eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPodatkiGrupypl.soc.prawo.podatki › Faktury bez podpisu - czy aż tak dobrze? :)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 1. Data: 2004-06-29 07:31:39
    Temat: Faktury bez podpisu - czy aż tak dobrze? :)
    Od: "WWWojtas" <omeganetN-O@S-P_AMpoczta.onet.pl>

    Witam,

    Dziś zszokował mnie mail od kontrahenta:
    "W zwiazku z uproszczeniami prawnymi dotyczacymi wystawiania faktur nie jest
    juz konieczny podpis oraz odsylanie faktur.
    Wobec tego przesylam w zalaczniku fakture w formie elektronicznej."

    Ok, wydrukowałem sobie i mam. Ale jaką mam pewność, że on ma taką samą kopię
    (plik)?
    Chodzi głównie o moją odpowiedzialność VAT - czy coś się zmieniło w tej
    kwestii?


    --
    WWWojtas


  • 2. Data: 2004-06-29 07:43:46
    Temat: Re: Faktury bez podpisu - czy aż tak dobrze? :)
    Od: Samotnik <s...@s...eu.org>

    <omeganetN-O@S-P_AMpoczta.onet.pl> napisal(a):
    > Dziś zszokował mnie mail od kontrahenta:
    > "W zwiazku z uproszczeniami prawnymi dotyczacymi wystawiania faktur nie jest
    > juz konieczny podpis oraz odsylanie faktur.
    > Wobec tego przesylam w zalaczniku fakture w formie elektronicznej."
    >
    > Ok, wydrukowałem sobie i mam. Ale jaką mam pewność, że on ma taką samą kopię
    > (plik)?
    > Chodzi głównie o moją odpowiedzialność VAT - czy coś się zmieniło w tej
    > kwestii?

    Nie. ;-)

    Ale czy kiedyś miałeś pewność, że on zaksięguje to, co wysłał Tobie?
    --
    Samotnik
    www.zagle.org.pl - rejsy morskie


  • 3. Data: 2004-06-29 08:51:13
    Temat: Re: Faktury bez podpisu - czy aż tak dobrze? :)
    Od: "WWWojtas" <omeganetN-O@S-P_AMpoczta.onet.pl>

    Użytkownik "Samotnik" <s...@s...eu.org> napisał w wiadomości
    news:cbr6jh$6o2$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >> Ok, wydrukowałem sobie i mam. Ale jaką mam pewność, że on ma taką samą
    >> kopię (plik)?
    >> Chodzi głównie o moją odpowiedzialność VAT - czy coś się zmieniło w tej
    >> kwestii?
    > Nie. ;-)
    Co nie?

    > Ale czy kiedyś miałeś pewność, że on zaksięguje to, co wysłał Tobie?
    Nigdy. Ale czy ja wtedy za coś odpowiadam?

    --
    WWWojtas


  • 4. Data: 2004-06-29 09:13:08
    Temat: Re: Faktury bez podpisu - czy aż tak dobrze? :)
    Od: Samotnik <s...@s...eu.org>

    <omeganetN-O@S-P_AMpoczta.onet.pl> napisal(a):
    > Użytkownik "Samotnik" <s...@s...eu.org> napisał w wiadomości
    > news:cbr6jh$6o2$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >>> Ok, wydrukowałem sobie i mam. Ale jaką mam pewność, że on ma taką samą
    >>> kopię (plik)?
    >>> Chodzi głównie o moją odpowiedzialność VAT - czy coś się zmieniło w tej
    >>> kwestii?
    >> Nie. ;-)
    > Co nie?

    Nic się nie zmieniło w kwestii Twojej odpowiedzialności.

    >> Ale czy kiedyś miałeś pewność, że on zaksięguje to, co wysłał Tobie?
    > Nigdy. Ale czy ja wtedy za coś odpowiadam?

