| Ja jednak mysle że ta zmiana bardziej dotknie prowadzących działąlność
| gospodarczą " noramalną " niż tych rolników, chłopów czy jak ich zwiecie
.To
| przedsiebiorcy raptem stali się rolnikami "pseudo" kupili troche ziemi
żeby
| płacić KRUS .Oczywiście mogli to zrobic tak pozwalało prawo .

Właśnie, że prawo na to nie zezwalało i nie zezwala.

Ustawa z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników art.
5a:
Rolnik lub domownik, który podlegając ubezpieczeniu w pełnym zakresie z mocy
ustawy, nieprzerwanie co najmniej 1 rok, podejmuje pozarolniczą działalność
gospodarczą nie będąc pracownikiem i nie pozostając w stosunku służbowym,
podlega nadal temu ubezpieczeniu. Rolnik lub domownik może podlegać innemu
ubezpieczeniu społecznemu wówczas, gdy złoży Zakładowi lub Kasie
oświadczenie, że chce podlegać innemu ubezpieczeniu społecznemu z tytułu
pozarolniczej działalności gospodarczej, o ile spełnia w tym zakresie
warunki określone w odrębnych przepisach.

Jednoznacznie z tego wynika, że najpierw trzeba podlegać ubezpieczeniu jako
rolnik przez 1 rok, aby podejmując działalność mieć możliwość wyboru.
Tymczasem praktyka jest taka, że klient prowadzący DG kupuje kawałek ziemi i
idzie do KRUS się ubezpieczyć.
Ani ZUS ani KRUS na to nie reaguje, a wszyscy za to płacą.

--
Pozdrawiam

Andrzej K.



Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/