyzację ST.
    Zlikwidować ryczałty? - słusznie. Pod warunkiem ze nie wprowadza
    się nowych, idiotycznych pomysłów jak "ryczałt VAT"...
    Nie widzisz pewnej hm... niespójności w logice zmian?

    > Ale mimo wszystko od czegos
    > trzeba zaczac. A odczego by nie zaczac, to podniesie sie krzykacz, ze
    > dlaczego jemu zabieraja/zmieniaja/poniewieraja, skoro do tej pory innym
    > zabierali!?

    Jak będzie można mu powiedzieć "bo miałeś lepiej, a teraz będziesz
    miał TAK SAMO" to IMO wszystko jest OK.
    A teraz można tylko powiedzieć "miałeś tu lepiej, tam gorzej,
    więc tam gdzie masz lepiej ci zabieramy".
    Więc ma GORZEJ niż inni.

    >> Nie marudź :)
    >
    > Kiedy ja mam taka nature ;)

    :)
    Wiesz, w sumie przemyślałem: może by przyjąć zasadę ze wszyscy
    prowadzą DG i prowadzą ewidencje (w tym VAT), a tylko są zwolnieni
    ze składania deklaracji jak nie uzyskaja przychodu w danym
    miesiącu ;)
    Znieść "umowy osobiste"...
    Tylko co z tym ZUSem :]

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)


  • 80. Data: 2006-04-21 12:18:21
    Temat: Re: 50% uzysku dla freelancerów i nie tylko
    Od: Hikikomori San <h...@g...pl>



    Gotfryd Smolik news wrote:

    > Ano przez dwa lata.

    Potem mozna zamknac lub jednak wyjsc na swoje. Okres ochronny, ktorego
    ja nie mialem...

    > > Mialem tu na mysli emigrantow, ktorzy przenosza swoje zycie won daleko
    > > od tego kraju... Dlaczego niby mieliby placic wtedy?
    >
    > Bo tu zostają "ich" emeryci. Ludzi ktorzy ich wychowali itepe
    > i z którymi reszta społeczeństwa nie jest bardziej związana niż
    > wyjeżdżający. Skoro argumentem jest iż "wskutek historii" przypada
    > płacić w sumie podwójną stawkę ubezpieczenia społecznego (bo
    > "stare" składki są przejedzone) to dlaczego JA mam płacić *sam*
    > na nauczyciela który tego wyjeżdżającego uczył?

    Widzisz. Nie mam nic przeciwko placeniu emerytom. Dziwne? Nie. tylko nie
    placeniu w ten sposob. Jestem sw stanie zapewnic godziwe zycie moim
    rodzicom, gdy skoncza prace. Tak jak oni mi zapewniali przez czas co nie
    pracowalem. Prosciutkie? Prosciutkie...

    > Pod tym się podpisuję :)
    > Tylko przymij do wiadomości mój p. widzenia: zlikwidować 50%
    > KUP? - OK. Ale pod warunkiem że pozwala się na amortyzację ST.

    Luzik. Pozwalam :)

    > Nie widzisz pewnej hm... niespójności w logice zmian?

    Cóż. Jak to koncypował Maeciunkiewicz-Anioł - na ziemi zyja ludzie,
    ludzie zyja na ziemi, nie aniolowie, aniolowie nie zyja na ziemi, na
    ziemi... zyja... ludzie... i ludzie gromadza sie w wielkie rodziny...
    zwane... partiami... ;)

    > Wiesz, w sumie przemyślałem: może by przyjąć zasadę ze wszyscy
    > prowadzą DG i prowadzą ewidencje (w tym VAT), a tylko są zwolnieni
    > ze składania deklaracji jak nie uzyskaja przychodu w danym
    > miesiącu ;)
    > Znieść "umowy osobiste"...
    > Tylko co z tym ZUSem :]

    proporcjonalnie do dochodu, bez progu minimum 780 zlotych (obecnie, ze
    zdrowotnym dobrowolnym). To zabija....

    --

    _____________________________________________r_e_k_l
    _a_m_a______
    Najlepsze mono- i polifoniczne dzwonki, tapety i wygaszacze oraz
    gry java do pobrania na telefon komórkowy http://forum.krakow.pl


strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1