Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:ft3okv$aht$1@inews.gazeta.pl...

> I niech się okaże, że nie jest wspólne i wtedy już na pewno zapłacisz 2%.
> W zasadzie nie ty, a rodzice. Ale pewnie tego nieświadomi, zapłacą 20%
> przy najbliżeszej kontroli DG.

Czyli jest problem z darowizną jeśli rodzice nie mają wspolnego konta?


> Unikaj jak ognia przelewania z konta na konto, szczególnie nieswoje.

Transakcja bedzie przelewowa z cala pewnoscia:)

> Tylko, żeby przy okazji jakiejś innej kontroli rodziców, jak się urzędnik
> zapyta "a co to za wpłata" nie odpowiedzieli, że to syn spłaca
> "darowiznę". Bo wtedy wam dokopią.

Oki, to jasne - i tu planuje zastosować konstrukcję zwrotu darowizny poprzez
np kilka moich darowizn.


> Już dawno doszedłem do wniosku, że im więcej się kombinuje jak tu
> zaoszczędzić tym więcej sie traci.

Najmniejsze kombinowanie to by było przelanie kasy z konta i bez żadnych
formalności - z nadzieją, że nikt się tego nie dokopie.