eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatkiCzy mogę odliczyć okna na raty? › Re: Czy mogę odliczyć okna na raty?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
    .pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!n
    ews.tpi.pl!localhost!smolik
    From: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo.podatki
    Subject: Re: Czy mogę odliczyć okna na raty?
    Date: Thu, 23 Feb 2006 11:31:30 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 144
    Message-ID: <Pine.WNT.4.60.0602231049430.3704@athlon>
    References: <dti08q$hm$1@inews.gazeta.pl> <dti2tr$bkf$2@inews.gazeta.pl>
    <dti4ae$ja9$1@inews.gazeta.pl> <dtir4v$690$2@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: ack66.internetdsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8BIT
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1140690713 2160 83.16.62.66 (23 Feb 2006 10:31:53 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 23 Feb 2006 10:31:53 +0000 (UTC)
    X-Posting-Agent: Chomik/1.0.3.0
    In-Reply-To: <dtir4v$690$2@inews.gazeta.pl>
    X-X-Sender: moj@[127.0.0.1]
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo.podatki:157407
    [ ukryj nagłówki ]

    On Wed, 22 Feb 2006, witek wrote:

    > t...@W...gazeta.pl wrote:
    >>> t...@g...SKASUJ-TO.pl wrote:
    >>>> Mieszkam z matką w domu rodziców od urodzenia.Ojciec nie
    >>>> żyje.Formalnie nie
    >>>> mam spadku po ojcu.Kupiłam na raty okna.Czy mam prawo je sobie
    >>>> odliczyć od podatku?
    >>>>
    >>> Jakie masz prawo do lokalu w którym mieszkasz?

    Mamy standardowe pomieszanie z popląteniam, więc jeśli można
    chciałbym prosić o zwrócenie uwagi iż poniżej usiłuję OSOBNO
    dobrać się do stanowisk dotyczących:
    - własności
    - prawa rozporządzania
    - możliwości udokumentowania tegoż
    - prawa do mieszkania, a tym samym prawa do odliczeń.

    Chodzi o to że mamy kilka ODRĘBNYCH rzeczy naraz...

    >> Właścicielami domu są rodzice.Ale czy po śmierci ojca nie mam prawa do
    >> części domu?Sprawa spadkowa nie była przeprowadzona.
    >
    > Nie ma spadku nie ma własności,

    Sprzeciw.
    Chesz nam powiedzieć że ten dom jest bezpański ??
    Czytałeś kiedyś Kodeks Cywilny ?
    To ci zacytuję:
    +++
    Art. 922.
    § 1. Prawa i obowiązki majątkowe zmarłego przechodzą z chwilą
    jego śmierci na jedną lub kilka osób stosownie do przepisów
    księgi niniejszej.
    [...]
    Art. 924. Spadek otwiera się z chwila śmierci spadkodawcy.
    Art. 925. Spadkobierca nabywa spadek z chwilą otwarcia spadku.
    Art. 926.
    § 1. Powołanie do spadku wynika z ustawy albo z testamentu.
    ---
    Przyznam że nieznajomość tych oczywistych wydawałoby się
    założeń zaskoczyła mnie choćby na grupie .prawo - okazuje się
    że część policjantów (!) nie ma zielonego pojęcia co robi
    i zdarzył się przypadek wydania kluczy do mieszkania po
    zmarłej matce siostrze zmarłej - ciotce córki, która miała
    prawo do spadku. A ze układy były w rodzinie "na noże" to
    reszty można się domyśleć... szokujące że to NIE JEST
    OCZYWISTE iż jak ktoś umiera to NATYCHMIAST spadkobiercy są
    uprawnieni do jego majątku - z mocy prawa!!

    Brakuje nam jednej informacji: czy już upłynęło pół roku od
    śmierci.
    Bo stan jest taki że w tym okresie można spadku się zrzec.
    Albo do pół roku spadkobierca składa oświadczenie, albo
    po pół roku "z automatu" łapie się na udział, art.1015.