    Oczywiście. Jeśli on nie zaksięguje, to i Ty nie masz prawa odliczyć.
    A jeśli sobie odliczysz, to kontrola to wywali, każe zapłacić z
    odsetkami i może jeszcze jakąś karę walnie. ;-)

    Niestety przy VAT trzeba patrzyć sobie na ręce. Dlatego w ustawie jest
    zapisane, że płatnik VAT ma obowiązek na życzenie pokazać papiery
    zgłoszenia do VATu i chyba także rejestr z zaksięgowaną fakturą (?).
    --
    Samotnik
    www.zagle.org.pl - rejsy morskie


  • 5. Data: 2004-06-29 09:25:00
    Temat: Re: Faktury bez podpisu - czy aż tak dobrze? :)
    Od: "antonina" <a...@o...pl>


    > >> Ale czy kiedyś miałeś pewność, że on zaksięguje to, co wysłał Tobie?
    > > Nigdy. Ale czy ja wtedy za coś odpowiadam?
    >
    > Oczywiście. Jeśli on nie zaksięguje, to i Ty nie masz prawa odliczyć.

    To juz nie obowiązuje.
    A.



  • 6. Data: 2004-06-29 09:27:42
    Temat: Re: Faktury bez podpisu - czy az tak dobrze? :) (was: Faktury bez podpisu - czy aż tak dobrze? :))
    Od: Mieczyslaw <m...@o...pl>

    Tue, 29 Jun 2004 09:13:08 +0000 (UTC), na pl.soc.prawo.podatki, Samotnik
    napisal(a):

    >
    >>> Ale czy kiedyś miałeś pewność, że on zaksięguje to, co wysłał Tobie?
    >> Nigdy. Ale czy ja wtedy za coś odpowiadam?
    >
    > Oczywiście. Jeśli on nie zaksięguje, to i Ty nie masz prawa odliczyć.
    > A jeśli sobie odliczysz, to kontrola to wywali, każe zapłacić z
    > odsetkami i może jeszcze jakąś karę walnie. ;-)

    Tu masz racje - jezeli chodzi o *nowa* ustawe. W starej ustawie przepis ten
    nie obowiazuje na mocy wyroku TK.
    Blad polega na tym, ze anulowane pw starej ustawie przepisy sa zywcem
    przepisane w nowej - a o nich nic wyrok TK nie wspomina. Wydaje sie jednak
    ze wtakiej sytuacji uzyskanie korzystnego dla podatnika wyroku sadu nie
    byloby trudne. A moze same organy skarbowe same zrezygnuja ze stosowania
    kontrowersyjnych przepisow - chociaz na to za bardzo bym nie liczyl.

    Patrz artykul w Gp :
    http://info.onet.pl/942850,10,item.html

    --
    Mieczysław
    ----
    Zbiór przepisów:
    www.bim.home.pl\sigow\prawo.htm


  • 7. Data: 2004-06-29 09:30:42
    Temat: Re: Faktury bez podpisu - czy aż tak dobrze? :)
    Od: Samotnik <s...@s...eu.org>

    <a...@o...pl> napisal(a):
    >> >> Ale czy kiedyś miałeś pewność, że on zaksięguje to, co wysłał Tobie?
    >> > Nigdy. Ale czy ja wtedy za coś odpowiadam?
    >>
    >> Oczywiście. Jeśli on nie zaksięguje, to i Ty nie masz prawa odliczyć.
    >
    > To juz nie obowiązuje.

    Serio? Musiałbym wgryźć się w ustawę, pewnie wiesz co mówisz, ale jednak
    wydaje mi się to nieprawdopodobne. Zwłaszcza teraz, kiedy nie trzeba
    podpisów. Drukujesz sobie lipne faktury, odliczasz, a kontroli mówisz
    'ale cham z tego sprzedawcy, normalnie nie zaksięgował fiut jeden'. Ty masz
    mniej VATu i 0 problemów, a on z d* jesień średniowiecza. Coś to za
    proste, gdzie robię błąd?
    --
    Samotnik
    www.zagle.org.pl - rejsy morskie


  • 8. Data: 2004-06-29 09:57:56
    Temat: Re: Faktury bez podpisu - czy aż tak dobrze? :)
    Od: "Bozoo" <z...@z...eu.org>

    > Serio? Musiałbym wgryźć się w ustawę, pewnie wiesz co mówisz, ale jednak
    > wydaje mi się to nieprawdopodobne

    Pooglądaj archiwum grupy, znaldziesz linka do artykułu, chyba gazety.pl
    jak to bodajże trybunał konstytucyjny wywalił zapis o Twojej
    odpowiedzialności
    za grzechy Twoich kontrahentów, bo to przecież niedorzeczne.
    A ci, którym wcześniej zrobiono "z dupy jesień średniowiecza", to teraz mają
    zamiast dupy jesień średniowiecza... Czyli padli ofiarą kradzieży dokonanej
    wcześniej
    w majestacie prawa przez fiskus.

