eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki[Długie] Likwidacja spółki, płatność faktury, wyprowadzenie... › Re: [Długie] Likwidacja spółki, płatność faktury, wyprowadzenie...
  • Data: 2006-04-13 20:04:53
    Temat: Re: [Długie] Likwidacja spółki, płatność faktury, wyprowadzenie...
    Od: "Cavallino" <k...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik <k...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:

    >> > W chwili obecnej, wydaje mi się że w oparciu o to otrzymane
    >> > oświadczenie,
    >> > stroną jest tylko ów były wspólnik mojej żony.
    >>
    >> Dokładnie.
    >> Ale co to zmienia jeśli kupująca jest jego żoną?
    >
    > Ano to że kupująca utrzymywała cały czas (do czasu aż moja żona wysłała
    > wezwanie do zapłaty) że ma problem finansowy i nie jest w stanie oddać
    > kasy "przypadającej" z podziału pomiędzy wspólnikami ( a więc i jej
    > prywatnego męża).

    I pewnie zdania nie zmienią.
    Może nawet mówią prawdę?


    >> > Sprawa zgłoszenia na policji dotyczyła byłego wspólnika - że nie
    > rozliczył
    >> > kasy spółki (byłej), że "wyprowadził pieniądze".
    >>
    >> Gdzie wyprowadził i skąd?
    >
    > Otrzymał zapłątę za fakturę i "przychuśtał kasę" która była "spólkowa"

    Na pewno rozumiesz co oznacza "spółkowa" w przypadku takiego badziewnego
    tworu jak spółka cywilna?
    Była jego , tak samo jak Wasza.
    Tylko przy osobie prawnej można mówić o przputaniu majątku firmy.

    >> To były jego pieniądze, ma do nich prawo.
    >
    > A kto w sytuacji kiedy jeden ze wspólników zakosi pieniądze będzie płacił
    > podatki VAT, ZUS?

    Wszyscy wspólnicy, solidarnie.
    Spółka cywilna polega na zaufaniu, nijak nie zabezpiecza wspólników przed
    SOBĄ nawzajem.

    > Tak - określona część jest jego - ale zdecydowana większość stnaowią
    > obciążenia z tytułu prowadzenia działalności - jeżęli jeden wspólnik
    > zagarnie kasę - to spłacić ma drugi wszelkie zobowiązania siedzieć cicho?

    Siedzieć cicho nie musi.
    Ma prawo żądać od tego który kasę wziął.


    > Bo pierwszy wspólnik miał "prawo do kasy"?
    >
    > Powtórze - ma prawo ale do ZYSKU

    Nieprawda.
    Ta kasa była Waszą współwłasnością.


    >> To nie jest do ścigania z urzędu (nie warto).
    >
    > Nie z urzędu - na wniosek poszkodowanej.
    > Wiesz, jeżęłi każdy z nas kiedy znajdzie się w takiej sytuacji i
    > "odpuści" -

    Nie sugeruję odpuszczania, tylko zamiast szukania winy z kodeksu karnego
    przeprowadzenie sprawy z kodeksu cywilnego.
    Bo to jest sprawa cywilna.

    >> Policja Ci w tym nie pomoże - znamion przestępstwa nie ma.
    >
    > Przywłaszczenie - to nie jest przestępstwo?

    Gdyby było.
    Ale IMO tu nie ma o tym mowy.
    To tak jakbyś próbował oskarżyć żonę że wydała Wasze wspólne pieniądze (a
    wszystkie są wspólne) i nie zostało dla Ciebie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1