    I teraz wychodzi sprawa możliwości *rozporządzania* majątkiem:
    +++
    Art. 1027. Względem osoby trzeciej, która nie rości sobie praw do spadku z
    tytułu dziedziczenia, spadkobierca może udowodnić swe prawa wynikające z
    dziedziczenia tylko stwierdzeniem nabycia spadku.
    ...
    Art. 1035. Jeżeli spadek przypada kilku spadkobiercom, do wspólności
    majątku spadkowego oraz do działu spadku stosuje się odpowiednio przepisy
    o współwłasności w częściach ułamkowych z zachowaniem przepisów
    niniejszego tytułu.
    Art. 1036. Spadkobierca może za zgodą pozostałych spadkobierców
    rozporządzać udziałem w przedmiocie należącym do spadku. W braku zgody
    któregokolwiek z pozostałych spadkobierców rozporządzenie jest
    bezskuteczne o tyle, o ile naruszałoby uprawnienia przysługujące temu
    spadkobiercy na podstawie przepisów o dziale spadku.
    ---

    Sprawa jest prosta: grupowiczka jest współwłaścicielką domu, razem
    ze swoją matką.
    Kropka.
    Nie ma prawa tego domu sprzedać, zastawić, wynająć... bo dopóki nie
    zostanie stwierdzony spadek - nie dysponuje dowodem prawa.
    Też kropka.
    Ale dopóki nie potrzebuje się "wykazać" - ma prawo rozporządzania.
    W szczególności może tam mieszkać... i *ma* tytuł prawny!

    Pozwolę sobie zamienić miejscami dwa zdania nizej:

    > Dom nie jest twój.

    NIJAK się nie zgadzam. Jak wyżej :)

    > nie ma co odliczać.

    Jako iż rozważanie "posiadania tytułu prawnego" może prowadzić
    do dyskusji czy wystarczy jego posiadanie czy konieczne jest jego
    udowodnienie (Skarb Państwa w przypadku podatku będzie "osobą
    trzecią" w rozumieniu KC!) pozwolę sobie odłożyć na bok sprawę
    udziału we własności.
    Bo to jest problem: tytuł prawny ma, ale z dowodami krucho :)

    Zabierzmy się za ten przypadek:

    > Istnieje jeszcze coś takiego jak umowa użyczenia.

    No istnieje.
    Pytanie czy ona MUSI mieć zastosowanie?

    Po kolei:
    - grupowiczka mieszka "od dziecka"
    - dom stanowił własność rodziców.

    Idąc dalej - matka ma co najmniej udokumentowaną współwłasność (na tym
    chcesz oprzeć jej prawo do użyczenia).
    Ale grupowiczka w dzieciństwie nabyła prawo do mieszkania na mocy
    KRiO !
    Kto przeciw ???
    No to teraz zostaje ustalić czy prawo do mieszkania na mocy KRiO
    ma miejsce nadal
    Pytanie takie powstaje po przeczytaniu art.91 KRiO: tam napisali
    "dziecko", nie napisali "dziecko małoletnie" !
    "Małoletnie" jest dopiero w art.92 KRiO - przy władzy rodzicielskiej.


    Dla porządku: nie mam nic przeciw umowom użyczenia :)
    Raczej steruję w stronę "czy zawsze muszą one mieć zastosowanie".
    W omawianym przypadku... może rzeczywiście... najprościej...
    :)

    A do stwierdzenia "dom nie jest twój" przyczepiłem się z oczywistego
    powodu: a nuż ktoś uwierzy...
    I moze się zdziwić.
    Do tego negatywnie - jak przyjdzie odpowiadać za szkody wynikłe
    z istnienia takiego domu. Dajmy na to dachówka komuś na głowę
    spadnie albo co.
    To się dowie że dom JEST jego!

    > Uwaga nie da się użyczyć całego domu, bo z tego by wynikało, że matka nie ma
    > gdzie mieszkać.

    IMHO da się użyczyć na współużytkowanie!
    Jest jakiś przepis że nie?
    :)

    --
    pozdrowienia, Gotfryd
    (KPiR, VAT, memoriał, ZUS)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1