    O, piękny kraj.

    PawelZ
    -----------




  • 9. Data: 2004-06-29 10:47:42
    Temat: Re: Faktury bez podpisu - czy az tak dobrze? :) (was: Faktury bez podpisu - czy aż tak dobrze? :))
    Od: "Darek" <d...@d...dis.pl>

    Witam

    > Tu masz racje - jezeli chodzi o *nowa* ustawe. W starej ustawie przepis
    ten
    > nie obowiazuje na mocy wyroku TK.
    > Blad polega na tym, ze anulowane pw starej ustawie przepisy sa zywcem
    > przepisane w nowej - a o nich nic wyrok TK nie wspomina. Wydaje sie jednak
    > ze wtakiej sytuacji uzyskanie korzystnego dla podatnika wyroku sadu nie
    > byloby trudne.

    > A moze same organy skarbowe same zrezygnuja ze stosowania
    > kontrowersyjnych przepisow - chociaz na to za bardzo bym nie liczyl.

    ja również, orzeczenie to mówi o przypadku kiedy istniejący i
    zarejestrowany jako płatnik VAT podmiot wystawił ale nie zaksięgował
    u siebie faktury. I dlatego faktury z powietrza można sobie nadal wsadzić
    w............ . Więc aby ewentualnie móc wygrać przed sądem (o US i IKS nie
    wspominam bo u nich i tak przegrane) trzeba by mieć kopie dokumentów
    sprzedawcy (najlepiej sprawdzone) plus pieczątka plust podpis osoby
    upoważnionej (najlepiej wylegitymowanej ha ha... ) i to najlepiej przy
    świadkach.... w takim przypadku sprzedawca może sobie tej faktury nie
    księgować a ja śpię spokojne...

    co do samego podpisywania faktur szczególnie przez sprzedawcę wszyscy
    głoszący że już nie trzeba podpisów jakby zapominają że wynika to tylko i
    wyłącznie z przepisów VAT, chciałbym zobaczyć wasze miny jak za 3 lata
    kontrola wyrzuci wam z kosztów jakiś zakup np na 30k zł. ......

    Pozdrawiam Darek





  • 10. Data: 2004-06-29 11:13:28
    Temat: Re: Faktury bez podpisu - czy aż tak dobrze? :)
    Od: "ktp" <k...@a...net>


    Użytkownik "WWWojtas" <omeganetN-O@S-P_AMpoczta.onet.pl> napisał w
    wiadomości news:cbr5ss$422$1@news.onet.pl...
    > Witam,
    >
    > Dziś zszokował mnie mail od kontrahenta:
    > "W zwiazku z uproszczeniami prawnymi dotyczacymi wystawiania faktur nie
    jest
    > juz konieczny podpis oraz odsylanie faktur.
    > Wobec tego przesylam w zalaczniku fakture w formie elektronicznej."
    >
    > Ok, wydrukowałem sobie i mam. Ale jaką mam pewność, że on ma taką samą
    kopię
    > (plik)?
    > Chodzi głównie o moją odpowiedzialność VAT - czy coś się zmieniło w tej
    > kwestii?
    > --
    > WWWojtas

    pracownicy MF na szkoleniach twierdzą, że teraz będą zwracać baczną uwagę na
    to
    czy faktury bez podpisów dokumentowały rzeczywiste czynności - że będą
    się przyglądać kwitom magazynowym, potwierdzeniom odebrania towaru,
    protokołom odbioru usług, dowodom zapłat i innym takim...

    że owszem - samych faktur (za wyjątkiem korekt zmniejszających obrót) nie
    trzeba
    podpisywać, ale że za to lepiej mieć WZ, KP, przelew itp...

    pozdr
    KTP


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1